Przyszłość należy do samochodów autonomicznych? Światowej sławy ekonomista wskazuje najważniejsze szanse i zagrożenia
Samochody bez kierowców pozwolą wykorzystać więcej czasu na pracę lub rozrywkę i relaks? To jedna ze stron medalu. Prof. Klaus Schwab, światowej sławy ekonomista, wskazuje, że technologia autonomicznych samochodów niesie też ze sobą ryzyko wystąpienia negatywnych skutków. To m.in. wywrócenie do góry nogami systemu ubezpieczeń.
Prof. Klaus Schwab to założyciel i prezes Światowego Forum Ekonomicznego (World Economic Forum), którego coroczne spotkania odbywają się w szwajcarskim Davos. Jest autorem książki "Czwarta rewolucja przemysłowa" (Wyd. Studio Emka, 2018), w której pisze o kluczowych megatrendach, wywierających największy wpływ na przyszłość gospodarki i społeczeństw. Jednym z nich są autonomiczne samochody.
Według prof. Schwaba momentem krytycznym będzie osiągnięcie przez samochody bez kierowcy poziomu 10 proc. pojazdów na drogach w Stanach Zjednoczonych.
W swojej książce wskazuje na konsekwencje rozwoju technologii autonomicznych samochodów. Wśród efektów pozytywnych wymienia:
- poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego
- więcej czasu na pracę lub konsumpcję mediów w czasie podróży
- ochronę środowiska
- mniej stresu i zdenerwowania na drogach
- wzrost mobilności osób starszych i niepełnosprawnych
- wprowadzenie pojazdów elektrycznych.
Co musi zmienić się w samochodach, żeby mogły jeździć bez kierowcy?
Autonomiczne samochody. To nie tylko korzyści
Prof. Klaus Schwab zwraca też uwagę na możliwe negatywne konsekwencje pojawienia się na drogach samochodów bez kierowcy:
- eliminowanie miejsc pracy kierowców taksówek i ciężarówek
- postawienie na głowie systemu ubezpieczeń i pomocy drogowej ("zapłać więcej, jeśli chcesz prowadzić sam")
- spadek przychodów budżetowych państw z tytułu mandatów za wykroczenia drogowe
- mniej posiadaczy samochodów "na własność"
- struktury prawne związane z kierowaniem pojazdami
- lobbing przeciwko automatyzacji (argument, że może ona oznaczać zakaz prowadzenia samochodów na autostradach przez ludzi)
- ryzyko związane z aktywnością hakerów i cyberataków na oprogramowanie samochodów autonomicznych.
Rada Światowej Agendy ds. Przyszłości Oprogramowania i Społeczeństwa, organ Światowego Forum Ekonomicznego, przeprowadziła sondaż wśród 800 menedżerów na temat technologii przyszłości. Wyniki tego sondażu prof. Schwab przytacza w swojej książce. Pochodzą one z września 2015 r. Wówczas 79 proc. respondentów spodziewało się, że punkt krytyczny dla technologii samochodów autonomicznych, zostanie osiągnięty już w 2025 r., czyli po 10 latach.
Dziś wiemy już, że na samochody bez kierowców na drogach trzeba będzie poczekać znacznie dłużej. Menedżerowie branży motoryzacyjnej w rozmowach z money.pl mówią, że na przeszkodzie w mniejszym stopniu stoi technologia, a bardziej konieczność rozstrzygnięcia dylematów prawnych i etycznych związanych z powierzeniem odpowiedzialności za kierowanie pojazdami w ręce sztucznej inteligencji.