Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maja Budka
|
aktualizacja

Ubezpieczenie mieszkania lub domu – jakie są rodzaje, kiedy możemy skorzystać?

2
Podziel się:

Posiadanie nieruchomości to duża inwestycja oraz dobry sposób na lokatę kapitału. Niektórzy pobierają regularne zyski za wynajem, a inni odkładają wiele lat, by zakupić dla siebie wymarzone mieszkanie lub dom. Następnym krokiem jest często wybór solidnej ochrony, np. przed kradzieżą czy pożarem. Ryzyko łagodzą wybrane typy ubezpieczeń mieszkania czy domu.

Ubezpieczenie mieszkania lub domu – jakie są rodzaje, kiedy możemy skorzystać?
(WP, Mateusz Madejski)

Rynek nieruchomości w Polsce od lat straszy wysokimi cenami. Nierzadko posiadane mieszkania to najcenniejsze dobro wielu Polek i Polaków oraz realizacja ich marzeń. Nie dziwi więc fakt, że polisa mieszkaniowa zakupiona u ubezpieczyciela to produkt cieszący się dużą popularnością. Pozwala on zabezpieczyć najważniejsze mienie, ruchome bądź nieruchome.

Na czym polega ubezpieczenie mieszkania?

Dom to nie tylko miejsce do życia, ale i magazyn, w którym przechowujemy dorobek naszego życia oraz zgromadzony majątek. Staramy się więc zabezpieczyć go wszelkimi sposobami, np. montując drzwi przeciwwłamaniowe, okna z zabezpieczeniami, alarmy przeciwwłamaniowe itp. Takie działania nie uchronią jednak przed zdarzeniami losowymi, takimi jak pożar, powódź, huragan, uderzenie pioruna czy nawet pęknięta rura i zalanie sąsiadów. To i wiele innych nieprzewidzianych sytuacji może narazić cię na pokaźne straty.

Polisa mieszkaniowa, czyli ubezpieczenie mieszkania bądź domu, pomaga zabezpieczyć się finansowo w przypadku takich zdarzeń. Jest to umowa zawarta między ubezpieczonym a ubezpieczycielem. Klient zobowiązuje się płacić towarzystwu ubezpieczeniowemu składkę w określonej wysokości, a w zamian otrzymuje gwarancję wypłaty wysokiej rekompensaty finansowej w przypadku zdarzeń losowych, utraty nieruchomości, majątku lub obniżenia standardu życia. Ubezpieczenie domu lub mieszkania należy do grupy ubezpieczeń majątkowych.

Kiedy możemy ubezpieczyć dom lub mieszkanie?

Wybór i wykupienie ubezpieczenia jest zazwyczaj dowolne i zależy od woli oraz chęci właścicieli. Najczęściej na ubezpieczenie decydują się osoby będące tuż po odbiorze gotowego mieszkania, domu lub po podpisaniu aktu notarialnego, czyli przeniesieniu praw. Jeśli kupujesz mieszkanie od dewelopera, nie ma potrzeby wykupywania polisy wcześniej, ponieważ najczęściej to deweloper ubezpiecza całą nieruchomość. Z momentem podpisania dokumentów i aktu notarialnego, ta ochrona wygasa, a odpowiedzialność za mieszkanie przechodzi na lokatora.

Możliwe jest również wykupienie ubezpieczenia domu w budowie. Może ono obowiązywać już od momentu położenia pierwszych fundamentów lub od momentu osiągnięcia stanu surowego zamkniętego. Chroni twoją posiadłość, zanim jeszcze zdążyć się do niej wprowadzić.

Są także sytuacje, w których wykupienie polisy jest konieczne. Należy do nich m.in. zaciągnięcie kredytu hipotecznego. W obecnej sytuacji wraz z zaciągnięciem kredytu na mieszkanie obowiązkowe jest również wykupienie takiej polisy. Jest to obowiązek stawiany przez banki. Wymagania dotyczą jednak podstawowej ochrony, czyli najtańszego ubezpieczenia. Ubezpieczenie mieszkania do kredytu można wykupić w banku lub wybrać i kupić samemu.

W ofertach ubezpieczycieli widnieje także możliwość ubezpieczenia wynajmowanego mieszkania przez najemcę, czyli na wypadek szkód wyrządzonych w lokalu, który należy prawnie do właściciela, ale który na co dzień tam nie mieszka.

Co obejmuje ubezpieczenie domu bądź mieszkania?

Przy wyborze ubezpieczenia warto wyodrębnić, co jest przedmiotem objętym ochroną. Wyróżniamy ubezpieczenie murów ze stałymi ich elementami (jest to najczęściej podstawa ochrony) oraz rozszerzenie w postaci ubezpieczenia domowych ruchomości. W pierwszym przypadku przedmiotem ubezpieczenia są stałe elementy nieruchomości znajdujące się w budynku lub na zewnątrz. Są to m.in. mury, parkiet, panele podłogowe, pomalowane ściany, zabudowa kuchni, łazienki, elementy instalacji, kominek, kaloryfery itp.

