Na czele koncernu Volkswagen, wstrząsanego obecnie skandalem wokół manipulowania pomiarami szkodliwych substancji w spalinach, stanął dotychczasowy szef spółki córki Porsche, Matthias Mueller.
Dotychczasowy prezes Volkswagena, Martin Winterkorn, złożył w środę rezygnację. Jego następcę wybrała w piątek rada nadzorcza koncernu.
Niemiecki minister transportu Alexander Dobrindt poinformował w Bundestagu, że oprogramowanie fałszujące dane o emisji spalin znajduje się w dwóch milionach ośmiuset tysiącach pojazdów dopuszczonych do ruchu w Niemczech.
Chodzi o samochody z silnikami diesla o pojemności 1.6 i 2.0 litrów, a być może także 1.2. Oprogramowanie montowano nie tylko w samochodach osobowych, ale także w lekkich samochodach dostawczych. Już wcześniej podawano, że sprawa dotyczy też innych marek należących do Volkswagena, m.in Skody. Na całym świecie może chodzić o ponad 11 milionów samochodów.