Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Ważą się losy embarga na ropę. "Wyplączmy się z rosyjskiej energii"

Podziel się:

W Brukseli trwa debata nad embargiem na rosyjską ropę. - Naszym celem musi pozostać wyplątanie się z rosyjskiej energii - podkreślała szefowa Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola. "Potrzebujemy kolejnych, zdecydowanych działań" - wtórował jej Mateusz Morawiecki. Porozumienie na ostrzu noża stawiają wciąż Węgrzy.

Ważą się losy embarga na ropę. "Wyplączmy się z rosyjskiej energii"
Sankcje na Rosję. Roberta Metsola (po lewej) i Mateusz Morawiecki stanowczo opowiadają się za embargiem na ropę (GETTY, NurPhoto)

Chcemy zmaksymalizować presję na Rosję i zminimalizować szkody dla nas i naszych partnerów. [...] W ciągu sześciu miesięcy zakończymy import ropy naftowej, a produktów rafinowanych do końca roku – ogłosiła Ursula von der Leyen.

Od tej zapowiedzi szefowej Komisji Europejskiej minął już niemal miesiąc, a porozumienia w kwestii szóstego pakietu sankcji wciąż nie ma. Głośno i wyraźnie sprzeciwiają mu się Węgrzy, po cichu Budapeszt wspierają państwa silnie uzależnione od rosyjskich surowców energetycznych.

Zresztą Viktor Orban przed obecnym, nadzwyczajnym szczytem Unii Europejskiej, utrzymał twarde stanowisko. Zapytany o przyszłość pomysłu embarga na ropę podkreślił, że "nie ma żadnego kompromisu, nie ma żadnego porozumienia".

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Zobacz także: Tyle tracimy na sporach z KE. Licznik bije

"Wyplączmy się z rosyjskiej energii"

Inne stanowisko przedstawiają unijni dyplomaci i przedstawiciele państw Europy Wschodniej. Szefowa Parlamentu Europejskiego w trakcie swojego wystąpienia podkreślała, że, że Bruksela dziś jest za Ukrainą i za jej dołączeniem do UE.

To, co do tej pory osiągnęliśmy, jest już bezprecedensowe, trzymaliśmy się razem i odpowiadaliśmy jednością, w sposób, który zaskoczył nawet najgorszych cyników. Do tej pory opinia publiczna była z nami. Nasi ludzie otworzyli swoje domy i serca dla 6 milionów Ukraińców. W dużej mierze zaakceptowali cenę do zapłacenia za wojnę i zażądali zdecydowanej odpowiedzi - podkreślała Roberta Metsola.

Podkreśliła, że w przypadku poprzednich pięciu pakietów KE oraz państwa członkowskie zachowały się odważnie i słusznie. - Naprawdę mam nadzieję, że dzisiaj będzie porozumienie. Naszym celem musi pozostać wyplątanie się z rosyjskiej energii - zaznaczyła. Stwierdziła też, że sankcje wobec Rosji muszą iść w parze z sankcjami wobec Białorusi i zaapelowała do państw członkowskich o dalsze prace nad pakietem "Fit for 55".

Przywódcy z Europy Wschodniej za zdecydowanym kierunkiem

Za zdecydowanym kierunkiem sankcji opowiedział się również Mateusz Morawiecki. "Tu, w Brukseli, na szczycie Rady Europejskiej, musimy zadać sobie pytanie, czy zrobiliśmy wszystko, aby ta wojna skończyła się jak najszybciej, żeby skończyła się zwycięstwem Ukrainy" - napisał polski premier na Facebooku.

Dalej podkreślał, że szósty pakiet sankcji "musi zawierać także te najdalej posunięte żądania z naszej strony - czyli jednocześnie odcięcie Rosji od dochodów, które pozwalają Rosji toczyć tę wojnę". Dalej nie zostawił, wątpliwości i napisał: "szczególnie od dochodów ze sprzedaży ropy".

Natomiast łotewski premier Krisjanis Karins w poniedziałek podkreślał, że politycy skupiają się "na szczegółach" i zapominają o szerszym kontekście, jakim jest fakt, że europejski naród walczy o swoją wolność.

To, z czym mamy do czynienia, nie jest normalną polityką. [...] Jesteśmy w sytuacji, w której europejski kraj jest atakowany - podkreślał szef łotewskiego rządu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP