Rozbudowa Lotniska Chopina. "Nie ma prawa się zwrócić"
Jeżeli chodzi o rozbudowę Lotniska Chopina, to jakakolwiek rozbudowa inna niż prowizoryczna, w szczególności budowa nowego systemu bagażowego, oznacza ponoszenie kosztów, które nie mają prawa się zwrócić - twierdzi w rozmowie z "Pulsem Biznesu" Mikołaj Wild, były prezes spółki CPK.
Zanim powstanie Centralny Port Komunikacyjny, Lotnisko Chopina zostanie rozbudowane, aby móc odprawić dodatkowe 10 mln pasażerów każdego roku. Roboty budowlane mają się rozpocząć pod koniec 2026 r., a planowany koniec prac to sezon letni 2029 r. Wstępnie prace wyceniono na ponad 2 mld zł.
Rozbudowa Chopina. Jest dyskusja
- Jeżeli chodzi o rozbudowę Lotniska Chopina, to jakakolwiek rozbudowa inna niż prowizoryczna, w szczególności budowa nowego systemu bagażowego, oznacza ponoszenie kosztów, które nie mają prawa się zwrócić - twierdzi w rozmowie z "Pulsem Biznesu" Mikołaj Wild, były prezes spółki CPK.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lasek musi odejść? "Nie nadaje się do tej funkcji"
- Innymi słowy, od 2030 do 2032 r. te inwestycje nie będą generowały takiej stopy zwrotu, żeby przynieść Polskim Portom Lotniczym 2 mld zł dodatkowych dochodów - dodaje.
- Kolejny element, którego nie można nie dostrzegać, to fakt, że inwestycje na Lotnisku Chopina stanowiłyby argument za niespecjalną pilnością budowy CPK. W takiej sytuacji znaczna część prac, które toczą się wokół CPK, będzie sztucznie przedłużana wbrew interesowi ekonomicznemu - przekonuje w rozmowie z "Pulsem Biznesu" Wild.
- Wiemy już, że CPK zostanie oddane najszybciej w 2032 r., czyli cztery lata później, niż zakładano dotychczas. Tymczasem już teraz przez zaniechania poprzednich władz z przepustowością na Mazowszu jest bardzo źle. To powoduje konieczność rozbudowy Lotniska Chopina. Chodzi o to, by rozwijać hub przesiadkowy, co umożliwi rozwój tradycyjnych przewoźników, głównie LOT-u - powiedział w czwartek w "Dzienniku Gazecie Prawnej" prezes Polskich Portów Lotniczych Andrzej Ilków.
Zapytany, do kiedy działać będzie Lotnisko Chopina, odparł: "Na pewno do setnej rocznicy działalności, czyli do 2034 r. W praktyce podziała rok dłużej, czyli do momentu, kiedy realnie może być otwarty port w Baranowie".
Przyszłość CPK
- Nie stać nas na CPK w takim kształcie, jak chciał rząd PiS - powiedział ostatnio Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK w rozmowie z oko.press. I dodał, że koszty całej inwestycji to 70-80 mld zł.
Spór dotyczący zasadności realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego pogłębił się po pierwszych deklaracjach przedstawicieli rządu Donalda Tuska w tej sprawie. Zwolennicy CPK oczekiwali od władzy stanowczego zapewnienia o zamiarze budowy portu. Do tej pory takiego nie uzyskali. W zamian pojawiła się m.in. koncepcja rozbudowy Lotniska Chopina w Warszawie.
Centralny Port Komunikacyjny ma zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów ma być wybudowany port lotniczy.
W skład CPK mają wejść też inwestycje kolejowe: węzeł przy porcie lotniczym i połączenia na terenie kraju, które mają umożliwić przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godz. CPK jest w 100 proc. własnością Skarbu Państwa.