Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|

Inflacja w październiku to dopiero rozgrzewka. To, co stanie się później, jest niewiadomą

193
Podziel się:

"W przypadku inflacji spodziewamy się kontynuacji szybkiego spadku, do 6,5 z 8,2 proc. rok do roku" – przewidują eksperci banku Santander. Prognozy innych bankierów są podobne. Ale to, co wydarzy się później, jest już niewiadomą. Tarcza antyinflacyjna może bowiem zniknąć.

Inflacja w październiku to dopiero rozgrzewka. To, co stanie się później, jest niewiadomą
Inflacja w październiku najpewniej spadnie poniżej 7 proc. (Adobe Stock, GETTY, Karol Serewis, Gallo Images Poland, Jaroslaw Grudzinski)

– Już w październiku przewidujemy inflację poniżej 7 proc. – stwierdził szef NBP Adam Glapiński na konferencji prasowej poświęconej ostatniej obniżce stóp procentowych. Podkreślił też, że spadek inflacji jest "szybki i zgodny z prognozami".

Już we wtorek przekonamy się, czy ma rację. GUS poda tego dnia poziom inflacji za październik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Miliona elektryków na drogach nie ma. "Musimy zmienić priorytety"

Inflacja w październiku. Najnowsze prognozy

Jak na te przewidywania zapatrują się eksperci? W piątek swoją prognozę opublikował Bank Santander. "W przypadku inflacji spodziewamy się kontynuacji szybkiego spadku, do 6,5 z 8,2 proc. rok do roku" – piszą w komentarzu. Bardziej sugestywny jest jednak nagłówek, którym analitycy opatrzyli swoją prognozę. "Ostatni duży spadek inflacji w tym roku" – napisali.

Najnowsza prognoza jest zbieżna z poprzednimi. Już w połowie miesiąca analitycy ING wskazywali, że w październiku inflacja faktycznie obniży się poniżej 7 proc. rok do roku, ale nieznacznie. Eksperci sądzą też, że na zbliżonym poziomie powinniśmy zakończyć ten rok, chociaż w grudniu inflacja będzie prawdopodobnie nieco wyższa niż w listopadzie.

Bank Millennium ma bliźniaczo podobną prognozę. "Biorąc pod uwagę sytuację na rynku paliw, a także wpływ wysokiej bazy odniesienia, inflacja CPI za październik spadnie poniżej 7 proc. rok do roku (rdr). Przestrzeń do zniżki inflacji w kolejnych miesiącach będzie jednak niewielka. Szczególnie że ceny detaliczne paliw będą musiały dostosować się do trendów na rynkach międzynarodowych, zwiększając wskaźnik CPI w ostatnich miesiącach tego roku. Na koniec tego roku inflacja powinna być zbliżona do 7 proc. rdr." - oceniają.

Członkowie RPP: inflacja przyspieszy

Głos w sprawie inflacji zabrała też prof. Joanna Tyrowicz. Członkini Rady Polityki Pieniężnej mówiła, co wynika z krótkookresowej prognozy analityków Narodowego Banku Polskiego (NBP). Ich zdaniem tempo utraty wartości pieniądza przyspieszy.

– Taka jest krótkookresowa prognoza analityków NBP, że po okresie letnim inflacja w listopadzie i grudniu będzie wyższa niż ta, którą obecnie obserwujemy – stwierdziła ekonomistka w niedawnym komunikacie banku centralnego.

Inflacja w 2024 r. pozostaje niewiadomą

Wiemy – mniej więcej – co wydarzy się w najbliższym czasie, ale poziom inflacji na początku 2024 r. pozostaje wielką niewiadomą. Zwracają na to uwagę m.in. analitycy ING. Będzie on bowiem w dużej mierze uzależniony od decyzji administracyjnych – ceny energii elektrycznej, gazu, żywności mogą wzrosnąć, bo nie wiadomo, czy i w jakim zakresie zostanie przedłużona tarcza antyinflacyjna.

Nasze obecne projekcje sugerują, że po osiągnięciu lokalnego dołka w kwietniu 2024 r. inflacja zacznie ponownie rosnąć w dalszej części przyszłego roku i do końca 2025 r. będzie kształtowała się wyraźnie powyżej celu NBP – przewidują bankierzy.

Eksperci Credit Agricole twierdzą, że w styczniu przyszłego roku inflacja wyniesie 5,3 proc. rok do roku. Utrzymanie się jej na takim poziomie jest jednak wątpliwe. Prognoza zakłada bowiem, że nadal obowiązywać będą rozwiązania osłonowe dotyczące cen energii elektrycznej, tylko ograniczony wzrost cen gazu i energii cieplnej oraz stopniowe (w trzech krokach) przywracanie standardowej stawki VAT na żywność.

Nie ma jednak pewności, że tarcze antyinflacyjne, które mają wygasnąć z początkiem roku, zostaną przedłużone. Wynika to z niepewności dotyczącej daty utworzenia rządu. "Dostrzegamy istotne ryzyko, że inflacja ukształtuje się w styczniu o ok. 2 punkty procentowe wyżej, niż obecnie zakładamy" – piszą analitycy Credit Agricole. Powodem tego wzrostu miałby być właśnie brak tarcz.

Tarcza antyinflacyjna może zniknąć

Na dokładnie ten problem uwagę zwraca też członek RPP Ludwik Kotecki. Podaje jednak nieco inne wyliczenia.

– Można szacować, że zniesienie zerowego VAT na żywność przełoży się na wzrost inflacji o 0,9 pkt proc. Do tego dochodzą taryfy na prąd i gaz, które zostały ustalone na poziomie nierynkowym. Gdyby ceny zostały podniesione o 60 proc., to byłby powrót do cen rynkowych, ale raczej zakładałbym wzrost o 20-30 proc. – prognozuje członek RPP.

Przypomina też, że tarcza antyinflacyjna była wprowadzana przy inflacji na poziomie 8-9 proc. – Można spodziewać się, że na przełomie roku (inflacja - przyp. red.) spadnie do 6-7 proc. Nie ma więc sensu tego ciągnąć dalej – uważa Kotecki.

Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(193)
SDS
6 miesięcy temu
trzymać glapę i obajtka za wszelką cenę, by nadal cena paliwa na Orlenie w niemczech była po 9zł
Polska
6 miesięcy temu
Zlikwidować 13, 14tke i rodzinny kapitał opiekuńczy a pieniądze na NFZ żeby nikt nie umierał na SOR!!!!
Tak teraz będ...
6 miesięcy temu
Tusk powiedział że inflacji nie będzie 🤣
aaa
6 miesięcy temu
Ekspertka Turowicz jeszcze niedawno mówiła o 20% inflacji jeśli nie podwyższy się radykalnie stóp procentowych i jak się okazało to Glapiński miał rację. Gdy chyży ruja dojdzie do władzy to faktycznie możemy spodziewać się wzrostu inflacji bo on przecież nie będzie miał guzików o nazwie mała inflacja ale w dalszej perspektywie może dojść nawet do deflacji jak zarżną gospodarkę.
Gerwazy
6 miesięcy temu
Jaro i Adolf mieli jeden wspólny cel: zniszczyć inteligencję polską. Adolf miał na myśli klasę społeczną, Jaro był lepszy chodziło mu o cechę ludzką i narodową... Dlatego PiS jest partią wybitnie targowicką, a do tego obciachową. Ich zwolennicy nie mają prawa nazywać się Polakami. Bo Polak dobrze życzy naszej ojczyźnie, a oni jej dobrze nie życzą...
...
Następna strona