Renta wdowia. Jest zielone światło z rządu
Premier Donald Tusk na wtorkowej konferencji prasowej potwierdził ustalenia money.pl dotyczące tego, że jest zielone światło rządu dla renty wdowiej. Na wtorkowym posiedzeniu rząd przyjął stanowisko wobec obywatelskiego projektu ws. renty wdowiej.
- Naszą intencją będzie wprowadzenie tzw. renty wdowiej, czyli możliwości przejęcia, przynajmniej części, emerytury zmarłego małżonka czy zmarłej żony. Pozwoli to wszystkim tym, którzy w takiej sytuacji się znaleźli, aby przetrwać najtrudniejsze chwile - zapowiedział na wtorkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk.
Renta wdowia. Rząd poprze obywatelski projekt
- Kiedy umiera bliska osoba, jest to tragedia osobista, ale często jest to także zagrożenie ekonomiczne - mówiła na konferencji prasowej minister rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"W biznesie jak w saunie, im wyżej siedzisz tym bardziej się pocisz" - Marian Owerko w Biznes Klasie
Pomoc wdowom i wdowcom jest konieczna i takiej pomocy państwo powinno udzielić - dodała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Przypomnijmy, że projekt obywatelski, którego największym orędownikiem w tym Sejmie jest Lewica, zakładał dwa warianty renty wdowiej.
Pierwszy mówił o tym, że osobie uprawnionej przysługuje jej własna emerytura lub renta powiększona o 50 proc. renty rodzinnej po zmarłym małżonku. Drugi wariant mówił o przysługujących 50 proc. emerytury czy renty żyjącego małżonka oraz pełnym świadczeniu po zmarłym małżonku.
Obecnie, w przypadku zbiegu prawa do kilku świadczeń emerytalno-rentowych, obowiązuje zasada wypłaty jednego świadczenia. Dlatego po śmierci małżonka osoba owdowiała może zachować swoją emeryturę albo z niej zrezygnować i wybrać rentę rodzinną po zmarłym.
Projektodawcy szacują koszt rozwiązania na 13 mld zł rocznie. Centrum Analiz Ekonomicznych (CenEA) oszacowało z kolei, że koszty mogą wynieść ok. 24 mld zł rocznie.