Są pieniądze dla Ukrainy. Ale bez rosyjskich aktywów
Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa ogłosił, że europejscy liderzy podjęli decyzję o udzieleniu Ukrainie wsparcia w formie pożyczki w wysokości 90 mld euro na kolejne dwa lata. Zostanie ona sfinansowana ze wspólnego długu gwarantowanego unijnym budżetem.
Nie było zgody na wykorzystanie w tym celu zamrożonych rosyjskich aktywów.
- Dzisiaj zatwierdziliśmy decyzję o udzieleniu Ukrainie 90 miliardów euro na kolejne dwa lata. W trybie pilnym udzielimy pożyczki wspieranej przez budżet UE. Pozwoli to na zaspokojenie pilnych potrzeb finansowych Ukrainy, a Ukraina spłaci tę pożyczkę dopiero po tym, jak Rosja wypłaci reparacje w formie aktywów na jej spłatę - powiedział Costa po zakończonym w nocy z czwartku na piątek (18/19 grudnia) szczycie. - Jednocześnie upoważniliśmy Komisję Europejską do kontynuowania prac nad pożyczką reparacyjną na podstawie unieruchomionych rosyjskich aktywach - dodał polityk.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała, że decyzja o zabezpieczeniu pożyczki budżetem została podjęta jednomyślnie, natomiast wspólny dług na sfinansowanie pożyczki dla Ukrainy zaciągną 24 państwa członkowskie. Nie zrobią tego Węgry, Słowacja i Czechy.
Wychował geniuszy Open AI. Mówi ostro o polonistach
Von der Leyen powiedziała, że bez położenia na stole propozycji użycia rosyjskich aktywów do sfinansowania wsparcia dla Ukrainy nie udałoby się podjąć decyzji na temat trwałego zamrożenia tych depozytów. - Pamiętamy, że co pół roku musieliśmy przedłużać decyzję o ich zamrożeniu, czemu zawsze ktoś stał na przeszkodzie - podkreśliła.
Antonio Costa zaznaczył, że najważniejsze jest to, iż udało się znaleźć finansowanie dla Ukrainy. - Zrobiliśmy to, co obiecaliśmy. To się liczy przede wszystkim - powiedział. Szef Rady Europejskiej dodał, że prace nad wykorzystaniem aktywów rosyjskich będą kontynuowane.
Bez rosyjskich pieniędzy
Szefowie instytucji unijnych zostali zapytani o to, czy brak zgody Belgii na użycie rosyjskich aktywów oraz fakt, że pożyczki Ukrainie nie udzielą trzy państwa, nie świadczy o tym, że jedność UE kruszeje. Von der Leyen powiedziała, że wsparcie Unii jest nadal "imponujące", a Costa podkreślił, że dopóty, dopóki obietnice są realizowane, UE pozostaje zjednoczona.
Głos zabrała także premierka Danii Mette Fredriksen w związku z dobiegającą końca prezydencją jej państwa w UE. - Wiele rządów i przywódców znajduje się pod rosnącą presją w krajowych dyskusjach politycznych, parlamentach - powiedziała.
- Niestety, w Europie sytuacja się zmienia, i muszę powiedzieć, że Putin liczy właśnie na pewnego rodzaju zmęczenie wojną połączone z wojną hybrydową, która wprowadza do naszych społeczeństw wiele niepewności i zaburza poczucie bezpieczeństwa. Właśnie taki jest jego plan - zaznaczyła Frederiksen.