Resort mówi "stop". Chce obowiązku rejestracji aut z Ukrainy w Polsce
Ministerstwo Infrastruktury chce wprowadzić obowiązek rejestracji pojazdów z Ukrainy w Polsce w ciągu 30 dni od uzyskania miejsca zamieszkania na terytorium naszego kraju – donosi "Rzeczpospolita". W ten sposób ich posiadacze nie będą mogli uniknąć badań technicznych.
Jak podkreśla "Rz", obecnie wielu właścicieli samochodów na ukraińskich tablicach nie rejestruje pojazdów w Polsce, co pozwala im unikać obowiązkowych badań technicznych.
Obowiązek rejestracji i badania techniczne
Nowe przepisy przewidują, że cudzoziemcy, którzy przebywają w Polsce co najmniej 185 dni w roku, będą musieli zarejestrować swój pojazd w ciągu 30 dni od uzyskania miejsca zamieszkania. To ma zapewnić większą kontrolę nad stanem technicznym aut poruszających się po polskich drogach.
Płatności to ostatni bastion suwerenności. Czy Polska obroni się przed dominacją Big Techów?
Jeśli właściciel nie ma stałego miejsca zamieszkania w Polsce, pojazd zarejestrowany za granicą będzie mógł poruszać się po kraju przez rok od wjazdu. Po tym czasie auto będzie traktowane jak niespełniające wymogów technicznych.
Konsekwencje dla nieprzestrzegających przepisów
Po upływie roku od przekroczenia granicy, pojazd bez polskiej rejestracji może zostać usunięty z drogi na koszt właściciela. Prawo do zatrzymania dowodu rejestracyjnego otrzymają nie tylko policjanci, ale także Straż Graniczna i funkcjonariusze służby celno-skarbowej.
Dane z dowodów rejestracyjnych będą zbierane przez Straż Graniczną i trafiać do Centralnej Ewidencji Pojazdów wraz z datą przekroczenia granicy. Ma to ułatwić egzekwowanie nowych przepisów i poprawić bezpieczeństwo na drogach.
Projekt nowelizacji przewiduje także zmiany dotyczące legalizacji traktorów sprowadzonych z Białorusi, które nie spełniają unijnych norm. Obecnie propozycje są na etapie konsultacji i opiniowania.