Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Kazimierski
|
aktualizacja

W rok ceny mieszkań w stolicy skoczyły o jedną czwartą. Drożej też w innych miastach

111
Podziel się:

Wzrost cen za metr kwadratowy mieszkania w Warszawie od stycznia do grudnia 2023 r. wyniósł imponujące 3217 zł, czyli aż 24 proc. Sprawdzamy, jakie były globalne czynniki wpływające na rynek nieruchomości w Polsce. Które miasta poza "wielką siódemką" doświadczyły podobnego wzrostu cen?

W rok ceny mieszkań w stolicy skoczyły o jedną czwartą. Drożej też w innych miastach
Ceny mieszkań stale rosną (Adobe Stock, JACEK KADAJ ALL RIGHTS RESERVED)

W 2023 r. ceny mieszkań w Polsce wykazywały trwały wzrost, zwłaszcza w siedmiu największych miastach, według danych od BIG DATA RynekPierwotny.pl i Gethome.pl. To zjawisko związane było nie tylko z lokalnymi czynnikami, ale także ze światowymi trendami ekonomicznymi.

Ceny mieszkań w poszczególnych miastach

Warszawa, Kraków, Trójmiasto, a nawet Łódź — każde z tych miast doświadczyło wzrostu cen mieszkań, ale różnice były znaczne. Analiza regionów ujawnia zaskakujące trendy. Na przykład w Krakowie, dzięki inwestycjom w infrastrukturę, wzrost cen był szczególnie zauważalny w okolicach nowo wybudowanych dróg i komunikacji publicznej. W Trójmieście bliskość morza wpłynęła na rosnące zainteresowanie nieruchomościami, zwłaszcza tymi z widokiem na Bałtyk.

Ile zatem średnio wzrosły ceny mieszkań w regionach? W grudniu 2023 r. porównaniu do czerwca 2023 r. cena 50-metrowego lokum, w porównywanych przeze mnie miastach, wzrosła średnio o 70 224 zł, a średnia ofertowa cena metra kwadratowego o 1 404 zł.

Miasto

Przeciętna cena mieszkania 50 mkw w czerwcu 2023

Przeciętna cena mieszkania 50 mkw w grudniu 2023

Zmiana ceny

Warszawa

745 150 zł

(14 903 zł)

840 733 zł

(16 815 zł)

+95 596 zł

(+1 911 zł)

Kraków

687 997 zł

(13 760 zł)

779 003 zł

(15 580 zł)

+91 007 zł

(+1 820 zł)

Trójmiasto

644 729 zł

(12 895 zł)

748 249 zł

(14 965 zł)

+103 520 zł

(+2 070 zł)

Wrocław

610 118 zł

(12 202 zł)

655 580 zł

(13 112 zł)

+42 462 zł

(+909 zł)

Poznań

550 144 zł

(11 003 zł)

616 622 zł

(12 332 zł)

+66 479 zł

(+ 1 330 zł)

Łódź

497 690 zł

(9 954 zł)

522 181 zł

(10 444 zł)

+24 491 zł

(+490 zł)

Katowice

462 751 zł

(9 255 zł)

527 792 zł

(10 556 zł)

+65 042 zł

(+1 301 zł)

Źródło: Opracowanie na podstawie Big Data RynekPierwotny.pl. W nawiasach podana jest cena za metr kwadratowy.

Niezmiennie najwięcej trzeba zapłacić za mieszkanie w Warszawie, Krakowie oraz w Trójmieście. Z kolei najtaniej jest obecnie w Łodzi. W żadnym z porównywanych miast cena modelowego mieszkania w ubiegłym roku nie spadła.

Wpływ czynników zewnętrznych na ceny mieszkań

Skokowe zwyżki cen mieszkań nie były jedynie wynikiem zwiększonego popytu. Analiza rynkowa wskazuje, że na cenę nieruchomości wpłynęły także czynniki zewnętrzne, takie jak zmiany w polityce kredytowej i koszty budowlane. Wzrost cen materiałów budowlanych, wynoszący średnio 12 proc. od stycznia do grudnia, był kluczowym elementem tego trendu. Ponadto zainteresowanie kredytami hipotecznymi wzrosło po wprowadzeniu programów rządowych wspierających dostępność kredytów, takich jak Bezpieczny Kredyt 2 proc. Ten rok ma otworzyć nowy rządowy program. Czy on także wpłynie znacząco na rynek kredytów hipotecznych i nieruchomości? Czas pokaże.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Na parterze czy na piętrze? "70 tys. zł oszczędności"

