Wypadek podczas pracy zdalnej. "Obowiązek zgłoszenia pracodawcy"

- Wykonywanie pracy w trybie zdalnym ogranicza ryzyko wystąpienia wypadku w drodze do pracy i z pracy do domu, jednak nie wyklucza możliwości wypadku przy pracy - uważa ekspert ds. prawa pracy Sebastian Kryczka.

praca zdalnaPracownik zdalny, który ulegnie wypadkowi, ma obowiązek prawny zgłoszenia tego swojemu pracodawcy
Źródło zdjęć: © Getty Images | Romy Arroyo Fernandez, NurPhoto
oprac.  KKG

Zaznaczył, że nie sposób wykluczyć możliwości wystąpienia wypadku podczas realizowania czynności pracowniczych, który ostatecznie będzie mógł zostać zakwalifikowany w kategoriach wypadku przy pracy.

Zwrócił uwagę, że pracodawca, u którego pracownicy mogą wykonywać pracę zdalną, nie ma możliwości wprowadzenia zasady, zgodnie z którą wszelkie wypadki, do których dojdzie w związku z wykonywaniem takiej pracy, są wyłącznie prywatną sprawą pracowników.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pracownik pod wpływem alkoholu w czasie pracy zdalnej. "W razie wypadku to wyłącza odpowiedzialność pracodawcy"

- Gdyby pracodawca podsunął pracownikom do podpisania oświadczenie, z którego wynikałoby, że pracownicy nie mają obowiązku, a mają wręcz zakaz zgłaszania wypadków, nie wiązałoby ono pracowników - zaznaczył.

Pracownik zdalny, który ulegnie wypadkowi, ma obowiązek prawny zgłoszenia tego swojemu pracodawcy, na takich samych zasadach, jak w przypadku pracowników, którzy wykonują pracę na terenie zakładu.

Pracownik powinien dokonać niezwłocznego zgłoszenia, jeżeli jego stan zdrowia to umożliwia. W przeciwnym razie zgłoszenie może zostać dokonane przez domownika - tłumaczy ekspert.

Zaznaczył, że otrzymanie zgłoszenia zobowiązuje pracodawcę do powołania zespołu powypadkowego oraz przeprowadzenia postępowania, które będzie miało na celu ustalenie okoliczności i przyczyny zdarzenia oraz podjęcie ostatecznej decyzji, co do jego kwalifikacji.

Oględziny miejsca wypadku w pracy

Należy pamiętać, że każdy wypadek przy pracy jest wypadkiem, ale nie każdy wypadek jest wypadkiem przy pracy.

- Aby zdarzenie zostało uznane za wypadek przy pracy, musi mieć charakter nagły, być wywołane przyczyną zewnętrzną, wiązać się z urazem lub śmiercią poszkodowanego i pozostawać w związku z pracą. Jeżeli wypadek nie ma którejkolwiek z powyższych cech, nie zostanie ostatecznie uznany za wypadek przy pracy - wyjaśnia Kryczka.

Dodał, że powołany przez pracodawcę zespół powypadkowy będzie prowadził postępowanie na podobnych zasadach, jak w sytuacji, gdyby do zdarzenia doszło na terenie zakładu pracy.

Podkreślił, że uwzględniając szczególne miejsce wykonywania pracy zdalnej, którym jest dom lub mieszkanie, przepisy o pracy zdalnej wprowadzają specjalną regulację dotyczącą przeprowadzenia oględzin w miejscu zdarzenia.

Zasadą jest, że oględzin miejsca wypadku dokonuje się po zgłoszeniu wypadku przy pracy zdalnej, w terminie uzgodnionym przez pracownika albo jego domownika, w przypadku, gdy pracownik, ze względu na stan zdrowia, nie jest w stanie uzgodnić tego terminu, i członków zespołu powypadkowego.

Zespół powypadkowy może odstąpić od dokonywania oględzin miejsca wypadku przy pracy zdalnej, jeżeli uzna, że okoliczności i przyczyny wypadku nie budzą jego wątpliwości.

Zgłoszenie do PIP tylko w przypadku ciężkich wypadków

W momencie, gdy dojdzie do wypadku, poszkodowany czy domownik nie powinien dokonywać zgłoszenia wypadku do PIP. Pracodawca będzie miał taki obowiązek dopiero wówczas, jeżeli dojdzie do wypadku ciężkiego lub śmiertelnego związanego z pracą zdalną.

- Jeżeli przykładowo pracownik schylając się po upuszczoną kartkę uderzy się i nabije sobie guza, pracodawca organizujący pracę zdalną nie będzie miał obowiązku zawiadamiania PIP o zdarzeniu. Jednak w przypadku, gdy dojdzie do porażenia prądem elektrycznym ze skutkiem śmiertelnym, wówczas zawiadomienie PIP będzie niezbędne. Postępowanie w sprawie zdarzenia będzie prowadził wyznaczony inspektor pracy oraz prokurator - podkreśla ekspert.

Wybrane dla Ciebie
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X