Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mieszko Rozpędowski
Mieszko Rozpędowski
|

Afera Volkswagena znacznie poważniejsza? Eksperci wskazują na skutki zanieczyszczeń

0
Podziel się:

Według amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska (EPA) – Volkswagen wywołał więcej zanieczyszczeń w Stanach Zjednoczonych niż ujawniono w zeszłotygodniowej aferze. Samochody niemieckiego koncernu w USA przekraczały dopuszczalne normy wytwarzania szkodliwych tlenków azotu nawet 40-krotnie – wynika z badań EPA. Volkswagen świadomie manipulował pomiarami poziomu emisji spalin.

Afera Volkswagena znacznie poważniejsza? Eksperci wskazują na skutki zanieczyszczeń
(Hermann Bredehorst)

Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (EPA) oszacowała, ile ofiar śmiertelnych mogła pochłonąć afera spalinowa w USA. Z jej obserwacji wynika, że Volkswagen wywołał więcej zanieczyszczeń w Stanach Zjednoczonych niż to ujawnił, a jeszcze gorzej wygląda sytuacja w Europie.

Rok temu w USA głośno było o aferze z samochodami koncernu General Motors, w których zamontowano wadliwą stacyjkę zapłonu. W wypadkach, spowodowanych zatajaną przez GM wadą, zginęły co najmniej 124 osoby. Ile osób zabiły spaliny wydzielane przez auta Volkswagena?

Zabójcze tlenki azotu

Badania EPA pokazały, że substancje chemiczne nielegalnie wytwarzane w zwiększonych ilościach w Volkswagenach, to tlenki azotu. Wywołują one wiele chorób układu oddechowego i układu krążenia, są także przyczyną wcześniejszych zgonów. Tlenki azotu to część produktów ubocznych spalania paliw kopalnych w wysokiej temperaturze z dostępem powietrza, np. w samochodach, elektrowniach czy innych urządzeniach (np. kotłach przemysłowych). Tlenki azotu uważa się za niemal dziesięciokrotnie bardziej szkodliwe od tlenku węgla. Odpowiadają za powstanie tzw. smogu i zanieczyszczeń cząstek, które szkodzą zdrowiu.

Z sześciu związków tego typu za najgroźniejsze uważa się trujący dwutlenek azotu. Podrażnia on płuca, może powodować zapalenie dróg oddechowych, choroby płuc, a nawet śmierć - zwłaszcza wśród osób starszych i z chorobami układu oddechowego.

Liczba ofiar rośnie

Wpływ zanieczyszczeń ze smogu i sadzy jest coraz większy. Eksperci z niemieckiego Towarzystwa Wspierania Nauki im. Maxa Plancka oszacowali, że obecne zanieczyszczenie powietrza doprowadzi do około trzech milionów przedwczesnych zgonów rocznie i może to być dwukrotnie więcej niż w 2050 roku.

American Lung Association szacuje, że niemal 41 proc. Amerykanów żyje dziś w obszarach o zwiększonej ilości poziomu ozonu. Według badań amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska w latach 1980-2014 poziom dwutlenku azotu w powietrzu spadł w USA o ponad połowę. Ten pozytywny wynik to efekt zaostrzenia przepisów dotyczących emisji spalin dla elektrowni i pojazdów, wprowadzony przez prezydenta Baracka Obamę. Badania nie uwzględniały jednak oszustw laboratoryjnych Volkswagena.

Według informacji EPA Volkswagen najwięcej szkód wyrządził w Kalifornii, która cieszy się niechlubną opinią stanu o najgorszej jakości powietrza w kraju. Ponad siedem tysięcy przedwczesnych zgonów było spowodowanych tam zanieczyszczeniami powietrza. 73 proc. mieszkańców Kalifornii, czyli ok. 28 milionów ludzi, żyje w obszarach zanieczyszczonych przez ozon.

Tysiące ton zanieczyszczeń

Eksperci z Agencji Ochrony Środowiska oszacowali zanieczyszczenia spowodowane przez Volkswagena od 2009 roku, na około 46 tys. ton. To około 4 proc. zanieczyszczeń elektrowni, a to ze statystycznego modelu opracowanego na potrzeby EPA - przekłada się na 106 śmiertelnych ofiar.

Według obliczeń prof. Noelle Eckley Selin z Instytutu Technologicznego w Massachusetts, liczba zgonów w wyniku zanieczyszczeń tlenków azotów w tym okresie może wzrosnąć o 40 osób.

To tylko próba oszacowania skutków zatajania realnej emisji spalin w samochodach Volkswagen. Według ekspertów z EPA oszustwo największego producenta aut w Europie wymaga bardziej intensywnych badań i kompleksowych obliczeń.

Samochody Volkswagena o silnikach wysokoprężnych stanowią mniej niż 1 proc. samochodów na drogach w Stanach Zjednoczonych. Jednak jeśli każdy z samochodów emitował więcej więcej spalin niż powinien, to konsekwencje dla zanieczyszczenia powietrza i zdrowia człowieka mogą być znaczące - wskazują eksperci z Agencji Ochrony Środowiska.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)