Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zarobki nauczycieli. Rekordziści zarabiają kilkanaście tysięcy miesięcznie

574
Podziel się:

Niskie zarobki nauczycieli to mit? Ci z najwyższym stopniem awansu zawodowego mogą zarobić nawet dwukrotnie więcej, niż gwarantuje im Karta Nauczyciela. Rekordziści zarabiają nawet 11 tys. zł brutto miesięcznie, a dyrektorzy o tysiąc złotych więcej.

Rekordziści wśród nauczycieli zarabiają nawet 11 tys. zł brutto miesięcznie
Rekordziści wśród nauczycieli zarabiają nawet 11 tys. zł brutto miesięcznie (Zbyszek Kaczmarek/REPORTER)

Nauczyciel zaczynający w branży może liczyć na niewielkie wynagrodzenie, sięgające niespełna 2 tys. zł na rękę. Jednak nauczyciele z 10-letnim stażem mogą dojść do najwyższego awansu zawodowego i zarabiać całkiem przyzwoicie.

Portal Forsal.pl przeprowadził sondę wśród samorządowych szkół, by zobaczyć, jak duża jest rozpiętość płac. W ankiecie zapytano, jakie miesięczne pensje otrzymywali nauczyciele i dyrektorzy w poszczególnych regionach. Jak się okazało, wśród pedagogów rekordziści zarabiali nawet 11 tys. zł brutto miesięcznie, a dyrektorzy o tysiąc złotych więcej.

Gdzie jest najlepiej? Jak wynika z sondy, np. w Żywcu i Oławie najlepiej zarabiający nauczyciele mogli liczyć na pensje rzędu 6–7 tys. zł brutto. Z kolei w Częstochowie, Kobierzycach, Suchej Beskidzkiej, Inowrocławiu najwyższe nauczycielskie płace plasowały się między 7 a 8 tys. zł brutto.

W Pruszkowie, Tychach, Białymstoku, Rzeszowie i Warszawie (Wola) nauczyciel otrzymywał maksymalne wynagrodzenie w przedziale 8–9 tys. zł.

W szkołach w Łomży i Bydgoszczy najlepiej opłacani pedagodzy mogli liczyć na 10–11 tys. zł brutto.

Z kolei w Ciechanowie nauczyciele mogli zarobić do 10 tys. zł, ale byli też tacy, którzy jednorazowo otrzymywali nawet 16 tys. zł – wynika z sondy Forsal.pl.

- Wynagrodzenia powyżej 10 tys. zł wynikają z wypłacenia jednorazowych składników, takich jak odprawa emerytalna, nagrody, ekwiwalent za urlop, nagroda jubileuszowa – wyjaśnia Olga Zmudczyńska-Pabich z urzędu miasta w Ciechanowie.

Skąd jeszcze takie kwoty? Jedna z nauczycielek dyplomowanych wychowania wczesnoszkolnego ze stołecznej podstawówki przyznała w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”, że poza 18-godzinnym pensum zajęć dydaktycznych ma dodatkowe godziny pracy w świetlicy i na rękę zarabia blisko 5 tys. zł.

Na takie wynagrodzenie wpływają też odpowiednio wysoki dodatek motywacyjny i stażowy. Ten ostatni wynosi u niej 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego, czyli maksymalną stawkę przewidzianą przez Kartę nauczyciela.

Na początku roku szkolnego z tytułu 30-letniego stażu pracy dostała też nagrodę jubileuszową, która wnosi 150 proc. wynagrodzenia, czyli ok. 7 tys. zł na rękę. I jak zaznaczyła, nie jest w czołówce najlepiej zarabiających nauczycieli.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

edukacja
wiadomości
KOMENTARZE
(574)
WYRÓŻNIONE
Szach
7 lat temu
Rodzice jest dobrze, nauczyciele będą oceniani. SUPER MEN
Szach Mat
7 lat temu
A jeszcze przydała by się jakaś weryfikacja stanu psychicznego każdego nauczyciela. Jak by nie patrzeć pracują z dziećmi a to wartość najwyższa. Można by to w pakiecie z Oceną Nauczycieli wprowadzić
MAT
7 lat temu
SUPER MEN
...
Następna strona