Unia zdecydowała ws. wsparcia dla Ukrainy. Znowu bez Orbana
Podczas czwartkowego szczytu UE przywódcy 26 państw członkowskich zdecydowali o przyjęciu zapisów dotyczących wsparcia dla Ukrainy. Nie udało się uzyskać jednomyślności, bo weto zapowiadały Węgry. Tekst ten zostanie dołączony do konkluzji z czwartkowego posiedzenia Rady Europejskiej.
Liderzy 26 krajów członkowskich - bez Węgier, które zapowiedziały weto - po raz drugi zdecydowali się nie dążyć do jednomyślności w sprawie Ukrainy. Pierwszy raz wykonali taki krok na szczycie 6 marca. Zapisy o Ukrainie zostały przyjęte po rozmowie zdalnej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i dwugodzinnej wymianie w gronie samych liderów.
W przyjętym przez 26 liderów tekście znalazło się odniesienie do inicjatywy dalszego wsparcia wojskowego dla Ukrainy proponowanego przez szefową unijnej dyplomacji Kaję Kallas. Przed wejściem na szczyt Estonka poinformowała, że skoro nie ma postępów w pracach nad pomocą dla Ukrainy na cały rok (Kallas proponowała 40 mld euro), UE powinna się skupić na najbardziej pilnych potrzebach zgłaszanych przez prezydenta Ukrainy. Zaproponowała 2 mln sztuk amunicji artyleryjskiej za 5 mld euro.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak stworzył globalnego lidera. "Rząd amerykański nie jest zachwycony"
"Rada Europejska przywołuje inicjatywy mające na celu zwiększenie wsparcia wojskowego UE dla Ukrainy, zwłaszcza inicjatywę wysokiej przedstawicielki w celu koordynowania zwiększonego wsparcia ze strony państw członkowskich i innych państw uczestniczących, na zasadzie dobrowolności, zwłaszcza w zakresie amunicji artyleryjskiej dużego kalibru i pocisków" - czytamy w tekście.
Unia apeluje do Rosji
"Rada Europejska z zadowoleniem przyjmuje wspólne oświadczenie Ukrainy i Stanów Zjednoczonych po ich spotkaniu w Arabii Saudyjskiej 11 marca 2025 r., w tym propozycje porozumienia o zawieszeniu broni, działań humanitarnych i wznowienia wymiany informacji wywiadowczych USA oraz pomocy w zakresie bezpieczeństwa" - czytamy dalej. Liderzy wezwali też Rosję do "wykazania się rzeczywistą wolą polityczną zakończenia wojny".
"Wiarygodna droga do pokoju musi obejmować działania humanitarne, w szczególności wymianę jeńców wojennych, uwolnienie cywilów i powrót wszystkich ukraińskich dzieci i innych cywilów bezprawnie deportowanych i przeniesionych do Rosji i na Białoruś" - zgodzili się liderzy 26 krajów członkowskich. Potwierdzili, że są gotowi zwiększyć presję na Rosję, w tym poprzez dalsze sankcje. Tekst o Ukrainie zostanie dołączony do wniosków końcowych ze szczytu i będzie dokumentem "silnie popieranym" przez 26 szefów państw i rządów.
Wkrótce po rozpoczęciu posiedzenia Rady Europejskiej szefowie państw i rządów UE rozmawiali z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, który połączył się z liderami UE z Norwegii - podało unijne źródło, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa. Zełenski w swoim wystąpieniu poinformował przywódców o najnowszych wydarzeniach w swym kraju, w tym o rosyjskich atakach, a także o "swoich ostatnich kontaktach z administracją USA i kolejnych krokach w kierunku weryfikowalnego zawieszenia broni i negocjacji porozumienia pokojowego".
Na szczycie przywódcy "szybko wymienili poglądy z Zełenskim", zanim przeszli do debaty w swoim gronie. - Omówili sytuację w Ukrainie i stan rozmów prowadzonych przez USA. Podzielono pogląd, że w tej chwili nie toczą się żadne prawdziwe negocjacje - zaznaczyło źródło. Rozmawiali również o "najlepszych sposobach" wywierania wpływu na proces negocjacyjny.
Jak dodało źródło UE, wielu przywódców podkreśliło również potrzebę przyspieszenia negocjacji akcesyjnych Ukrainy do UE. Proces ten oficjalnie blokują Węgry.