Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MAB
|

Wytykają rządowy absurd. Przy bezpłatnych autostradach staną billboardy. "Może ktoś nie wie"

196
Podziel się:

Wzdłuż autostrad w całym kraju, oprócz płatnych odcinków, pojawią się billboardy promujące darmowe autostrady. Ministerstwo Infrastruktury wyda na nie 630 tys. zł. "Za publiczne pieniądze rząd reklamuje obietnicę wyborczą PiS" - pisze Oko.Press.

Wytykają rządowy absurd. Przy bezpłatnych autostradach staną billboardy. "Może ktoś nie wie"
Premier Mateusz Morawiecki i minister Andrzej Adamczyk na konferencji dotyczącej bezpłatnych autostrad, lipiec 2023 r. (PAP, Adam Warżawa)

Przypomnijmy: od 1 lipca kierowcy motocykli i samochodów osobowych nie muszą płacić za przejazd państwowymi odcinkami autostrad A2 (Konin – Stryków) i A4 (Wrocław – Sośnica).

– Zniesienie opłat za przejazd autostradami od pojazdów osobowych spowoduje przeniesienie części ruchu z dróg alternatywnych, wybieranych obecnie przez kierowców z uwagi na opłaty na autostradach. Zaoszczędzone zostaną dzięki temu też środki na ich utrzymanie, remonty i modernizację – mówił w czerwcu minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Najpierw wybory, potem rekordowa inflacja. Polska idzie śladem Węgier?

Majowa obietnica prezesa PiS

Darmowe autostrady to jedna z obietnic wyborczych PiS-u, zapowiedziana jeszcze w maju przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

Zniesiemy opłaty na krajowych autostradach, a sprawą tych prywatnych zajmiemy się w kolejnym roku – mówił prezes PiS na konwencji programowej partii.

Oko.Press informuje, że resort infrastruktury na początku sierpnia ogłosił przetarg na promowanie darmowych autostrad. Planuje wydać 629 827 zł na billboardy reklamujące bezpłatne autostrady.

"630 000,00 zł będą kosztowały billboardy umieszczone przy bezpłatnych odcinkach autostrad, które będą informowały, że...te odcinki są bezpłatne, bo być może ktoś jeszcze o tym nie wie" – skomentował na Twitterze Radek Karbowski, twórca serwisu Skrót polityczny.

Pieniądze z rezerwy budżetowej

Jak ustaliliśmy, pieniądze na ten cel resort infrastruktury dostał 28 czerwca decyzją Morawieckiego z rezerwy budżetowej, która powinna być wykorzystywana do 'wydatków nieprzewidzianych i nadzwyczajnych' – pisze Oko.Press.

Przy autostradach zawisnąć ma minimum 15 billboardów o powierzchni co najmniej 90 m kw. Kierowcy będą je widzieć przez sześć tygodni, tyle ma trwać kampania promocyjna.

"Ministerstwu bardzo się spieszy – chce podpisać umowę w 'najkrótszym możliwym terminie' zaraz po wyborze kontrahenta" – podkreśla Oko.Press.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(196)
obserwator
8 miesięcy temu
W co Kaczyński gra za niepłatne autostrady zapłacą wszyscy ci co znich nie korzystają i nie jeżdżą czyli bogatym zafundowali darmowy przejazd kosztem nawet biednego podatnika fajnie Pisowska Sprawiedliwość
Myślę więc je...
9 miesięcy temu
Jak się jedzie i widzi się tłuste koty spasione, to tylko człowiekowi cisną się na usta niecenzuralne słowa!!!!
Myśl
9 miesięcy temu
Drogi wyborco!: Jadąc jedną z tych autostrad niech ci się zapali czerwona lampka i pomyśl sobie, że za ten „bezpłatny” przejazd i tak zapłaciłeś tylko wcześniej w podatkach, citach, batach i itp. Zapamiętaj - rząd ci NIC nie daje - to są nasze pieniądze, a oni po prostu robią sobie kosztem twoich pieniędzy ciężko zarobionych SZOOOŁ!!!!! Nie bądź bałwan…..
Megi
9 miesięcy temu
Z płatnych autostrad korzysta może z 10% społeczeństwa. Po co taki krok? Drogi, bezsensowny. Płacimy wszyscy za te głupie pomysły
Gosc
9 miesięcy temu
Narodowa republika jest technicznym bankrutem - może o tym warto poinformować suwerena
...
Następna strona