Forum

Komentarze użytkownika "kalot"

Komentarze użytkownika: kalot

kalot / 2010-01-25 12:24 / portfel / Tysiącznik na forum
ja myślę, że w dłuższym wymiarze czasu wcale nie zyskają a stracą
wart się zastanowić czy więcej zarabia np. pracownik najemny na Białorusi czy bezrobotny Szwed
kalot / 2010-01-22 19:16 / portfel / Tysiącznik na forum
ano niema, mój kuzyn może poświadczyć
a głosować trzeba, aby rządzący strach mieli w oczach, choćby malutki;)
kalot / 2010-01-12 19:37 / portfel / Tysiącznik na forum
wyceniali poziom oporu na 2500 i wskazywali to jako zachętę do spadków
kalot / 2010-01-12 18:54 / portfel / Tysiącznik na forum
czytałem w dzisiejszej Rzepie że czekają nas 3 fale spadkowe w tym roku, a jedna to powinna właśnie sie zaczynać
kalot / 2010-01-12 16:33 / portfel / Tysiącznik na forum
własnie jakoś ucieło, ale większośc tekstu sie ostała:)
kalot / 2009-12-28 05:55 / portfel / Tysiącznik na forum
więcej konsekwencji a byłby trochę bardziej zaje...:)

możemy sobie pogdybać, ale z giełdą to chyba mają racje

kalot / 2009-12-28 05:53 / portfel / Tysiącznik na forum
Kredyty hipoteczne w euro zdobędą popularność w przyszłym roku, zwłaszcza w jego drugiej połowie. Oprocentowanie lokat przejściowo się obniży, ale za rok będzie takie jak dziś. Ceny mieszkań czeka stabilizacja lub powolny spadek, a giełda…

Przyszły rok w podstawowym scenariuszu przyniesie dalszą poprawę w gospodarce, choć na tyle powolną, że przez kilka pierwszych miesięcy oferta banków będzie zmieniała się powoli. Dopiero w drugim kwartale roku dynamika zmian nabierze szybszego charakteru. Kapitał pozostanie drogi ponieważ do rywalizacji o płynność silniej niż kiedykolwiek w historii włączą się rządy emitując rekordowe pakiety obligacji. Jednocześnie oczekujemy jednak napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych do Polski po blisko dwuletniej przerwie i większych inwestycji ze strony przedsiębiorstw. Wpłynie to na ustabilizowanie sytuacji na rynku pracy i ośmieli banki do zwiększenia akcji kredytowej przy stabilniejszych notowaniach złotego. Ewentualny nawrót kryzysu na światowe rynki finansowe przekreśli te perspektywy w całości lub dużej ich części. Czynnikiem ryzyka o charakterze systemowym jest kondycja naszego sektora finansów publicznych, która pozostaje słaba, a jej jedyną zaletę da się podsumować w trzech słowach – inni mają gorzej.

Kredyty hipoteczne: Euro zdobędzie zwolenników

Marcin Krasoń, Emil Szweda

W 2009 roku przebojem okazały się kredyty oferowane w ramach programu „Rodzina na Swoim”. W pierwszej części roku program utrzyma, a być może nawet powiększy swój udział w rynku, zwłaszcza na krótko przed wprowadzeniem planowanych w nim zmian (zawężenie oferty do rynku pierwotnego), co będzie impulsem do szybszego podejmowania decyzji o zakupie mieszkań na rynku wtórnym w ramach RnS. Jednak już od II kwartału spodziewamy się spadku limitów cenowych obowiązujących w programie, co w dużym stopniu utrudni korzystanie z niego.

Sprawdź raport specjalny: kredyty w walutach W jego miejsce Polacy coraz szerzej korzystać będą z kredytów w euro, czemu paradoksalnie może pomóc wprowadzenie rekomendacji T, w której Komisja Nadzoru Finansowego domaga się, by łączny poziom wydatków na zobowiązania finansowe nie przekraczał 50 proc. dochodów kredytobiorcy. Raty kredytów w euro są o 20-25 proc. niższe niż kredytów złotowych (dla kredytów 30-letnich), więc z ich pomocą łatwiej będzie spełnić ten warunek (pamiętając o ograniczeniach wynikających z rekomendacji S). Dotyczy to jednak tylko osób o wysokich dochodach. Również oczekiwana dalsza poprawa lub choćby ustabilizowanie notowań złotego sprawią, że kredytobiorcy łaskawszym okiem spojrzą na tego rodzaju kredyty.