Cennym rozszerzeniem, które warto włączyć w polisę mieszkaniową, jest ubezpieczenie mienia ruchomego, czyli całego wyposażenia domu, w tym mebli, sprzętów RTV, AGD, kosztowności, biżuterii, pieniędzy. Zakres ochrony jest różny w zależności od ubezpieczyciela. Może obejmować zaledwie kilka zdarzeń losowych lub kilkadziesiąt. W jego skład mogą wchodzić: pożar, zalanie, powódź, huragan, upadki drzew, eksplozje, uderzenia piorunów itp.

Wybierając rodzaj i zakres ubezpieczenia, warto uwzględnić różne czynniki, np. kondygnację, na której znajduje się mieszkanie. Mieszkanie na parterze będzie potrzebowało zabezpieczenia w przypadku powodzi. Ubezpieczenie mieszkania od zalania warto wykupić, mieszkając na pietrze środkowym. W końcu mieszkanie na poddaszu warto zabezpieczyć przed np. wichurami oraz naruszeniem konstrukcji dachu.

Ubezpieczenie nieruchomości w przypadku powodzi

Powodzie i ulewy często nawiedzają tereny Polski, szczególnie latem. Co roku media donoszą o intensywnych burzach, które zalewają drogi, domy i gospodarstwa. Prawie każde województwo odnotowuje dotkliwe straty. To sprawia, że wiele osób wykupuje ubezpieczenie domu na wypadek powodzi.

Nie zawsze znajduje się jednak w podstawie ubezpieczenia. Może jednak istnieć jako rozszerzenie do podstawowej polisy, szczególnie polecane osobom mieszkającym na dolnych kondygnacjach, które są szczególnie narażeni na straty w przypadku powodzi.

Inne rozszerzenia do polisy, na które warto zwrócić uwagę, to m.in. kradzież z włamaniem, ubezpieczenie OC mieszkania, w tym OC w życiu prywatnym, domowy assistance czy dodatkowe ubezpieczenie domku letniskowego.

Czy można wykupić ubezpieczenie na więcej nieruchomości?

Najczęściej przedmiotem polisy mieszkaniowej jest jedna nieruchomość, czyli mieszkanie lub dom, w której żyje rodzina. Co w przypadku, w którym chcemy wykupić ochronę dla więcej niż jednej nieruchomości i zarządzać ubezpieczeniami majątku całej rodziny?

Różni ubezpieczyciele mają różne zasady, jednak u niektórych istnieje możliwość objęcia ochroną np. kilku mieszkań. Właściciel polisy może wówczas ubezpieczyć nieruchomość, w której mieszka oraz wykupić ubezpieczenie mieszkania np. dla dziecka. Wszystkie nieruchomości mogą być w takim przypadku objęte jedną polisą z tym samym harmonogramem płatności.

Równie często lokatorzy decydują się na objęcie jednej nieruchomości np. dwiema polisami. Takie działanie ma na celu zwiększenie ochrony oraz zyskanie możliwości pobrania podwójnej sumy ubezpieczenia w przypadku danego zdarzenia. Sytuacją, w której warto wykupić dwie polisy dla jednej nieruchomości, jest np. wspólny wynajem mieszkania.

Ile kosztuje ubezpieczenie mieszkania?

Ochrona domu przydaje się, ponieważ to w nim gromadzimy swój majątek. Kupując ubezpieczenie, samemu ustala się jego sumę. Warto przy tym dokonać odpowiednich rzetelnych kalkulacji, tak aby suma ubezpieczenia mogła pokryć ewentualne szkody, ale też, żeby nie przepłacić oraz uniknąć nadubezpieczenia. Najlepiej dokonać wyceny, biorąc pod lupę ceny lokali o podobnym metrażu czy wykończeniu. Aby w odpowiedni sposób to zrobić, warto skorzystać z porównywarek cen ubezpieczeń lub skontaktować się z doradcą.

Polisa mieszkaniowa to oferta ciesząca się dużą popularnością. W Polsce większość posiadaczy mieszkań bądź domów korzysta z tego rodzaju ochrony. Aby jednak wybrać odpowiedniego ubezpieczyciela, pamiętaj o dokładnej wycenie oraz o szczegółowym zapoznaniu się z zapiskami zawartymi w OWU.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(2)
Ola
2 lata temu
Ciekawy artykuł. My właśnie pół roku temu kupiliśmy cudowne mieszkanie w Rowach, Apartamenty Lubicz. Zawsze marzyliśmy o takiej lokalizacji.
Lilly
2 lata temu
Jak tylko kupiłam swoje mieszkanie priorytetem było ubezpieczenie wraz z rozszerzeniem na mienie ruchome. Posiadam w mieszkaniu sporo sprzętów tj roomba, lodówka itd bez których nie wyobrażam sobie codzienności. W życiu różne sytuacje się zdarzają, a ja nie chcę potem pluć sobie w brodę.