Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Adamkiewicz: EBC rozczarował mimo zaskoczenia

0
Podziel się:

Mario Draghi podjął kolejne działania, mające na celu pobudzenie wzrostu gospodarczego i inflacji, działania które było większe od rynkowych oczekiwań.

Adamkiewicz: EBC rozczarował mimo zaskoczenia

Zgodnie z oczekiwaniami dzisiejsze posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego dostarczyło ogromnych emocji, oraz zmienności na rynkach finansowych. Mario Draghi podjął kolejne działania, mające na celu pobudzenie wzrostu gospodarczego i inflacji, działania które było większe od rynkowych oczekiwań.

Na posiedzeniu EBC została podjęta decyzja o cięciu wszystkich trzech głównych stóp procentowych, nie zaś tylko stopy depozytowej jak oczekiwał tego rynek. Główna stopa procentowa będzie teraz wynosiła równe 0 proc., stopa kredytowa 0,25 proc., natomiast stopa depozytowa -0,4 proc.

Dodatkowo Europejski Bank Centralny rozszerzył skalę miesięcznych zakupów do 80 miliardów euro z obecnych 60; oraz otworzył sobie możliwość do skupu obligacji korporacyjnych firm spoza sektora bankowego; a także dał prawo do skupowania 50 proc. danej emisji, zamiast 33 proc. jak to było wcześniej. Jakby tego było mało, EBC uruchomi także cztery nowe programy TLTRO, które mają bezpośrednio przekładać się na akcję kredytową do gospodarki realnej i ma promować banki, które faktycznie będą udzielały pożyczek.

To kompleksowe podejście ma zapewnić maksymalnie efektywne wykorzystanie środków, które są w dyspozycji EBC. Wydaje się także, że rynek otrzymał nawet więcej niż oczekiwał i pierwsza reakcja instrumentów związanych ze strefą euro faktycznie na to wskazywała. Kurs pary EURUSD spadł bardzo blisko okolic 1,08; zaś niemiecki DAX zyskiwał prawie 3 proc..

Wiele zmieniła jednak konferencja Draghiego, który stwierdził, że w obecnych warunkach nie ma potrzeby dalszego obniżania stóp procentowych, a EBC może ewentualnie przesunąć uwagę w stronę niekonwencjonalnych narzędzi polityki monetarnej. Sekundy po tym, kiedy padło stwierdzenie o braku konieczności dalszego obniżania stóp rynek zaczął mocno zawracać z minimów w przypadku euro i maksimów w przypadku DAXa.

Rynek dostał więcej niż oczekiwał dziś, ale najwyraźniej miał nadzieje na kolejne szybkie działania, tymczasem w tym kontekście Draghi wyraźnie ostudził oczekiwania. Sumarycznie mimo wytoczenia ciężkich dział przez EBC kurs euro urósł, a indeksy europejskie wpadły ,,pod kreskę". Po raz kolejny sprawdza się zatem powiedzenie ,,kupuj plotki, sprzedawaj fakty" - wygląda na to, że rynek jest zawiedziony tym, że na razie nie ma pod co grać.

O godzinie 17:13 kurs pary EURUSD znajdował się powyżej 1,1150; co oznacza najwyższy poziom od połowy lutego. Niemiecki DAX tracił natomiast prawie 2 proc., co wydaje się nie do pomyślenia po tym, jak Europejski Bank Centralny po raz kolejny poluzował politykę monetarną do rekordowych poziomów. W tym przypadku mocno na indeks wpływa za pewne mocne euro, które osłabia niemiecki eksport. Pozostałe główne indeksy w Europie zachowują się zdecydowanie lepiej niż DAX - CAC40 spada mniej niż 0,5 proc.; włoski FTSE MIB rośnie o ponad 0,5 proc.; zaś hiszpański IBEX nawet ponad 1 proc..

Również WIG20 rósł o 0,46 proc.. Europejski Bank Centralny zrobił zatem więcej niż oczekiwał rynek, ale po raz kolejny nie przywrócił wiary w ożywienie gospodarcze w Europie. W kontekście EURUSD na kolejne rozstrzygnięcia musimy natomiast czekać do posiedzenia FED, które odbędzie się już za 6 dni.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)