Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KOS
|

Nadchodzi "fala niszczenia". Niemcy chcą spalić pół miliarda ubrań

273
Podziel się:

Pół miliarda niesprzedanych ubrań i butów zalega w niemieckich sklepach. Branża handlowa i organizacje charytatywne zabiegają o rozwiązania, które ułatwiłyby przekazanie odzieży potrzebującym, zamiast ją niszczyć.

Nadchodzi "fala niszczenia". Niemcy chcą spalić pół miliarda ubrań
Spalić ubrania? To pozostałości po lockdownie (Adobe Stock)

Góra odzieży i obuwia z zeszłorocznej kolekcji zalega w magazynach niemieckich sklepów, zamkniętych od połowy grudnia w związku z pandemią koronawirusa. Zrzeszenia handlu tekstylnego, obuwniczego i artykułów skórzanych już w styczniu br. alarmowały, że z powodu lockdownu nie będzie można sprzedać 500 milionów sztuk odzieży i obuwia, zaś Greenpeace ostrzegał przed "falą niszczenia” nowych ubrań.

Rozwiązaniem byłoby ofiarowanie choć części niesprzedanej odzieży potrzebującym, ale okazuje się, że dla handlowców jest to kosztowniejsze niż zniszczenie towaru. Dlatego też Zrzeszenie Handlu Niemieckiego (HDE), Parytetowy Związek Socjalny oraz klub parlamentarny Zielonych zawarli koalicję ponad podziałami, która zabiega o ulgi podatkowe za przekazanie niesprzedanego towaru potrzebującym. Motto inicjatywy brzmi: #SpendenStattVernichten”, czyli "Ofiarować zamiast zniszczyć".

Apel o zmiany w podatku VAT

Zdaniem szefowej klubu Zielonych Katrin Goering-Eckardt szczególnie w czasie koronakryzysu nie ma sensu sytuacja, w której handlowcy muszą dopłacać, jeżeli zdecydują się ofiarować organizacjom charytatywnym nadwyżkowy towar, zamiast go zniszczyć. Inicjatywa żąda zniesienia podatku obrotowego od wszystkich darowizn rzeczowych.

Zobacz także: Nie stać nas na kolejne lockdowny? Rzecznik MŚP: każda rodzina musi dać 20 tys.

Według aktualnych przepisów zasadniczo od produktu, przekazanego jako darowizna trzeba zapłacić podatek obrotowy, tak jak od sprzedanego produktu. Dlatego taniej jest zniszczyć niesprzedany towar.

We wspólnej odezwie twórców inicjatywy podkreślono, że w czasie pandemii koronawirusa i lockdownu szczególnie sprzedawcy odzieży „pozostali z niesprzedanym towarem, którego sprzedaż nawet po ponownym otwarciu gospodarki będzie trudna albo niemożliwa”. Wiosną na półki sklepów powinna już trafić nowa kolekcja.

latego apelują do ministra finansów Olafa Scholza o stworzenie przepisów, które na trwale zwolnią z obowiązku płacenia podatku obrotowego od odzieży ofiarowanej potrzebującym. Jak na razie istnieje jednak tylko projekt ustawy, który przewiduje przejściowe zwolnienie do 31 grudnia 2021 roku. Wzorem dla nowych rozwiązań miałyby być regulacje dotyczące darowizn żywności na rzecz sieci organizacji charytatywnych Die Tafel.

"Sojusz rozsądku”

Szef HDE Stefan Genth podkreślił, że nikt nie niszczy swojego towaru dobrowolnie, a wielu handlowców chętnie pomogłoby potrzebującym. - Ale przez regulacje ustawowe często zniszczenie jest tańszą alternatywą – ocenił.

Szef Parytetowego Związku Socjalnego Ulrich Schneider, uważa, że „jeśli ten kto niszczy jest nagradzany, a ten kto ofiarowuje, ponosi karę, to coś jest nie tak z naszym systemem podatkowym”. Jego zdaniem wspólna inicjatywa jego organizacji, sektora handlu oraz Zielonych to „sojusz rozsądku”. Z kolei masowe niszczenie niesprzedanych produktów, a także zwroty zakupów w handlu online nazwał „grzechem”.

- Społeczeństwo marnotrawców osiągnęłoby nowy poziom, jeżeli faktycznie by dopuszczono do zniszczenia odzieży warte miliardów, podczas gdy miliony ludzi potrzebujących czekają na pomoc – powiedział Scheider. - Ten akt głupoty nie będzie już wtedy zabawny – ocenił.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Deutsche Welle
KOMENTARZE
(273)
WYRÓŻNIONE
John
4 lata temu
Lepiej spalic niz oddac za darmo. Co za swiat... to pakzuje jaki "ludzmi jestesmy" tylko kasa sie liczy.
yhy
4 lata temu
nie żyjemy w normalnym świecie
Dziwny ten sy...
4 lata temu
Paranoja . Ręce opadają .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (273)
marnotrawstwo
4 lata temu
A później te same "gęby" i firmy będą przekonywały, że ludzie żyją rozrzutnie i trzeba konsumpcje hamować. Te same "gęby" mówią o oszczędzaniu energii i "Green deal" by w tym samym czasie promować kryptowalutę i cyfowy intenet rzeczy, które pochłaniają ogromne ilości energii w rzeczywistości nie produkując rzeczy namacalnych. Przewał na całego .
Bella
4 lata temu
Bogacze się muszą nachapać za wszelką cenę. A to nie można tego zostawić? Muszą być te kolekcje co parę dni nowe? To głupota.
sunny
4 lata temu
Pamietacie jak w Polsce piekarz oddawał niesprzedane pieczywo? US dowalił mu podatek, gdyby te chleby i bułki zniszczył nie zostałby bankrutem . IDIOTYCZNE PRAWO JEST WSZĘDZIE .
Majki
4 lata temu
Niemcy mają duże doświadczenie w paleniu co za ironia
Niemcy
4 lata temu
mają doświadczenie w spalaniu...
...
Następna strona