Rosjanie mają problem. Nie wjadą swoim samochodem do Unii
Rosjanie wjeżdżający na terytorium Unii Europejskiej muszą zostawić samochód niedaleko przejścia granicznego. Pojazdy na rosyjskich tablicach rejestracyjnych nie mogą bowiem wjechać na teren Wspólnoty. Problem mają też ze: smartfonami, laptopami, biżuterią, jachtami czy futrami.
Komisja Europejska wydała wyjaśnienie w sprawie wjazdu Rosjan na teren Unii Europejskiej, a jego treść cytuje rp.pl.
Rosjanie nie wjadą do Unii
Nie ma znaczenia, czy pojazd jest używany do celów prywatnych, czy komercyjnych. Jeżeli podlega on kodom celnym wymienionym w załączniku XXI (w tym kodowi 8703) i pochodzi z Rosji lub jest z niej eksportowany, to na teren Unii nie zostanie wpuszczony – tłumaczy KE.
Kod celny 8703 obejmuje samochody i inne przejazdy przeznaczone do przewożenia mniej niż dziesięciu osób – tłumaczy rp.pl. Natomiast na początku lipca niemieckie służby celne potwierdziły, że import samochodów osobowych z Rosji jest zabroniony w wyniku embargo nałożonego na ten kraj.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosja chce podbić Afrykę dla surowców: złota i diamentów. "Putin ma zapędy kolonialne"
Z kolei rosyjska ambasada w Niemczech poinformowała 4 września o indywidualnych przypadkach konfiskaty samochodów należących do Rosjan i zarejestrowanych w Rosji. Pojazdy te miały zostać czasowo sprowadzone do celów osobistych i tranzytowych.
Celnicy skonfiskują więcej przedmiotów
Rosjanie zresztą stracą nie tylko auta. W przypadku wjazdu na teren UE celnicy skonfiskują im m.in. kosmetyki, laptopy, telefony komórkowe, wyroby skórzane i futrzane, kamienie półszlachetne i szlachetne, papier toaletowy, szampony, pasty do zębów, przyczepy i naczepy do transportu towarów, jachty i aparaty fotograficzne – wymienia rp.pl.
– Najprostszą radą jest wykluczenie tych towarów (z bagażu wwożonego – przyp. rp.pl) na teren Unii – powiedział gazecie "RBK" Siergiej Glandin, wspólnik firmy prawnej BGP Litigation.