Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

Przybywa koreańskich czołgów w Polsce. Dostawy w ekspresowym tempie

14
Podziel się:

Polska zmierza kupić 1000 czołgów od Korei Południowej. Część z nich ma być budowana w Polsce. Pierwsze K2 przypłynęły do kraju niespełna pół roku od podpisania umowy. Obecnie na wyposażeniu polskiej armii jest 22 takich czołgów.

Przybywa koreańskich czołgów w Polsce. Dostawy w ekspresowym tempie
Czołgi K2 w akcji na poligonie (Getty Imges, 2023 Getty Images)

Do 2025 roku Polska ma mieć na stanie 180 koreańskich czołgów K2. Dziś mamy 22. Jak oceniają eksperci pytani przez portal WNP, tempo dostaw jest ekspresowe. Pierwsze 10 sztuk przypłynęło do kraju jeszcze w grudniu 2022, a więc 5 miesięcy od podpisania umowy. Kolejne 12 w następnych transportach w 2023 roku.

To właśnie między innymi na możliwe tempo dostaw zwracał uwagę MON wybierając ofertę. Resort obrony podkreślał bliskie terminy pierwszych dostaw systemów, które mają wypełnić lukę po uzbrojeniu przekazanym Ukrainie, ale także niezawodność i sprawny serwis.

Docelowo MON chce wyposażyć polską armię w koreańskich 1000 czołgów. Mniej więcej połowa z nich będzie produkowanych w kraju w zakładach PGZ. Polska ma być zdolna do serwisowania i produkcji części zamiennych, a także produkcji całych czołgów od 2026 r.

Kontrakt z firmą Hyundai Rotem na czołgi K2 jest wart 3,37 mld dolarów netto.

"Umowa ramowa z Hyundai Rotem przewiduje zakup łącznie 1 tys. czołgów K2 i jego spolonizowanej wersji rozwojowej K2PL wraz z wozami zabezpieczenia technicznego, wsparcia inżynieryjnego i mostami towarzyszącymi oraz pozostałymi elementami opartymi o polskie rozwiązania, a także pakietem szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym producenta" - informował MON.

Polskie parametru dla K2

Jak pisaliśmy w money.pl, czołg K2 Black Panther jest uzbrojony w gładkolufową armatę 120 mm i waży 55 ton. Załoga składa się z trzech osób (dowódcy, działonowego i kierowcy), a zawieszenie wozu pozwala na regulacje prześwitu. Moc z koreańskiego silnika wysokoprężnego przenosi niemiecka przekładnia.

W wersji K2PL czołg ponadto ma mieć wzmocniony pancerz, system obserwacji dookólnej i system aktywnej ochrony. Maszyny zostaną też wyposażone w polski system łączności, a system zarządzania walką będzie kompatybilny z innymi systemami wykorzystywanymi w polskim wojsku. K2 mają w pierwszej kolejności zastąpić czołgi z rodziny T-72.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(14)
Pet
9 miesięcy temu
Mam nadzieję, że szkolenie idzie dzień i noc. W dzień Polacy, w nocy 17 letni Ukraińcy. Rosja produkuje do 300 czołgów miesięcznie.
ghujio
9 miesięcy temu
W roku 2015 w zagranicznych rękach było 40% obligacji skarbu państwa, teraz jest 15%. Expert z Citi przypisuje ten sukces obecnemu rządowi. Tak to sukces, a dlaczego to sobie wieczni krytycy poczytajcie
qwertyu
9 miesięcy temu
Kwi kwi, hej peowcy, co wy na to, że dziwnym zbiegiem okoliczności gdy Ukraina miała zakupić karabinki dla armii na niemieckim Onecie pojawił się artykuł krytykujący owe karabinki? Eksperci na Defence24 wręcz ośmieszyli ten wySSryw onetowski. Ukraina na szczęście kupiła od nas. To by było na tyle jeśli chodzi o tzw wolne media buahaha
ghyujiop
9 miesięcy temu
Och co za kwik w komentarzach. PO likwidowało armię, ich zakupy to demobil poniemiecki, a jak coś nowego to pierwsze sztuki byśmy mieli w 2030, może...
brawo tluste ...
9 miesięcy temu
Brawo Tluste Koty jak tam wasze lapowki i majatki rodzinne , spłacać te kredyty będą jeszcze moje prawnuki! Po co nam czołgi, armaty skoro nie ma chętnych do służby w wojsku a jak już są to takie lebiegi, że nie znają języków, nie potrafią obsługiwać skomplikowanej elektroniki. Rakieta spada pod Bydgoszczą a PIS nie potrafi jej miesiącami znaleźć. Jeszcze raz brawo PIS. I dzięki za Centralny Port Komunikacyjny, Lotnisko w Radomiu, Przekop Mierzei Wiślanej, Elektrownię w Ostrołęce (miliard w plecy), milion aut elektrycznych i promy ze Szczecina. I jeszcze za tunel w Świnoujściu, którym się coraz częściej chwalą - ten tunel na który Unia pokryła 85% kosztów a miasto Świnoujście pozostałe 15%. Brawo PIS.