Trump "wkurzony" na Putina. Rzecznik Kremla odpowiada
Dalej pracujemy nad rozwijaniem relacji z USA i wypracowaniem potencjalnego pokoju w Ukrainie - powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, zapytany o wypowiedź prezydenta USA Donalda Trumpa, iż jest on "wkurzony" na Władimira Putina za kwestionowanie przez niego prawowitości prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Pieskow dodał, że Putin pozostaje otwarty na kontakty z Trumpem. Stwierdził, że można zorganizować w tym celu rozmowę telefoniczną między przywódcami, chociaż w tym tygodniu na razie nic takiego nie zostało zaplanowane.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy wydają fortunę na Thermomixy. To on stoi za tym biznesem. Wojciech Ćmikiewicz w Biznes Klasie
W niedzielę, po spotkaniu z prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem, Trump powiedział telewizji NBC, że jest "wkurzony" i "bardzo wściekły" na Putina za kwestionowanie przez niego prawowitości prezydenta Zełenskiego. Zagroził też, że jeśli nie dojdzie do rozejmu z winy Rosji, to wprowadzi "cła wtórne" na rosyjską ropę.
Parę godzin później Trump powiedział jednak, że nie sądzi, by Rosjanie starali się go zwodzić i dodał, że Putin "chce zawrzeć układ".
Trump ostrzega Zełenskiego: będzie miał problemy
Zwrócił przy tym uwagę na wypowiedzi Zełenskiego, który jego zdaniem stara się wycofać z umowy z USA dotyczącej eksploatacji ukraińskich złóż surowców mineralnych.
- Jeśli to zrobi, będzie miał problemy. Duże, duże problemy. Zawarliśmy umowę dotyczącą metali ziem rzadkich, a teraz on mówi, no wiesz, chcę renegocjować umowę. Chce być też członkiem NATO. Cóż, nigdy nie będzie członkiem NATO. On to rozumie. Więc jeśli chce renegocjować umowę, będzie miał duże problemy - powiedział Trump.