Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Ryszard Krauze zwolniony z tajemnicy bankowej. Sąd rozpatrzy zażalenie

4
Podziel się:

Poznański sąd uznał, że zażalenia na zwolnienie z zachowania tajemnicy bankowej dotyczącego sześciu podejrzanych ws. spółki Polnord, w tym Ryszarda Krauzego, powinien rozpatrzyć Sąd Okręgowy w Warszawie.

Ryszard Krauze zwolniony z tajemnicy bankowej. Sąd rozpatrzy zażalenie
Warszawski sąd przejmuje sprawę zwolnienia Ryszarda Krauze z tajemnicy bankowej. (PAP, Jakub Kaczmarczyk)

Eksmiliarder Ryszard Krauze jest jedną z 12 osób zatrzymanych w połowie października w związku ze śledztwem dotyczącym wyprowadzenia i przywłaszczenia łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord.

Jednym z podejrzanych o wyprowadzanie pieniędzy ze spółki jest też mec. Roman Giertych.

Pod koniec października decyzją prokuratury Krauze został zwolniony z tajemnicy bankowej. Decyzja została zaskarżona do sądu rejonowego w Poznaniu. Sąd jednak zdecydował, że sprawę przekaże do warszawskiego sądu okręgowego.

Zobacz także: Giertych: BFG nie miał prawa przeprowadzić przymusowej restrukturyzacji Idea Banku. "Zapłacimy za błędy urzędników"

Zdaniem sądu, zażalenie na decyzję prokuratury należy złożyć do sądu właściwego do rozpoznania sprawy w I instancji, a obecnie postępowanie ws. spółki Polnord prowadzi Prokuratura Regionalna w Lublinie, która przejęła śledztwo od Prokuratury Regionalnej w Poznaniu.

- Sąd poszedł dalej i uznał, że właściwym nie będzie sąd rejonowy, tylko sąd, który jest właściwy do rozpoznania sprawy w I instancji, a takim sądem jest Sąd Okręgowy w Warszawie. Przestępstwa, które zarzuca się podejrzanym, podlegają rozpoznaniu w I instancji nie przez sąd rejonowy, a okręgowy. A ponieważ przestępstwa miały zostać popełnione w Warszawie i innych miastach, to sąd uznał, że właściwy jest Sąd Okręgowy w Warszawie - wyjaśnia rzecznik poznańskiego sądu Aleksander Brzozowski.

Poniedziałkowe postanowienie poznańskiego sądu jest nieprawomocne, strony mogą złożyć na nie zażalenie w terminie siedmiu dni.

W związku ze śledztwem dotyczącym rzekomych nieprawidłowości finansowych w spółce Polnord w połowie października zatrzymano łącznie 12 osób, w tym adwokata Romana Giertycha i biznesmena Ryszarda Krauze (zgodzili się na publikację danych - PAP). Śledczy skierowali do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie pięciu z podejrzanych: Ryszarda Krauzego, Sebastiana J., Piotra Ś., Piotra W. oraz Michała Ś.

Wobec sześciu podejrzanych prokuratura zastosowała dozór policyjny i poręczenia majątkowe oraz zakazu opuszczania kraju, a także zakaz kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.

17 października sąd rejonowy w Poznaniu odrzucił wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanych. To postanowienie w połowie listopada, po zażaleniu prokuratury, utrzymał w mocy Sąd Okręgowy w Poznaniu. Sądy obu instancji uznały m.in., że zebrany materiał dowodowy nie uprawdopodabnia w dużym stopniu, iż podejrzani dopuścili się zarzucanych im czynów. Na niezastosowanie aresztu wobec Piotra W. prokuratura złożyła zażalenie po terminie, dlatego nie było ono rozpatrywane przez sąd.

W połowie listopada, po zażaleniu adwokatów Romana Giertycha, poznański sąd rejonowy wstrzymał wykonywanie środków zapobiegawczych zastosowanych wobec prawnika. 3 grudnia Sąd Rejonowy w Poznaniu uchylił zastosowane wobec niego środki zapobiegawcze, uzasadniając decyzję m.in. tym, że zarzuty wobec adwokata ogłoszono nieskutecznie.

22 stycznia poznański sąd uwzględnił zażalenie pełnomocników Romana Giertycha uznając, że zatrzymanie, doprowadzenie i przeszukanie adwokata były niezasadne i nielegalne.

29 stycznia, po zażaleniu złożonym przez adwokatów podejrzanych, poznański sąd uznał za niezasadne i nielegalne zatrzymanie Bartosza P. i Tomasza Sz. Sąd uznał m.in., że podejrzani mogli zostać wezwani na przesłuchanie drogą korespondencyjną, a ponieważ od czasu popełnienia zarzucanego im czynu minęło ponad pięć lat, nie było potrzeby niezwłocznego zastosowania wobec nich środków zapobiegawczych i zatrzymania.

9 lutego poznański sąd rejonowy za niezasadne i nielegalne uznał zatrzymanie Andrzeja P., Sebastiana J. i Piotra W. Sąd uznał m.in., że Centralne Biuro Antykorupcyjne nie było uprawnione do prowadzenie żadnych czynności ws. rzekomych nieprawidłowości w spółce Polnord, ponieważ nie była to kwestia przestępstw korupcyjnych, do ścigania których zostało powołane Biuro.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(4)
Grzegorz
3 lata temu
Prawo i Sprawiedliwość zawsze wygrywa .
jaa
3 lata temu
Na naszej giełdzie spółki często są po prostu słabe. Ciągle jakieś przekręty drobnych akcjonariuszy. Patrząc na ostatnie 10 lat w porównaniu z USA to drepczemy w miejscu. Nic dziwnego jak ciągle majstrują przy OFE albo podatkach. Zawierucha z konstytucją. PO miesza w Brukseli itp. Gdy jest hossa łatwo zarobić. Gdy jest bessa dobrze mieć system, dzięki któremu przynajmniej nie odnotowuje się strat. Słyszeliście o ksią.ż ce pt. Jak stworzyc system transakcyjny do inwestsowania na giełdzie? System z tej ksią.ż ki uchronił przed ostatnimi spadkami.
Kitesurfer
3 lata temu
Kasta + BIZNES trzymają RAZEM sztam€😂👊👊👊
Pimpek
3 lata temu
A jakie to były przestępstwa? W taki sposób można uzasadnić orzeczenie w każdym przypadku po uważaniu.