Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Niższy wiek emerytalny to krach państwa za kilkanaście lat. Koszt wielokrotnie większy niż 500+

467
Podziel się:

Realizacja obietnicy cięcia wieku emerytalnego przez Prawo i Sprawiedliwość postawi w krytycznej sytuacji budżet państwa. Już w 2018 roku trzeba będzie znaleźć gdzieś dodatkowo około 20 mld zł dochodu, czyli równowartość wydatków na 500+. Krytyczny moment nastąpi za 25 lat. Może wtedy dojść do katastrofy finansowej.

Niższy wiek emerytalny to krach państwa za kilkanaście lat. Koszt wielokrotnie większy niż 500+
(JAN BIELECKI/East News)

Realizacja obietnicy cięcia wieku emerytalnego przez Prawo i Sprawiedliwość postawi w krytycznej sytuacji budżet państwa. Już w 2018 roku trzeba będzie gdzieś znaleźć dodatkowo około 20 mld zł dochodu, czyli równowartość wydatków na 500+. Krytyczny moment może nastąpić już za 14 lat. Może wtedy dojść do katastrofy finansowej.

W środę Sejm głosami posłów Prawa i Sprawiedliwości przywrócił poprzedni wiek emerytalny, czyli 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet. Od 1 października 2017 r. tysiące ludzi, którzy przez zmiany kryteriów wiekowych za rządu Donalda Tuska zmuszeni byli kontynuować pracę, zgłosi się po wypłatę świadczenia.

Jak wyliczył money.pl, w 2018 roku rząd będzie musiał gdzieś znaleźć 20 mld zł dodatkowych wpływów z podatków, żeby zalepić dziurę budżetową spowodowaną środowym głosowaniem. Wyliczenia zrobiliśmy na podstawie wykorzystywanej przez ZUS prognozy demograficznej EUROPOP 2013 i przy założeniu, że średnia emerytura pozostanie na poziomie 2094 zł brutto oraz, że miejsca pracy emerytów zajmą bezrobotni, czyli że składek nie ubędzie.

20 mld zł to prawie tyle samo, ile budżet ma wydawać na program 500+ (około 22 mld zł rocznie)! A przecież przez zasiłek na dzieci budżet na przyszły rok i tak jest napięty, z trudem mieszcząc się w kryterium 3 proc. PKB deficytu. Ten poziom uznawany jest za granicę bezpieczeństwa i gwarantuje, że państwo zadłuża się na w miarę dobrych warunkach.

Wypłaty 500+ już teraz w praktyce finansowane są zadłużeniem. Jeśli wyraźnie nie ruszy w górę gospodarka, czy ściągalność podatków, to państwo znajdzie się w kryzysie i będzie zmuszone z czegoś zrezygnować.

Za 14 lat kwota, którą budżet będzie musiał znaleźć, to już około 34 mld zł, ale prawdziwie krytyczny moment nadejdzie za 24 lata. Wtedy, według obniżonych kryteriów, ma być 10,6 mln emerytów, czyli o 2,4 mln więcej niż przy zmienionym przez PO-PSL wieku emerytalnym 67 lat. To będzie kosztować budżet nawet 60 mld zł więcej.

Emerytury będą niższe o 30 procent?

Jest oczywiście wyjście z takiej sytuacji. Skoro liczba emerytów wzrośnie o 11 proc., to o tyle też można obniżyć przeciętną emeryturę i w ten sposób utrzyma się dyscyplinę budżetową. Problem w tym, że w 2040 roku trzeba by przeciętne emerytury obniżyć aż o 30 proc.

Nie takie rzeczy oczywiście robiły rządy, gdy zabrakło im pieniędzy. Gdy kryzys finansowy mocno uderzył w Łotwę i jej PKB w 2009 r. spadło o 17,7 proc., to dla ratowania gospodarki i finansów publicznych wprowadzono drastyczne oszczędności. Na przykład Łotysze pracujący w sektorze publicznym zaakceptowali redukcję płac o 50 proc. O 70 proc. została zmniejszona wartość emerytur dla osób, które łączyły emeryturę z pracą zarobkową. Emerytury osób niepracujących spadły o 10 proc. Wcześniejsze emerytury spadły o 50 proc.

Tyle, że na Łotwie problem nastąpił w związku z kryzysem, a u nas... gospodarka rośnie, a rząd szuka gdzie by tu wydać więcej pieniędzy. Jeśli nadejdzie trudniejszy czas, a z pewnością nadejdzie, wszystko trzeba będzie nagle odkręcać i ciąć gdzie się da.

