Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KBB
|
aktualizacja

Przełom w lokatach. Bank każe płacić za trzymanie pieniędzy klienta

171
Podziel się:

Nie dość, że na lokacie w banku nie zarobisz, to jeszcze każą ci płacić za trzymanie twoich pieniędzy. Z nieoficjalnych informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że czołowy polski bank szykuje się do wprowadzenia ujemnej stawki depozytów w przypadku klientów indywidualnych.

Przełom w lokatach. Bank każe płacić za trzymanie pieniędzy klienta
Ujemne oprocentowanie lokat stanie się faktem? (Pixabay)

To może być przełom w polskiej bankowości. Instytucje finansowe już dziś oferują ujemne oprocentowanie na lokatach firmowych. Depozyty prywatne są oprocentowane – jak na razie – na plus. Choć czasem są to oferty rzędu jednego promila.

Tymczasem – jak informuje "Rz" – jeden z banków (nie podano jego nazwy) przymierza się do wprowadzenia ujemnego oprocentowania od depozytów klientów indywidualnych. Kolejne mogą postąpić podobnie.

Zobacz także: Kredyty po pandemii będą droższe? Ekspertka wyjaśnia

Dziennik przypomina, że oprocentowanie depozytów to efekt zmniejszenia referencyjnej stopy kredytowej z 1,5 do 0,1 proc.; stało się to rok temu. Wiosna 2020 oznaczała więc dla klientów kolejne cięcie procentów z lokat.

PKO BP i Bank Pekao SA, największe banki komercyjne w Polsce, poinformowały niedawno o wycofaniu ze swoich ofert większości lokat.

"Rz" pisze, że nie wiadomo jeszcze, czy wspomniany "czołowy polski bank", szykujący się do wprowadzenia ujemnego oprocentowania oszczędności klientów indywidualnych, zrobi to dla wszystkich z nich. Być może takie rozwiązanie zostanie zastosowane dla depozytów o dużej wartości. Ale rozważane jest też objęcie ujemnymi stopami wszystkich kwot. O jaką stawkę może chodzić? Prawdopodobnie będzie zbliżona do tej, jaka jest dla firm, czyli rzędu 0,05–0,1 proc.

Od początku pandemii wiele się zmieniło w kwestii lokat. Oprocentowanie topniało wraz z kolejnymi decyzjami Rady Polityki Pieniężnej o obniżaniu stóp procentowych. Te są obecnie na historycznym poziomie. Wielu klientów zdecydowało więc o rezygnacji z lokat.

Według NBP w ciągu roku z depozytów wypłacono 93 mld zł – to prawie jedna trzecia łącznego kapitału z początku 2020 r. Tak znacznego odpływu środków nie było od początku zbierania danych w 1996 r. Trzeba jednak pamiętać, że nawet przed pandemią oprocentowanie lokat nie pozwalało na pokonanie inflacji i realny zysk.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(171)
hubertosss
3 lata temu
Fizyczne złoto będzie jednym z aktywów, które będą przechowywać bezpiecznie pieniądze i zachowywać ich wartość
miro
3 lata temu
przyzwyczaili sie do miliardowych dochodów i jakoś ciężko się odzwyczaić
Adam
3 lata temu
Wycofać oszczędności zlikwidowac konta i zgłosić się do pracodawców żeby wypłacali pieniądze do ręki bo każdy ma do tego prawo. Wtedy banki będom błagać żeby ludzie założyli konta
Dariusz
3 lata temu
Czyli, że ja jeszcze mam dopłacać bankowi za to, że trzyma moje pieniądze i z konta wyciągać mniejsze kwoty? To nonsens! Nie zakładałem nigdy lokat bankowych bo wolałem inwestować w otwarte fundusze inwestycyjne przy pomocy specjalisty z zarabiajmypl i to przynajmniej mi się opłaca i mogę czerpać z tego zyski.
anty
3 lata temu
Pazerni banksterzy, kumple Vateusza robią wszystko, żeby ich jeszcze bardziej znienawidzić
...
Następna strona