Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Natalia Stępień
|

Z psem do sklepu. Co na to polskie prawo?

78
Podziel się:

Zakaz wprowadzania psów. Niejeden z nas natknął się na taką informację widniejącą na drzwiach sklepu spożywczego czy restauracji. Choć coraz więcej placówek działa pod hasłem "miejsce przyjazne zwierzętom" i "dog friendly", są także miejsce, gdzie jest zakaz wejścia psów.

Z psem do sklepu. Co na to polskie prawo?
W polskim prawie nie istnieje żadna reguła dotycząca zakazu wprowadzania psów do sklepu (East News, Piotr Kamionka/REPORTER)

O tym, czy pies może wejść na teren danego obiektu publicznego, decyduje zarządca, właściciel czy najemca lokalu. Warto pamiętać, że małe sklepy nie należą do miejsc publicznych i tam właściciel decyduje o możliwości lub zakazie wprowadzenia psa.

W polskim prawie nie istnieje żadna reguła dotycząca zakazu wprowadzania psów do sklepu lub innego miejsca użytkowego - prypomina portal biznes.interia.pl Również Główny Inspektor Sanitarny mówi o tym, że nie istnieje prawny zakaz wprowadzania zwierząt do wszelkich lokali. Jedynym warunkiem jest zachowanie higieny w danym miejscu - dodaje biznesowy serwis.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pies podczas upałów. Sposoby i pomysłowe gadżety na pomoc zwierzęciu

Coraz więcej miejsc w Polsce chwali się, że jest "dog friendly".

Niektóre sklepy pozwalają na obecność czworonogów, ale zawsze warto to sprawdzić, aby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji.

Miejsca, do których można wejść z psem

Jak podaje portal swiatoze.pl, z czworonogiem wybierzemy się m.in. do :

  • Bonarka City Center Kraków – w 2010 roku ogłoszono, że Bonarka jest pierwszą galerią w Polsce, która pozwala na wejście do teren galerii z psem,
  • Leory Merlin
  • Czyżyny – paradoksalnie możesz wziąć psa do sklepu zoologicznego, ale nie możesz prowadzić go przez galerię,
  • IKEA – zasadniczo (z powodu higieny) nie wolno wprowadzać psa na teren sklepu. Można wejść z psem przewodnikiem, a ochrona "w wyjątkowej sytuacji" może zgodzić się na wprowadzenie psa na smyczy czy w specjalnym transporterze,
  • Makro – na teren sklepu może wejść tylko pies przewodnik,
  • Trójmiasto – Gdańsk: GCH Manhattan, Galeria Bałtycka, Metropolia, Gdynia: Riviera, Batory, Kosakowo: Galeria Szperk,
  • Sopot: Sopot Centrum,
  • Warszawa: Hala Koszyki, Hala Gwardii, Galeria Północna,
  • U-jazdowski Kino,
  • Drogerie Jaśmin (trzeba pytać sprzedawców w konkretnych miastach),
  • Silesia City Center w Katowicach
  • i wiele innych.

Pamiętajmy o kilku zasadach, które pomogą nam w sprawnym i bezpiecznym wyjściu z psem. Przede wszystkim, pies powinien być na smyczy i mieć założony kaganiec. To wymóg, który wynika z ustawy o ochronie zwierząt. Dodatkowo, ważne jest, aby pies był dobrze wychowany i nie atakował innych ludzi czy zwierząt. Jeśli nie jesteśmy pewni, jak zachowa się nasz pies w sklepie, lepiej zostawmy go w domu.

Warto pamiętać, że nie każdy klient sklepu jest miłośnikiem psów, dlatego też nie należy pozwalać naszemu pupilowi na to, aby zaczepiał innych ludzi czy zwierzęta. Dodatkowo klienci sklepów mogą być alergikami, więc bądźmy otwarci na drugiego człowieka. Warto również zwrócić uwagę na zachowanie psa, aby nie niszczył produktów czy nie załatwiał się w sklepie. Nasz pies to nasza odpowiedzialność, dlatego też powinniśmy dbać o to, aby były to zakupy udane dla nas i naszego pupila, a także dla innych.

