Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Konrad Bagiński
|
aktualizacja

W górach rezerwują noclegi. "Rozdzwoniły się telefony"

6
Podziel się:

W górskich hotelach i schroniskach ruszyły rezerwacje. Sezon jest nie do odrobienia, ale właściciele mają nadzieję na nieco mniejsze straty. Jednocześnie apelują do turystów o rozsądek.

W górach rezerwują noclegi. "Rozdzwoniły się telefony"
W Zakopanem szykują się już na przyjazd turystów. (PAP, Grzegorz Momot)

Hotele pod Tatrami oraz schroniska górskie wznowią działalność od 12 lutego – zapowiadają hotelarze i gospodarze schronisk. Po piątkowej konferencji, na której premier Morawiecki poinformował o luzowaniu obostrzeń, w hotelach ruszyły rezerwacje.

Jak powiedziała PAP prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej (TIG) Agata Wojtowicz, działalność przy połowie obłożenia miejsc noclegowych da przynajmniej jakąkolwiek możliwości zarabiania i pokrywania strat.

Zobacz także: Szturm na hotele. Polacy ruszyli po noclegi

– Nie ulega wątpliwości, że ten sezon zimowy jest dla hotelarzy stracony. Obostrzenia są poluzowane warunkowo na dwa tygodnie, więc wszystko będzie zależało od postawy turystów. Hotelarze bardzo starają się trzymać reżim sanitarny i działać zgodnie z wszelkimi przepisami i paragrafami. Gorzej niestety bywa z turystami, którzy nie chcą się czasami dostosowywać do pewnych wymogów i z tym może być problem – zwróciła uwagę Wojtowicz i zaapelowała do turystów o stosowani się do wymogów sanitarnych.

– To z naszej odpowiedzialności, naszej postawy i od tego, jak będziemy się zachowywać będzie zależało, jak będziemy mogli dalej funkcjonować – dodała.

Od momentu ogłoszenia poluzowania restrykcji rozdzwoniły się telefony w sprawach rezerwacji miejsc w hotelach czy pensjonatach.

– Ludzie bardzo szybko i spontanicznie podejmują decyzję o wyjazdach i nie dziwimy się, bo każdy chciałby już odpocząć i wyjechać – dodała Wojtowicz.

Działalność noclegową wznawiają także tatrzańskie schroniska.

Popularne schronisko "Murowaniec" na Hali Gąsienicowej zostanie otwarte od 12 lutego dla turystów, jednak na razie nie będą tam przyjmowane nowe rezerwacje.

– W pierwszej kolejności będą realizowane odwołane rezerwację z listopada i grudnia. Od marca zaczniemy przyjmować bieżących gości. Czekamy na rozporządzenie, ponieważ musimy zapoznać się z warunkami działalności. Jeszcze nie wiemy, czy będziemy mogli udostępnić 50 proc. naszych pokoi i czy miejsc. Nasz obiekt jest specyficzny, bo to dość duże schronisko górskie, a nie hotel. Nasze schronisko posiada 110 miejsc noclegowych w 20 pokojach. Część z nich jest dwuosobowa, a część nawet 10-osobowa – wyjaśnił PAP Piotr z recepcji schroniska PTTK "Murowaniec" na Hali Gąsienicowej w Tatrach.

Podobnie schronisko "Roztoka" przy drodze do Morskiego Oka zostanie otwarte 12 lutego – zapewnia gospodyni obiektu Anna Krupa.

– Spełnimy wszelkie wymogi sanitarne co do działalności noclegowej. Czekamy na tekst rozporządzenia, żebyśmy mogli się z nim dokładnie zapoznać. Również będzie funkcjonował bufet zgodnie z rozporządzeniem. Czas przestoju wymuszonego pandemią wykorzystaliśmy na remont pokoi i jesteśmy gotowi do działalności dla naszych turystów. Mamy trochę rezerwacji, które były przekładane z tygodnia na tydzień i te będziemy w pierwszej kolejności chcieli zrealizować – powiedziała PAP gospodyni schroniska "Roztoki", w którym są 72 miejsca noclegowe.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
rowerzysta
3 lata temu
ja bylbym za tym, zeby przekazac konieczne fundusze i budowac natychmiast Beteze Kartuska II. Jest bydlo w granicach RP, ktore zamiast na wolnym wybiegu musi kiblowac za drutami i wysokim murem. I nie musi nawet wyjezdzac do izraela.
Qwerty
3 lata temu
A ja nie pojade!!!! Ludzie zachowują się jak z rezerwatu wypuszczeni. Tak naprawdę to żałośni jesteście. Niewyżyta dzicz się rzuci jakby nigdy nigdzie nie była a potem znowu wszystko zamkną.
Dykta!
3 lata temu
Niech otworzą granice, a obiecuję, że każdą złotówkę wydam wszędzie, byle nie na utrzymywanie tych szumowin na wiejskiej!
Polak
3 lata temu
Rozdzwoniły się ha ha . Ale z sanepidu. Pozdrawiam
Ccf
3 lata temu
Olać to wszystko i żyć swoim życiem.