Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Skażone leki. Ktoś wprowadza je na rynek, europejskie organy szukają winnego

64
Podziel się:

Na rynku krążyły leki skażone rakotwórczymi nitrozoaminami. Europejska Agencja Leków (EMA) początkowo podejrzewała chińskie i indyjskie fabryki o nieprawidłowy proces produkcji substancji. Teraz jednak swój wzrok skierowała na producentów sprzedających medykamenty w Europie.

Liczba zatrutych leków zaskakuje kontrolerów.
Liczba zatrutych leków zaskakuje kontrolerów. (123RF)

EMA nakazało producentom leków przeprowadzenie analizy ryzyka, czy w procesie produkcji leki nie są zatruwane nitrozoaminami – podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Związki te są podawane szczurom, u których następnie ocena się zapadalność na nowotwory.

Prof. Zbigniew Fijałek z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, w rozmowie z "DGP", wskazał, że substancja ta, którą wykrywa się w niektórych lekach, jest silnym związkiem toksycznym. Oprócz posiadania właściwości rakotwórczych, może ona też niszczyć nasze wątroby.

Początkowo podejrzewane były azjatyckie fabryki, których klientami jest większość koncernów farmaceutycznych. Teraz jednak EMA nie jest już taka pewna, czy leki zatruwane są w Chinach i w Indiach, dlatego też rozpoczyna kontrolę producentów.

Zobacz także: Zobacz także: Kryzys lekowy. "Wniosek numer 1: poprawić dostęp do informacji"

– Ta bezprecedensowa sytuacja pokazuje, że unijny organ dopiero sprawdza skalę zjawiska i nie wiemy, jakie będą jego ustalenia po analizach przeprowadzonych przez producentów leków – powiedział "DGP" Marek Toków, wiceprezes Naczelnej Izby Aptekarskiej.

Skala procederu nie jest na razie znana. Eksperci podkreślają, że jeżeli skażenie pojawia się w trakcie poszczególnych procesów produkcyjnych – będzie można szybko temu przeciwdziałać i zażegnać problem. Jeśli jednak wiele różnych substancji okaże się wadliwych, to EMA będzie musiała zbadać, czy to zanieczyszczenie w istocie wpływa na zdrowie. Może się okazać, że wiele obecnie dostępnych leków zniknie ze sklepowych półek.

EMA na razie uważa, że zanieczyszczone leki nie stanowią wysokiego odsetku produktów dostępnych na rynku. Kontrolerzy oceniają również, że dawka nitrozoamin w przebadanych medykamentach nie powinna zwiększać ryzyka nowotworów w znaczący sposób.

W ubiegłym roku z rynku wycofano m.in. kilkadziesiąt leków na nadciśnienie (zawierające walsartan), na zgagę (z ranitydyną). Wątpliwości wzbudza również pioglitazon stosowny w terapii cukrzycy typu 2. Szacuje się, że z wycofanych leków mogło korzystać nawet 800 tys. Polaków.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(64)
ZDRADA
4 lata temu
Dlaczego jeszcze nikt za to nie odpowiada gdzie konferencja szefa firmy na B i jemu podobnych.
emeryt
4 lata temu
Pis doprowadził służbę zdrowia do totalnej zapaści!!!! Wystarczy zobaczyć co się dzieje w szpitalach. No do jasnej ….. kto w tym kraju odpowiada za jakość leków ???? Po jasnej …….. za co minister bierze kasę ?????
Alina
4 lata temu
Z tego co ja przechodzę przed sądem, to sądy bronią oszustów farmaceutycznych, zamiast ich karać, a ludziom wypłacac odszkodowania. Trzeba to nagłasniać, niech ludzie domagaja si e odszkodowań od mafii farmaceutycznej, której celem jest coraz większy zysk, a nie nasze zdrowie. A w Sadach też sedziny łykaja leki, ale widocznie ich zaden walsartan chiński nie zabije.
A.
4 lata temu
to samo jest ze szczpionkami dla maluszków, sa zanieczyszczone. Dobre szczpionki sa tylko dla Żydów - ktos kiedyś napisał prawdę.
Alina
4 lata temu
Przez wiele lat zazywałam leki na nad ciśnienie z chinskim walsartanem, i...... jestem po operacja onkologicznych. Podałam sprawę do sądu o odszkodowanie, ale żaden Instytut nie chce wydać o nich opinii, a było ich chyba z 15 cie. Trwa zmowa jak w mafii bo farmaceuci-producenci leków to jest mafia farmaceutyczna, tak kiedys o nich powiedział niemiecki profesor 'im nie chodzi o nasze zdrowi, im chodzi o ich zysk''
...
Następna strona