Ponadto pamiętaj, aby nie zostawiać psa w aucie, gdyż w okresie letnim stwarza poważne zagrożenie zdrowia lub życia naszego pupila. Zostawiając pupila w aucie narażasz go na przegrzanie, a nawet udar cieplny. Pozostawianie zwierząt w nagrzanym samochodzie jest karalne. Zgodnie z ustawą o ochronie praw zwierząt, pozostawienie psa w samochodzie podlega pod znęcanie się nad zwierzętami. Właścicielowi psa grozi kara grzywny, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do 2 lat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(78)
Prawo w Pl
miesiąc temu
Nie ma ustawy zabraniającej wchodzenia z psem do lokali usługowych i wszelkich miejsc publicznych , wiec jest dozwolone , każdy regulamin czy rozporządzenie sporządzone przez zarządcę lokalu budynku terenu , musi byc zgodne z prawem , prawo w Polsce tworzy sejm ustawami które musza byc zgodne z konstytucją , prawa w Polsce nie tworzy zarzadca budynku jeszcze tak dobrze nie ma , swoimi regulaminami niezgodnymi z ustawami moze postraszyć najwyżej swoich podwładnych pracownikow do czasu puki go nie pozwą do sadu pracy
Andrzej
2 miesiące temu
Pies około 2 lat zrobił kupkę na poczcie. Kto ma posprzątać? Paniusia wyszła jakby nic się nie stało.
Zoja
3 miesiące temu
nieprofesjonalny artykuł. np. W którym miejscu Ustawy o ochronie zwierząt istnieje zapis o konieczności zakładania psy kagańca w miejscach publicznych?
Melka
3 miesiące temu
Nie mam pieska,ale wielu znajomych ma i ma problem. Nie rozumiem,mały piesek niesiony w torbie lub wieziony w zamkniętym transporterze jest problemem? A dziecko które dotyka wszystko co leży w jego zasięgu,często nadgryza, smakuje- to dziecko też przywiązać pod sklepem. A ostro pijany klient, już po zaliczeniu gleby,poobijany,posmarkany- to nie problem? W latach 80 byłam w Niemczech,robiłam zakupy w dużym sklepie spożywczym i zauważyłam że kobieta została przy drzwiach z dużym psem na smyczy,natomiast partner wszedł i robił zakupy. Podeszła do niego ekspedientka a może ochrona , wskazała na Panią z psem i zaprosiła do sklepu.Lata osiemdziesiąte!!!! Szok, u nas do dzisiaj to się nie zmieniło.
Loli
3 miesiące temu
Ja się dzisiaj spotkałam z sytuacja, że pani pracujaca w największej sieci marketów w Polsce ,że mam wyjść z moim 4.5 miesięcznym pieskiem (tez Cavalierem) ze sklepu, bo może ktoś mieć uczulenie . Podeszłam w tym sklepie tylko do alejki z drogerią ,starałam za corka ktora cos sobie wybierala i pieska trzymałam na rękach owiniętego moim szałem. To ciekawe czy jak mój pies się rozchoruje to do autobusu też nie będę mogła z nim wejść bo może mieć ktoś kto wsiądzie po mnie będzie miał uczulenie . To chyba te kilkanaście kilometrów pójdę piechotą bo wszyscy będą w pracy i nikt mnie nie zawiezie. Nie ma takiego zakazu i powiedziałam tej pani ,że ja go nie wprowadziłam tylko wniosłam i nic nie nabrudzi . Prędzej mnie . Nie uważam, że pies po sklepie może chodzić na smyczy ,bo ktoś nie zauważy i będzie problem ze się ktoś się przewrócił przez psa.
...
Następna strona