Prawie pół miliona zł kar za manipulowanie rynkiem hipotek. UOKiK nie miał litości
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył na BPH karę ponad 470 tys. zł za niedozwolone tzw. klauzule spreadowe stosowane przez bank w aneksach do umów o kredyt hipoteczny - poinformował UOKiK.
Zdaniem szefa urzędu zabieg "karuzeli" uniemiżliwia klientowi zweryfikowanie zasady ustalania kursów walut przy zawieraniu umowy o kredyt hipoteczny. W praktyce bank może podać dowolną wysokość raty, a konsument nie może zweryfikować czy została prawidłowo obliczona.
Jak poinformował UOKiK, Prezes UOKiK Tomasz Chróstny zakazał stosowania kwestionowanych klauzul i nałożył na bank BPH karę ponad 470 tys. zł (478 242 zł). Urząd zaznaczył, że podstawą do podjęcia interwencji stały się skargi konsumentów dotyczące dowolności w określaniu kursów kupna i sprzedaży walut obcych.
Decyzja nie jest prawomocna i bank ma możliwość odwołania się do sądu. Po uprawomocnieniu się decyzji bank ma powiadomić o niej konsumentów i poinformować ich, że zakwestionowane postanowienia jako niedozwolone nie są wiążące. Ułatwi to konsumentom dochodzenie roszczeń.