Marże kredytów będą w dalszym ciągu spadały. Oczekujemy, że średnia marża ustabilizuje się na poziomie 2 pkt proc. dla kredytów złotowych i w okolice 3 pkt proc. dla kredytów w euro (poniżej tych poziomów dla kredytów o wysokim wkładzie własnym i powyżej o niskim wkładzie) już w II kwartale. Stanie się tak dlatego, że rosnące współczynniki wypłacalności banków skłonią je do podejmowania bardziej ryzykownych decyzji – zgromadzony kapitał będzie musiał być zatrudniony do pracy. Istnieje jednak niebezpieczeństwo, że część banków spożytkuje zapasy kapitału na wypłatę dywidendy, co spowolniłoby proces obniżania marż kredytowych. Spadek marż będzie też hamowany przez znaczne emisje długu ze strony skarbu państwa (ponieważ oprocentowanie kredytów nie może spaść poniżej oprocentowania obligacji skarbowych). Banki nie zaryzykują też głębszego cięcia marż mając w pamięci koszty takich działań podjętych w latach 2006-2008. Incydentalnie marże mogą być jednak obniżane nawet poniżej 1 pkt proc., dla klientów korzystających z innych usług banków (wysokomarżowych produktów inwestycyjnych).

Niestety, oprocentowanie kredytów nie spadnie mimo obniżki marż. Już w połowie roku możliwe są decyzje o podwyżkach stóp procentowych podejmowane przez Radę Polityki Pieniężnej. Wzrost stóp zbilansuje spadek marż i w efekcie oprocentowanie nowych kredytów złotowych będzie za rok o tej porze tak samo wysokie jak obecnie. Również ze strony ECB należy oczekiwać podobnego ruchu – z podobnym skutkiem dla kredytobiorców.

Oczekujemy, że rynek pracy ustabilizuje się, ale dochody nie będą rosły realnie jeszcze przez dłuższy czas (wykraczający poza 2010 r.). Pamiętając o tym, że i bez stagnacji na rynku pracy popyt na mieszkania byłby niższy niż w rekordowych latach 2007-2008, oczekujemy że liczba udzielonych kredytów hipotecznych będzie nieznacznie tylko wyższa niż w 2009 roku. Wzrost będzie wynikał głównie z efektu niskiej bazy – rynek w I kwartale 2010 r. będzie porównywany do rynku z I kwartału 2009 r., kiedy był on ogłuszony skutkami kryzysu finansowego. Spodziewamy się, że liczba udzielonych kredytów hipotecznych wyniesie 190-200 tys. sztuk (wobec 170 tys. prognozowanych przez nas na 2009 rok – szacunek dla piętnastu największych polskich banków).

Kryteria udzielania kredytów hipotecznych pozostaną tak sa
kalot / 2009-12-22 19:49 / portfel / Tysiącznik na forum
dziekujemy i w rewanżu ładnego prezentu na Gwiazdkę
kalot / 2009-12-18 09:27 / portfel / Tysiącznik na forum
n o trudno coś powiedzieć, ale słyszałem, że Techmex to dobra spółka i nawet rośnie dziś ładnie;)
kalot / 2009-12-08 20:35 / portfel / Tysiącznik na forum
co tu pilnować-samo rośnie:)
kalot / 2009-12-08 20:18 / portfel / Tysiącznik na forum
nie, mam inne zajęcia
kalot / 2009-11-22 11:36 / portfel / Tysiącznik na forum
w przypadku niektórych spółek niewarto ryzykować nawet tak drobnych kwot
zdaje się, że obywatel Tomok też chciał zmienić klimat oraz pracę; obawiam się, że nie wyjdzie to na dobre nikomu
kalot / 2009-08-07 19:17 / portfel / Tysiącznik na forum
tyle artykuł, a teraz zastanówmy sie czego to dowodzi?
moim zdaniem dowodzi tego, że w Europie, przynajmniej w wiekszości jej państw zakończył się cykl na rynkach handlowych zwany a na akcyjnych zwany bessą
dowodzi to, że w swojej masie moga sie mylić niemal wszyscy eksperci ekonomiczni i dziś jak za pania matką tak oni wraz z danymi odpowiednika niemieckiego (wyleciała mi nazwa z głowy chyba BDS) bedą przechodzić na jasna stronę
czemu wszyscy ulegaja temu i mało kto pokusi się o samodzielne analizy sytuacji makroekonomicznej oparte nie tyle o sam wykres, ale o opinie (choćby jakiegoś samodzielnego zespołu ekonomicznego) analizujące sytuacje w 10 największych przedsiębiorstwach gospodarki krajowej w perspektywie 5 lat czyli tak jak sie zakłada plan średnioterminowy funkcjonowania przedsiębiorstwa
takie wyliczenie oczekiwań & sondy na konsumentach i oparcie się na analizach branżowych nie pozwoli na to aby wietrzyć katastrofę lub wieloletnie sielskie życie bez poparcia danych
pokazuje to, że zajmujac się hobbystycznie takimi zagadnieniami można dojśc do lepszych wniosków niz całe stadu tych, którzy robią to za państwowe lub prywatne pieniądze
warto podkreślić że spośród tych, którzy piszą tu na tym portalu właśnie Anonim_03 dość dokładnie wyliczył spadek naszego indeksu, merytorycznie podważył to co wieścili ci eksperci, o których mowa wzorowo dopatrując się relacjom miedzy walutami a PLN-em
ale to nie jemu tu płacą za analizy choć właśnie Anonim nie obarcza swoich komentarzy znakiem zapytania
naperwno sie kiedyś pomyli, ale zbyt duzo elementów na raz przewidział, aby mogło te pomyłki nastapić zbyt często
natomiast Ci co pouciekali z akcji znów kupią je po droższych cenach i co będzie to juz wielokrotnie tu napisano
jeden się sprawdził i warto jeśli nie słuchać go przy każdej okazji to przynajmniej uwzgledniać jego punkt widzenia
jadę na dłuższe wakacje, a reszta niech robi co tam chce:]