Ceny mieszkań a przeciętne wynagrodzenie

Mimo znacznego wzrostu wynagrodzeń w dużych firmach przeciętne wynagrodzenie wciąż nie nadąża za tempem wzrostu cen nieruchomości. To może prowadzić do poważnych problemów z dostępnością mieszkań dla klasy średniej. To właśnie tu z pomocą mają ruszyć rządowe programy, ale czy będą w stanie zatrzymać skutki społeczne rozwarstwienia między cenami mieszkań a przeciętnymi dochodami?

Ceny mieszkań na rynku pierwotnym i wtórnym

Różnice między rynkiem pierwotnym a wtórnym pozostają kluczowym elementem analizy cen mieszkań. Choć średnie ceny mieszkań na rynku pierwotnym były niższe niż na rynku wtórnym w niektórych miastach, to jednak istnieją obszary, w których trend ten się odwracał. To otwiera pole do zastanowienia się, jakie czynniki decydują o wyborze między nowym a używanym mieszkaniem. Jakie udogodnienia oferuje rynek pierwotny, które przeważają nad niższymi cenami na rynku wtórnym? Czy deweloperzy wprowadzają nowe strategie marketingowe w związku z tymi trendami?

Prognozy na przyszłość: kierunki rozwoju rynku

W kontekście prognoz na przyszłość koniec programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. może być punktem zwrotnym. Nowy program mieszkaniowy planowany na drugą połowę 2024 roku również rysuje nowe perspektywy. Eksperci zwracają uwagę na konieczność zrównoważonego rozwoju rynku nieruchomości, zważywszy na społeczne i ekonomiczne konsekwencje. Czy można więc odpowiedzieć na to najważniejsze pytanie: jakie będą ceny mieszkań w 2024 r.? Eksperci sugerują, że na rynku nie ma teraz przesłanek, które mogłyby dać nadzieję, że w bieżącym kupimy mieszkanie znacznie taniej niż w latach ubiegłych. Kiedy więc spadną ceny mieszkań? Na tę odpowiedź trzeba będzie poczekać cierpliwe.

Maciej Kazimierski, ekspert porównywarki produktów finansowych Totalmoney.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
totalmoney.pl
KOMENTARZE
(111)
Miauu
2 miesiące temu
Dużo tutaj komenterów. Większość z nich chce kupić mieszkanie i czeka na spadki. Mieszkania spadną jak nie będzie dziesiątek komentarzy pod byle artykułem. To jest taka moja teoria.
Mat
2 miesiące temu
Każdy kto kupuje mieszkanie jest w Polsce opodatkowany mocno! Nowe to Fvat, rynek wtórny -podatek od wzbogacenia 2 %, fliperzy - podatek od zarobku, ryczałt 8,5 % od przychodu z wynajmu itd , etc... Państwo zbiera od wszystkich te daniny. Niech wprowadzą wyższe obarczenia podatkowe funduszom kupującym całe osiedla!!
Mny
2 miesiące temu
Ja zupełnie nie rozumiem komentarzy, że trzeba opodatkować ludzi posiadających kilka mieszkań. Sam zaczynałem bez niczego a ciężka praca doszedłem do posiadania 4 mieszkań w dużym mieście co daje mi poczucie bezpieczeństwa i perspektywy względnie godnego życia na starość bez polegania na systemie emerytalnym. Piękno kapitalizmu jest takie, że jeżeli chcesz się dorobić to się dorobisz, jeżeli wolisz narzekać i obarczać wszystkich dookoła wina za swoją porażkę to zostajesz z niczym. I to jest fair - każdy ma to na co zapracował. A jak już kogoś opodatkować to fundusze kupujące osiedla ale ich i tak nikt nie opodatkuje tylko najwyżej dowalą takim ludziom jak ja.
Z Norwegii
2 miesiące temu
Zamiast programów dopłat, ulgi podatkowe dla kredyciarzy. Flipperów mocno opodatkowac. Zakaz wynajmu dłużej niż rok. Tak jest w Norwegii i rynek jest normalny!!!!
Yyyy
2 miesiące temu
Bez jaj, kogo stać na mieszkanie za milion albo dwa ? To już więcej niz na Zachodzie
...
Następna strona