Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Rosja zwróciła się o pomoc do Chin. USA ostrzegają

Podziel się:

Rosja zwróciła się do Chin o sprzęt wojskowy, który miałby wesprzeć jej inwazję na Ukrainę oraz inną pomoc w złagodzeniu skutków zachodnich sankcji poinformował "Financial Times", powołując się na amerykańskich urzędników. USA ostrzegają przed możliwością objęcia sankcjami również Pekinu, jeśli udzieli on pomocy Rosji. Chiny przeczą tym doniesieniom.

Rosja zwróciła się o pomoc do Chin. USA ostrzegają
Prezydent Chin Xi Jinping i Władimir Putin (East News, Xinhua)

Biały Dom obawia się, że Pekin może podważyć zachodnie starania, aby pomóc siłom ukraińskim w obronie kraju - zaznacza "FT".

Urzędnicy amerykańscy przekazali anonimowo dziennikowi, że od początku inwazji Rosja prosiła Chiny o sprzęt wojskowy i inną pomoc. Odmówili jednak podania szczegółów na temat tego, o co konkretnie prosiła Rosja.

Inna osoba zaznajomiona ze sprawą powiedziała, że Stany Zjednoczone przygotowują się do ostrzeżenia swoich sojuszników, że istnieją pewne oznaki świadczące, iż Chiny mogą się przygotowywać do udzielenia pomocy Rosji. Inni urzędnicy amerykańscy mówili, że są sygnały, iż Rosji kończą się niektóre rodzaje uzbrojenia, ponieważ wojna na Ukrainie trwa już trzeci tydzień, czyli dłużej, niż zakładano na Kremlu.

"FT" dodaje, że Biały Dom nie udzielił komentarza w sprawie tych informacji, a ambasada Chin w USA nie odpowiedziała na prośbę gazety o komentarz. Później jednak Reuters podał, że rzecznik ambasady zapytany o te doniesienia odparł, że nic o tym nie słyszał.

Twierdzenia amerykańskich urzędników, że Rosja poprosiła Chiny o przekazanie sprzętu wojskowego do użycia na Ukrainie, to dezinformacja rozsiewana przez USA – oświadczyło w poniedziałek chińskie MSZ.

Amerykanie ostrzegają

Chińskie firmy, które sprzeciwiają się amerykańskim ograniczeniom eksportu do Rosji, mogą zostać odcięte od amerykańskiego sprzętu i oprogramowania, które jest im potrzebne do wytwarzania produktów, powiedziała w zeszłym tygodniu sekretarz handlu USA Gina Raimondo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Groźby Putina bez pokrycia? "Nikt wokół tego nie wykonuje"

Jak zauważa agencja Reutera, Chiny są największym eksporterem na świecie, największym partnerem handlowym Unii Europejskiej i największym dostawcą towarów dla Stanów Zjednoczonych, a jakakolwiek presja na chiński handel może wywołać efekt domina w gospodarce Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników.

Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan powiedział w niedzielę w wywiadzie dla CNN, że Waszyngton uważnie przygląda się temu, w jakim stopniu Pekin udzieli ewentualnego wsparcia ekonomicznego lub materialnego Rosji.

"Bezpośrednio sygnalizujemy Pekinowi, że poniesie konsekwencje za łamanie sankcji na dużą skalę lub wspieranie Rosji w ich łamaniu" - powiedział Sullivan.

Chiny zaniepokojone

Pekin, kluczowy partner handlowy Rosji, odmówił nazwania działań Moskwy inwazją, chociaż przywódca Chin Xi Jinping w zeszłym tygodniu wezwał wszystkie strony konfliktu do "maksymalnej powściągliwości" i wyraził zaniepokojenie wpływem zachodnich sankcji na światową gospodarkę.

Daniel Russel, który pełnił funkcję wysokiego rangą amerykańskiego dyplomaty ds. Azji Wschodniej za czasów prezydenta Baracka Obamy i ma bliskie związki z administracją Bidena, nazwał perspektywę odegrania przez Chiny roli mediatora w zakończeniu wojny na Ukrainie "mało realną".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP