Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Bugaj
|

Bugaj: Silny dolar szkodzi GPW

9
Podziel się:

Po wyborach w Stanach Zjednoczonych pod presją znalazły się rynki wschodzące, a wraz z nimi również GPW. Inwestorzy obawiają się, że przedwyborcza protekcjonistyczna retoryka Donalda Trumpa może zostać przekuta w czyny. W ostatnich dniach protekcjonizm ustąpił jednak miejsca innym problemom.

Bugaj: Silny dolar szkodzi GPW

Po wyborach w Stanach Zjednoczonych pod presją znalazły się rynki wschodzące, a wraz z nimi również GPW. Inwestorzy obawiają się, że przedwyborcza protekcjonistyczna retoryka Donalda Trumpa może zostać przekuta w czyny. W ostatnich dniach protekcjonizm ustąpił jednak miejsca innym problemom.

Chodzi głównie o silnego dolara, który tradycyjnie pogarsza nastrój w całym spektrum rynków wschodzących. Dzisiaj obserwowaliśmy dalsze tego konsekwencje, a przyczyniła się do tego seria pozytywnych danych z USA. Okazało się bowiem, że cotygodniowa ilość wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła do najniższego poziomu od 43 lat i wyniosła ledwo 235 tys.

Te dane są bardzo dobre od dawna, ale w tym tygodniu okazały się wręcz rewelacyjne. Doszło do tego pozytywne zaskoczenie w przypadku rozpoczętych budów domów, które po słabszym wrześniu urosły w październiku aż o 26 proc. do najwyższego poziomu od 9 lat.

Z kolei indeks Fed z Filadelfii spadł kosmetycznie do 7,6 pkt., ale nie odbiegał znaczenie od oczekiwań i czwarty miesiąc z rzędu wskazywał na poprawę koniunktury w regionie. Ostatnie informacje tyczyły się inflacji, gdzie co prawda nie było większych zaskoczeń, ale lekki wzrost wskaźnika CPI do 1,6 proc. plasował go na najwyższym poziomie od dwóch lat, co w połączeniu z inflacją bazową przewyższającą psychologiczną barierę 2 proc. było kolejnym argumentem za podwyżką stóp już w grudniu.

Zresztą Janet Yellen w dzisiejszym wystąpieniu przed komisją Kongresu niejako to potwierdziła, stwierdzając, że Rezerwa Federalna może podnieść koszt pieniądza relatywnie szybko. Wszystko to umocniło dolara i osłabiało GPW.

W kluczowej popołudniowej fazie handlu pojawiły się ponadto informacje z lokalnego podwórka, które zaszkodziły notowaniom banków posiadających kredyty walutowe. Wiązało się to z wypowiedzią ministra w kancelarii prezydenta, który powiedział, że Ministerstwo Finansów i Komisja Nadzoru Finansowego powinny przyspieszyć działania w sprawie wymogów kapitałowych, by zachęcić banki do przewalutowania kredytów frankowych na złote.

Ostatnie perturbacje na rynkach osłabiły złotego, również w relacji do franka szwajcarskiego. Z kolei im silniejsza waluta Helwetów, tym bardziej palący staje się problem kredytów walutowych, który wracać będzie niczym bumerang jeszcze nie raz. W konsekwencji indeks WIG20 stracił 0,9 proc. i znalazł się najniżej do prawie miesiąca.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(9)
Bartek412
7 lat temu
Panie Łukaszu idź się napij.To na pewno nie zaszkodzi GPW.
Okw
7 lat temu
Żadna wartość dolara nie jest dobra dla GPW.
yy
7 lat temu
slab emu wszystko szkodzi a szczegulnie
bolo
7 lat temu
Facet - ty nawet nie nadajesz się zeby przewalać gnój w mojej chlewni. ANALITYK he..he..finansowy. Dobre !!!!!
raczej 500+ s...
7 lat temu
NAM WSZYSTKO SZKODZI. SPÓŁKI GIEŁDOWE ROSNĄ PO 700% A NAM WSZYSTKO SZKODZI. GPW TO JUŻ PRYWATNY FOLWARK RZĄDU