Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Problemy samorządów ze spadkami. Wysokie długi spadkodawcy rujnują budżet gminy

4
Podziel się:

Jeżeli nikt nie zgłosi się po spadek po zmarłym, to na mocy prawa przypada on gminie. A ta musi uporać się z zadłużeniem i wierzycielami. Problem samorządów dostrzegła grupa posłów, która w interpelacji zwróciła się do ministra sprawiedliwości z wnioskiem o zmianę przepisów - pisze Portalsamorządowy.pl.

Problemy samorządów ze spadkami. Wysokie długi spadkodawcy rujnują budżet gminy
Niechciane spadki to dla gmin często kolosalne koszty. (Adobe Stock)

Obecnie Kodeks cywilny nie pozwala gminie nie przyjąć spadku, po który nikt się nie zgłosił. Samorządy są tzw. spadkobiercami przymusowymi, co oznacza, że przyjmują spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Jeżeli natomiast jest on obciążony długami, to gmina - jako spadkobiorca - odpowiada całym swoim majątkiem - informuje Portalsamorzadowy.pl.

"To sytuacja ze wszech miar niekorzystna. Oznacza bowiem, że gmina, stosując się do art. 1031 § 2 K.c., w razie przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza, jako przymusowy spadkobierca, ponosi odpowiedzialność za długi spadkowe do wartości ustalonego w inwentarzu stanu czynnego spadku" - piszą w interpelacji poselskiej posłowie Paulina Hennig-Kloska, Mirosław Suchoń oraz Tomasz Zimoch, cytowani przez portal.

Autorzy interpelacji skierowanej do ministra sprawiedliwości zauważają, że często dochodzi do sytuacji, w której zobowiązania gminy (związane z przyjęciem spadku) wobec wierzycieli są znacznie większe niż wartość samego spadku.

Zobacz także: Emerytury wzrosną przez wzrost liczby zgonów? Prezes ZUS wyjaśnia

Wskazują tutaj przykład: nieruchomości obciążone hipoteką, która znacznie przewyższa wartość samej nieruchomości. "W takiej sytuacji każdy wierzyciel ujęty w spisie inwentarza może dochodzić od gminy należności, niezależnie od kolejności zaspokajania wierzycieli przewidzianej w art. 1025 K.p.c." - piszą posłowie.

Taka nieruchomość tworzy również kolejne problemy samorządom - choćby związane z jej utrzymaniem. Koszty spadają na gminę, która może się ich pozbywać na drodze przetargów. Samej nieruchomości natomiast pozbędzie się w momencie, gdy ureguluje prawa z nią związane, czy też spłaci jej hipotekę.

Jeżeli natomiast gmina odziedziczy zadłużoną masę spadkową, to wierzyciele często sięgają po pieniądze zgromadzone przez samorząd na jego koncie bankowym. W takiej sytuacji gmina nie ma możliwości uchylenia się od spłaty - pisze Portalsamorzadowy.pl.

Parlamentarzyści w interpelacji zwracają uwagę, że z takiego rozwiązania chętnie korzystają m.in. banki. Jeżeli spadkodawca nie zdąży przed śmiercią spłacić długu, a ten trafi finalnie na konto gminy, bank odmawia przyjęcia na poczet długu nieruchomości po zmarłym.

"Domaga się za to od gminy spłaty zadłużenia po nim. Od samorządu łatwo spłatę wyegzekwować i jest to mniej kłopotliwe niż sprzedaż nieruchomości z obciążoną hipoteką. W takiej sytuacji gmina pozbawiona jest jakichkolwiek instrumentów prawnych, które pozwoliłyby chronić jej dobrostan" - czytamy w interpelacji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
prawo spadkowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
Michu
2 dni temu
Czyli bank pożycza kasę bez ryzyka xD... Super a jak ktoś nie da rady spłacić to płacą wszyscy, a banki z czyściutkimi kapciami pakują pieniążki do kieszeni... To jest lobby które zżera ten kraj tak samo jak deweloperzy.
Jsnek
3 lata temu
Spadek to problem a rozdawnictwo klerykom po którym trzeba spłacać spadkobierców to pikuś
ach
3 lata temu
Ale jak nie ma spadkobierców to majątki chętnie przyjmą ?
suweren
3 lata temu
Paranoja