To strategiczna droga na Pomorzu. Jest umowa na pierwszy odcinek. Jeszcze jeden
Jednym z elementów szeroko zakrojonej budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce, jest stworzenie linii kolejowej i drogi do obiektu. To infrastruktura niezbędna do sprawnego przeprowadzenia wielkiej inwestycji. GDDKiA podpisała umowę na pierwszy odcinek trasy.
W tygodniu przed Wielkanocą GDDKiA mogła pochwalić się kilkoma sukcesami. To m.in. ogłoszenie kolejnych przetargów ważnych dla Beskidzkiej Drogi Integracyjnej, a także zielone światło od Ministerstwa Infrastruktury na rozpoczęcie przygotowań do budowy północno-wschodniej Obwodnicy Aglomeracji Warszawskiej.
Drogowcy postawili także znaczący krok w kierunku realizacji drogi, która połączy przyszłą elektrownię "Lubiatowo-Kopalino" w gminie Choczewo z biegnąca wzdłuż wybrzeża Bałtyku S6, która oficjalnie nosi nazwę "Trasa Kaszubska - Kaszëbskô Darga".
GDDKiA w czwartek (17 kwietnia) podpisała umowę na zaprojektowanie i budowę drogi krajowej do elektrowni jądrowej, na blisko 11-kilometrowym odcinku od Lubiatowa do drogi wojewódzkiej nr 213. Wykonawcą jest konsorcjum firm Polimex Infrastruktura, Polimex Mostostal i Mosty Łódź. Zakontraktowany koszt inwestycji to ponad 177 mln zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Impact'25 - Błażej Szczecki, Wiceprezes Zarządu Banku Pekao S.A. nadzorujący Pion Bankowości Detlaicznej i Prywatnej
"W przypadku drugiego odcinka tej drogi, między DW213 a węzłem Łęczyce na S6, komisja przetargowa ocenia dokumenty złożone przez oferentów. Wybór najkorzystniejszej oferty nastąpi jeszcze w drugim kwartale tego roku" - podał gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Ważna droga nie tylko dla polskiego atomu
"Budowa drogi krajowej do elektrowni jądrowej to ważna inwestycja nie tylko z perspektywy strategicznej, ale również z punktu widzenia mieszkańców tamtejszych terenów. Nowa trasa zwiększy przepustowość układu komunikacyjnego, odciąży sieć dróg lokalnych, a dodatkowo skróci czas przejazdu między Trójmiastem i nadmorskimi miejscowościami w gminie Choczewo" - twierdzi GDDKiA.
Najważniejsze jednak, jak wspomnieliśmy wyżej, że droga umożliwi przewiezienie elementów potrzebnych do budowy elektrowni, których nie da się dostarczyć innymi środkami transportu, np. koleją.
Do obiektu wybudowane zostaną nowe lub zmodernizowane zostaną istniejące już odcinki kolejowe. Chodzi np. o odnowienie linii Sierakowice-Kartuzy oraz od Lęborka do elektrowni jądrowej. Wykonawca pierwszego fragmentu ma być wybrany w ciągu dwóch lub trzech miesięcy, a drugiego - do końca roku. Łączna długość linii kolejowych do budowy, przebudowy to jest ponad 153 km, jak informuje resort infrastruktury.
Kiedy w Polsce powstaną elektrownie jądrowe?
Według harmonogramu wylanie tzw. pierwszego betonu jądrowego pod pierwszy reaktor elektrowni w lokalizacji na Pomorzu ma nastąpić w 2028 r. Początek komercyjnej eksploatacji pierwszego bloku planuje się na 2036 r. Jako partnera dla pierwszej elektrowni poprzedni rząd wskazał konsorcjum Westinghouse-Bechtel. Ma ona powstać w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu.
Program Polskiej Energetyki Jądrowej zakłada również budowę drugiej elektrowni jądrowej. Dla niej brane pod uwagę są cztery lokalizacje "powęglowe" - po dwie preferowane i dodatkowe.
Wstępny harmonogram dla drugiej elektrowni przewiduje rozpoczęcie wstępnego dialogu z potencjalnymi partnerami i ogłoszenie warunków postępowania konkurencyjnego w 2025 r., wybór partnera, w tym technologii w 2026 r., ostateczne ustalenie modelu biznesowego w 2027 r. i rozpoczęcie budowy w 2032 r.