Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

EBC drukuje, euro słabnie, a giełdy rosną

0
Podziel się:

Poranek przynosi ograniczone wahania na rodzimym rynku.

EBC drukuje, euro słabnie, a giełdy rosną

Zgodnie z oczekiwaniami Europejski Bank Centralny (ECB) rozpoczął dodruk pieniędzy. Inwestorzy zareagowali tak, jak to miało miejsce w przypadku dodruku prowadzonego przez inne banki. Rzucili się do sprzedaży euro i kupna akcji.

W czwartek Europejski Bank Centralny (ECB) podjął historyczną dla strefy euro decyzję o rozszerzeniu programu skupu aktywów. W ramach tego rozszerzonego programu ECB będzie skupował miesięcznie obligacje sektora publicznego i prywatnego o łącznej wartości 60 mld EUR. Jak poinformował bank, program ten potrwa aż do momentu, gdy nastąpi _ trwałe dostosowanie ścieżki inflacji _, ale nie krócej niż do końca września 2016 roku.

Decyzja o ilościowym luzowaniu polityki pieniężnej (QE) w strefie euro była szeroko oczekiwana i nie mogła zaskakiwać. Była też od dłuższego czasu dyskontowana. Inwestorzy z rynków finansowych nie kombinowali jednak z reakcją. Zareagowali tak, jak wcześniej reagowali na podobne decyzje Fed-u, czy Banku Japonii. Zaczęli kupować obligacje i akcje oraz sprzedawać lokalną walutę. W efekcie rentowności obligacji krajów strefy euro pospadały, w wielu wypadkach testując nowe, rekordowo niskie poziomy. Giełdy europejskie, a w ślad za nimi też amerykańskie, poszybowały w górę. Natomiast notowania euro gwałtownie zniżkowały.

Wczorajsza decyzja ECB miała też pozytywny skutek dla złotego. Kurs EUR/PLN, a więc tej najważniejszej pary z punktu widzenia polskiej gospodarki i polskich przedsiębiorstw handlujących z zagranicą, spadł w czwartek w okolice 4,25 zł z poziomu 4,2983 zł dzień wcześniej. To może przybliżać okres stabilizacji polskiej waluty, po zapoczątkowanym w połowie grudnia, okresie destabilizacji i podwyższonej zmienności. Złoty jednocześnie pozostał stabilny w relacji do szwajcarskiego franka i osłabił się do dolara.

Piątkowy poranek przynosi ograniczone wahania na rodzimym rynku walutowym. O godzinie 08:34 kurs EUR/PLN testował poziom 4,2490 zł, CHF/PLN 4,2945 zł, a USD/PLN 3,7449 zł. Wobec braku impulsów krajowych polska waluta, podobnie zresztą jak rynek długu i akcji, pozostaną pod głównym wpływem rynków globalnych.

Na świecie wciąż będzie dziś panował klimat postECB. To oznacza, że dalej będą świeże echa wczorajszej decyzji ECB o uruchomieniu programu QE, co będzie zachęcać do kupna akcji i europejskich obligacji oraz sprzedawania euro. Jako, że jednocześnie dziś na rynek trafi duża grupa raportów makroekonomicznych ze świata, w tym cała seria wstępnych odczytów indeksów PMI za miesiąc styczeń, dane o sprzedaży domów na amerykańskim rynku wtórnym, czy indeks LEI dla USA, więc wszystkie te _ figury _ będą moderować opisany wcześniej wpływ. Przy czym, nie będzie to wpływ jednorodny. Stąd też np. słabe dane z Europy mogą przyspieszyć przecenę wspólnej waluty, ale jednoczenie nie muszą wcale sprowokować realizacji zysków na europejskich giełdach.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Admiral Markets
KOMENTARZE
(0)