Prognozy demograficzne i kwoty wydatków budżetowych przy średniej emeryturze 2094 zł brutto
przy wyższym wieku emerytalnym (tys. osób) przy niższym wieku emerytalnym (tys. osób) różnica (tys. osób) Kwota wyższych wypłat dla emerytów wg nowej ustawy (mld zł rocznie)
2018 7 385 8 179 794 20,0
2019 7 469 8 383 914 23,0
2020 7 548 8 573 1 025 25,8
2021 7 674 8 740 1 066 26,8
2030 8 253 9 610 1 357 34,1
2040 8 162 10 570 2 408 60,5
2050 9 362 11 769 2 407 60,5
2060 10 137 11 867 1 730 43,5
Źródło: FUS, GUS, money.pl wyliczenia własne
emerytury
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(467)
WYRÓŻNIONE
babciaaniela
8 lat temu
Władze nieustająco defraudują społeczne pieniądze. Jakoś nie słychać, że ograniczą swoje wydatki, albo zmniejszą zatrudnienie w administracji. Wprost przeciwnie, wciąż tworzą nowe stanowiska dla kolesi. Czy się stoi , czy się leży.............. z komunistycznych czasów wciąż aktualne, tylko zmodyfikowane. Dlaczego z publicznych pieniędzy opłaca się partie? Niech ich członkowie je utrzymują, To samo z kościołami i związkami wyznaniowymi. Mam przepracowane 34 lata i jeszcze 11 lat do przepracowania. Dlaczego ma nie być dla mnie godnej emerytury? Powszechnie wiadomo, że społeczeństwa się starzeją, do tego automatyzacja produkcji wyłączy większość pracowników . Jaki władza przygotuje program aby zniwelować negatywne skutki dla ludzi bez pracy? Jaki ma plan perspektywiczny? Czy tylko odebranie nam emerytur? Złodziejstwo na górze kwitnie. A nas nieustannie przyzwyczajają do myśli, że zostaniemy okradzeni . Aż uwierzymy, że tak musi być.
Farsa
8 lat temu
niech wszyscy placa skladki !!! wojsko , policja , sluzby celne , wiezienne , kler ect. !!! gdzie tak jest by jakies grupy zawodowe nie placily skladek ?! a jeszcze sedziowie , prokuratorzy ...pensja 8 tys /miesiac i to bez składek !!!! na glowe upadliscie lewactwo zaciemnione .PiS zrob porzadek z tymi ludzmi a pieniadze sie znajda uczciwe dla ludzi ktorzy na nich pracuja !!!!
xxxxxxxxxxxxx...
8 lat temu
emerytury to sprawa priorytetowa,trzeba bylo zaczac od nich nie od 500+,Polacy zaslurzyli przez szereg lat mordegi na nalezyty odpoczynek przed smiercia.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (467)
Karolina
8 lat temu
Z chwilą przejścia na emeryturę w/g nowych przepisów będę miała ponad 44 lat pracy. Dlaczego mam być traktowana na równi z osobami które mają 15/20 m stażu. Pracując wychowywałam sama dzieci pracując na drugi etat w domu przy obowiązkach domowych. A na dodatek przekroczyły mi dochody o kilka złotych to zabrano mi rodzinne. I gdzie tu sprawiedliwość !!! Znajomi mieli na wszystko czas i kasę pracując za granica. W kraju nie płacąc składek korzysta się ze sanatoriów i z MOPS-u. Dlaczego po tak długim stażu mam jeszcze pracować dłużej lub otrzymać niższą o30% emeryturę. Wiem ze jest dużo więcej takich osób. Rząd nie bral pod uwagę lat pracy uchwalając ustawę bo my i tak nie mamy wyjścia. Przepraszam za to jak kogoś uraziłam lecz mam żal do Rządu ze wszystkich włożono do jednego worka emerytalnego.
ROM nie Cygan
8 lat temu
"Niższy wiek emerytalny to krach państwa za kilkanaście lat. Koszt wielokrotnie większy niż 500+". NIECH KTOŚ W KOŃCU POWIE GŁOŚNO, ŻE NIE NIŻ DEMOGRAFICZNY MA WPŁYW NA PROBLEMY PRZYSZŁYCH EMERYTÓW, A ILOŚĆ MIEJSC LEGALNEJ PRACY. Każdy kto legalnie pracuje w Polsce musi odprowadzać składki do ZUS. Dlatego powiedzmy głośno UKRAIŃCY, BIAŁORUSINI I KTOKOLWIEK INNY LEGALNIE PRACUJĄCY ODPROWADZA SKŁADKI DO ZUS !!! ILOŚĆ MIEJSC PRACY JEST ISTOTNA, a nie ilość nowonarodzonych dzieci. W obecnej sytuacji gdyby był wyż demograficzny byłoby więcej bezrobotnych i ZUS oraz emeryci nic by nie skorzystali z takiej sytuacji., a wręcz przeciwnie. WIĘC NIE WYŻ DEMOGRAFICZNY, A WYSOKA ILOŚĆ MIEJSC PRACY !!! koniec, kropka. Rząd musi stworzyć warunki, by opłacało się tworzyć nowe miejsca pracy i rozkręcać wszelaki biznes.
gryz
8 lat temu
zabierze się ubekom ich dzieciom i wystarczy :)
gość
8 lat temu
Nie straszcie ,nie straszcie....poszukać pieniędzy wśród zarządzających!!! Dietami poselskimi proszę się zainteresować...tam idą ogromne pieniądze eh szkoda gadać
Adam
8 lat temu
Nieprawda!niższy wiek to odbudowa kraju.przemysł likwidacja bezrobocia.Wzmocnienie państwa.
...
Następna strona