Bitwa morska Chiny-USA. Pekin reaguje na ruch Trumpa
Ministerstwo transportu Chin wszczęło dochodzenie w sprawie wpływu restrykcji handlowych USA na krajowy sektor stoczniowy, żeglugowy oraz łańcuchy dostaw. Resort handlu ogłosił nałożenie "środków zaradczych" na spółki USA powiązane z południowokoreańskim koncernem Hanwha Ocean.
Wspólne dochodzenie ministerstw transportu i przemysłu ma na celu ocenę potencjalnych szkód dla chińskiej gospodarki, jakie może wywołać prowadzone przez USA postępowanie na podstawie zapisu ustawy o handlu z 1974 r., który pozwala na nakładanie ceł odwetowych i barier handlowych wobec praktyk uznanych za nieuczciwe.
Pekin zapowiedział, że zbada również, czy jakiekolwiek podmioty wspierają USA w stosowaniu "środków o charakterze dyskryminacyjnym". Resort nie ujawnił szczegółów.
Holendrzy nie chcieli ich wpuścić na rynek. "Dziś są pod wrażeniem"
W ramach postępowania, do którego odniosły się chińskie władze, Urząd Przedstawiciela USA ds. handlu (USTR) ogłosił jeszcze w kwietniu, że od 14 października nakładane będą opłaty na wszystkie statki zbudowane w Chinach i zawijające do amerykańskich portów, niezależnie od właściciela jednostki.
Początkowa stawka 18 dolarów za tonę netto ma stopniowo wzrosnąć do 33 dol. w kwietniu 2028 r. W przypadku kontenerów opłaty wzrosną ze 120 dol. za rozładowany kontener do 250 dol. w 2028 r. Każdy statek będzie podlegał opłacie maksymalnie pięć razy w roku.
W ramach działań odwetowych w ubiegłym tygodniu Pekin ogłosił wdrożenie również od 14 października analogicznej opłaty pobieranej od statków należących lub zarządzanych przez amerykańskie firmy, organizacje lub osoby fizyczne, a także od statków budowanych w USA lub pływających pod amerykańską banderą. Stawki będą rosły do 17 kwietnia 2028 r., od 400 juanów (56 dol.) za tonę netto do 1120 juanów (157 dol.).
Notowania spółki spadły o ponad 5 proc.
Również we wtorek chińskie ministerstwo handlu ogłosiło zastosowanie "środków zaradczych" wobec pięciu amerykańskich spółek zależnych koncernu Hanwha Ocean. Pekin oskarżył je o pomaganie rządowi USA w dochodzeniu wymierzonym w chiński przemysł morski.
Sankcje zakazują chińskim firmom i osobom fizycznym prowadzenia jakichkolwiek transakcji z tymi podmiotami. Wiadomość ta sprawiła, że notowania Hanwha Ocean na giełdzie w Seulu spadły o ponad 5 proc.
Działania te wpisują się w szerszy kontekst eskalacji sporu handlowego Pekinu z Waszyngtonem.