umieszczam ważny artykuł!!

kalot / 2009-08-07 19:01 / portfel / Tysiącznik na forum
Niemiecki eksport wzrósł w czerwcu o 7,0 procent w skali miesiąca, czyli bardziej niż oczekiwano. To najlepszy wynik od prawie trzech lat i kolejny dowód, że największa gospodarka Europy wychodzi z recesji.

Wzrost po uwzględnieniu czynników sezonowych był największy od września 2006 roku. Wartość eksportu wyniosła 67,4 miliarda euro wobec 63 miliardów w maju, podał w piątek Federalny Urząd Statystyczny.

“To silny sygnał ze strony eksportu po rozczarowaniach, jakich doświadczaliśmy wcześniej”, powiedział ekonomista Citigroup, Juergen Michels. „To oznacza, że niemiecka gospodarka prawdopodobnie ustabilizowała się w drugim kwartale”.

Minister gospodarki Karl-Theodor Guttenberg także powiedział w czwartek, że gospodarka w drugim kwartale utrzymywała się na stabilnym poziomie. W pierwszym kwartale skurczyła się o 3,8 procent – najbardziej od zjednoczenia w 1990 roku – z powodu załamania się eksportu.

Import wzrósł o 6,8 procent, do 56,4 miliarda euro w czerwcu, co oznacza, że nadwyżka handlowa zwiększyła się do 11 miliardów euro ze skorygowanych 10,2 miliarda w maju, podał Urząd.

Ekonomiści ankietowani przez Reutera prognozowali, że nadwyżka handlowa zwiększy się do 10,8 miliarda euro z wcześniej podawanych 10,3 miliarda w maju. Import miał wzrosnąć o 0,8 procent w skali miesiąca, a eksport wzrosnąć o 1,1 procent.

Nadwyżka handlowa w drugim kwartale była o 5,7 miliarda euro wyższa niż w pierwszych trzech miesiącach roku – co wynika ze wzrostu handlu w okresie kwiecień-czerwiec.

“Handel zagraniczny znów wzmacnia gospodarkę – po raz pierwszy od połowy ubiegłego roku. Miejmy nadzieję, że eksporterzy powoli wychodzą na prostą”, powiedział Thorsten Polleit, ekonomista z Barclays Capital.

Piątkowe dane to ostatni z serii pozytywnych sygnałów płynących z niemieckiej gospodarki. Oficjalne dane opublikowane w czwartek pokazały, że zamówienia w przemyśle rosły w czerwcu najszybciej od dwóch lat dzięki wysokiemu popytowi zagranicznemu.

Jednak dla niektórych niemieckich firm perspektywy pozostają mgliste.

Henkel, producent produktów do pielęgnacji włosów Schwarzkopf i klejów Pattex, podał w środę, że jego sytuacja biznesowa nie pogorszy się w trzecim kwartale, ale nie może podać bardziej konkretnej prognozy na 2009 roku ze względu na niepewność, jaka panuje w gospodarce.

Ulrike Kastens, ekonomistka z Sal. Oppenheim powiedziała, że wszelkie odbicie w Niemczech będzie prawdopodobnie powolne, ponieważ globalna gospodarka, od której skoncentrowana na eksporcie gospodarka niemiecka jest mocno uzależniona, także odradza się powoli.

“Intensywność recesji spada, najgorsze jest już za nami po pierwszym kwartale. Ale sytuacja pozostaje bardzo krucha i niepewna”, powiedziała Kastens.

Polleti z Barclays Capital także wzywa do ostrożności. „Może być pozytywna niespodzianka w drugim kwartale. Być może nawet zanotujemy niewielki wzrost. To jednak nie jest żaden przełom, ponieważ niemiecka gospodarka jest podtrzymywana przez programy ekonomiczne w kraju i zagranicą”.

Źródło: Reuters

---
kalot / 2009-08-03 15:04 / portfel / Tysiącznik na forum
widzimy, że tu wejście było akuratne;]
grt

Najnowsze wpisy