Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

Ustawa o zwierzętach odsłoniła karty. Maląg: Władze naszej partii będą wyciągać wnioski

4
Podziel się:

- To było burzliwe głosowanie - skomentowała w Radiowej Jedynce minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg prace nad tzw. "Piątki dla zwierząt". - Pokazało, jak jesteśmy skonsolidowani.

Ustawa o zwierzętach odsłoniła karty. Maląg: Władze naszej partii będą wyciągać wnioski
Marlena Maląg. (FORUM)

W nocy Sejm uchwalił ustawę ochronie zwierząt, która m.in. zakazuje hodowli zwierząt na futra i wprowadza ograniczenia uboju rytualnego. Za jej przyjęciem głosowało 356 posłów, 75 było przeciw, a 18 wstrzymało się od głosu.

- To było burzliwe głosowanie, które pokazało, jak jesteśmy skonsolidowani - takie policzenie się - oceniła w Radiowej Jedynce minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg.

Za ustawą zagłosowała większość posłów PiS, ale również parlamentarzyści KO czy Lewicy. Przeciwko była Konfederacja, PSL oraz wszyscy posłowie Solidarnej Polski, a wstrzymali się niektórzy posłowie Porozumienia. I to mimo faktu, że swoich koalicjantów dyscyplinował w czwartek po południu Jarosław Kaczyński. Już mówi się o końcu koalicji.

- Władze naszej partii będą wyciągać wnioski - stwierdziła krótko minister Maląg. Odniosła się również do zarzutów, że zakaz hodowli zwierząt futerkowych przyczyni spowoduje, że tysiące ludzi stracą pracę, co wpłynie na i tak trudną sytuację rynku pracy. - Ta branża nie będzie miała takiego wpływu, aby nam się zachwiał rynek pracy.

Jak podkreśliła, "możemy zachować umiarkowany optymizm, analizując bezrobocie".

Zobacz także: Tarcza antykryzysowa. Jaka pomoc dla branży turystycznej

- Jeśli wskaźnik 6,1 proc. za czerwiec, lipiec, sierpień przyrównamy do marca, kiedy się zaczynała się epidemia, to mówimy o wzroście 0,6 proc. - uspokajała. - Te osoby które straciły pracę, uzyskały pomoc, np. w postaci dodatków solidarnościowych - podkreśliła.

Jak dodała, bezrobocie pod koniec roku może nieco wzrosnąć. - W miesiącach jesiennych, kiedy będą się kończyć prace sezonowe, stopa bezrobocia nieco wzrośnie. Na koniec roku będzie jednak jednocyfrowa. W firmach wzrasta zatrudnienie. Punktowe wsparcie i inwestycje spowodują, że będziemy wracać na tory sprzed pandemii - zaznaczyła.

Jej zdaniem, podniesienie minimalnego wynagrodzenia na 2021 to optymalna propozycja między oczekiwaniami pracodawców i strony społecznej. - 200 zł to bezpieczna kwota o jaką możemy podnieść wynagrodzenia - podkreśliła.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
Opiekun
4 lata temu
Mam nadzieję, że niedługo ktoś wyciągnie panią Meląg z ministerstwa za niewykonanie wyroku TK o zrównaniu świadczeń dla opiekunow osób niepełnosprawnych. Pani Meląg jak cały PiS kłamie, kłamie i jeszcze raz kłamie.
ala
4 lata temu
Co Wy /rządzący/ robicie z POLSKĄ i POLAKAMI?????????????????????????????? Opamiętajcie się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pthirus pubis...
4 lata temu
Kiedyś o Nessi w sezonie ogórkowym tylko pisano. Teraz non stop. Zaraz się dowiemy, że panie boberki golą ze strachu przed skórowaniem.
cud miód
4 lata temu
HURA, HURA, HURA !!! Mam nadzieję, że to początek końca. Koalicja tzw. zjednoczonej prawicy nie istnieje, Ziobro, Wójcik i inne szkodniki wylatują z rządu, który stanie się rządem mniejszościowym. Tak trzymać !!!