Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MondayNews
|

Badanie: Prawie 70 proc. Polaków nie obawia się utraty pracy. Eksperci: Ludzie nie zdają sobie sprawy z kryzysu

77
Podziel się:

Niemal co piąty dorosły Polak obawia się, że w najbliższym czasie straci pracę. Częściej niepokój o swoją dalszą karierę zawodową odczuwają kobiety niż mężczyźni. Problem dotyczy prawie co czwartej osoby z grupy wiekowej 23-35 lat. Niepewność widoczna jest przede wszystkim wśród rodaków z wykształceniem zawodowym. Zjawisko to występuje głównie w miejscowościach liczących od 20 tys. do 49 tys. mieszkańców.

Badanie: Prawie 70 proc. Polaków nie obawia się utraty pracy. Eksperci: Ludzie nie zdają sobie sprawy z kryzysu
Część Polaków nie zdaje sobie sprawy z tego, jak ciężka jest sytuacja na rynku. (mondaynews)

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez UCE RESEARCH i SYNO Poland, 17,7 proc. Polaków boi się, że w najbliższym czasie straci pracę. Natomiast 68 proc. rodaków jest przeciwnego zdania, a 14,4 proc. nie zajmuje stanowiska w tej sprawie.

– Nie ma powszechnego lęku o utratę pracy. Wynika to z faktu, że przedsiębiorstwa dostały w zeszłym roku ogromne środki na utrzymanie zatrudnienia. Nie grozi nam masowy wzrost bezrobocia, bo jesteśmy starzejącym się społeczeństwem. Co roku o ok. 150 tys. osób więcej przechodzi na emeryturę, niż wchodzi na rynek pracy. Ponadto poziom aktywności zawodowej niestety nie rośnie w Polsce, a nawet ostatnio spadł – komentuje Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

Z kolei prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC w Polsce, podejrzewa, że w ciągu roku znacznie przybyło osób, które obawiają się utraty pracy. Zdaniem eksperta, niespełna 18 proc. to niewiele. Część Polaków nie zdaje sobie sprawy z tego, jak ciężka jest sytuacja na rynku. Nie wiemy, jak długo potrwa recesja i jak duże będą zwolnienia. Wprawdzie rząd dofinansowywał pensje oraz utrzymanie miejsc pracy, ale ta polityka ma swoje granice. Znacznie więcej osób powinno się obawiać ryzyka. Oczywiście to nie oznacza, że wszyscy zagrożeni pracownicy stracą pracę.

Zobacz także: Praca z biura czy z domu? "Rola biura będzie ewoluować"

– Pracodawcy przywykli już do tego, że pozyskanie dobrego pracownika jest trudne i bardzo kosztowne. A skoro tak, to i gotowość do zwalniania jest stosunkowo mała. Tylko w ostateczności przedsiębiorcy decydują się na ten krok. Owszem, mogło się tak zdarzyć, że np. zamknięte restauracje czy hotele musiały zredukować zatrudnienie. Natomiast w wielu dziedzinach gospodarki aż tak źle nie było – dodaje ekspert z Konfederacji Lewiatan.

18,9 proc. kobiet i 16,2 proc. mężczyzn ma obawy o utratę pracy w najbliższym czasie. Z kolei analizując wiek respondentów, można zauważyć, że najczęściej o tym problemie mówią osoby w wieku 23-35 lat – 22,7 proc., a także 18-22 lata – 20,5 proc. Natomiast na drugim końcu zestawienia widzimy rodaków mających 56-80 lat – 9,1 proc.

– Ta ostatnia grupa to Polacy w wieku przedemerytalnym i emerytalnym. Oni wychodzą z założenia, że nawet gdyby coś się stało, to mają źródło utrzymania. Pandemia nie odebrała im środków do życia. Natomiast część młodszego pokolenia straciła pracę, a jednocześnie wypłacamy 13. emeryturę i jeszcze teraz zapadła decyzja o 14. To trochę nieuczciwe wobec młodych ludzi i mówię to jako 69-latek. Natomiast największe obawy mogą być wytłumaczone brakiem pewności siebie i niewielkim doświadczeniem zawodowym – podkreśla Jeremi Mordasewicz.

Analizując wykształcenie respondentów, można dostrzec, że utraty pracy najbardziej obawiają się osoby z zawodowym zasadniczym – 19,2 proc. Dalej widzimy średnie oraz wyższe – po 17,7 proc. Natomiast na końcu zestawienia jest podstawowe i gimnazjalne – 12,5 proc.

– Wykształcenie zawodowe zasadnicze obejmuje przedstawicieli różnych branż. Dla przykładu, na budowach cały czas jest zapotrzebowanie na pracowników. Natomiast pandemia uderzyła w młode osoby, które kończyły np. kierunki kosmetyczne i gastronomiczne. Teraz mamy trochę nietypową sytuację, ale ona unormuje się pod koniec roku. Wówczas nadal będzie brakować pracowników po szkołach zawodowych, którzy coś potrafią – mówi doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

Obawy o utratę pracy w najbliższym czasie dotyczą przede wszystkim Polaków z miast liczących od 20 do 49 tys. mieszkańców – 20,3 proc., jak również od 200 do 499 tysięcy – 19,6 proc. Natomiast na drugim końcu zestawienia są wsie i miejscowości do 5 tys. osób, a także mające od 100 do 199 tys. ludności – po 15 proc.

– Ludzie mają powody obawiać się o przetrwanie i kondycję niedużych firm w mniejszych miejscowościach. Duże czy wielkie przedsiębiorstwa pewnie sobie poradzą z tą sytuacją. Na wsi ogromną rolę spełnia rolnictwo czy samozatrudnienie, gdzie nie ma aż tak ciężkiego kryzysu, jak w różnego typu działalności usługowej. Tam ryzyko bankructw jest zdecydowanie mniejsze – podsumowuje prof. Orłowski.

Badanie zostało przeprowadzone w I i II tygodniu lutego br. metodą CAWI przez UCE RESEARCH i SYNO Poland na reprezentatywnej próbie 1017 dorosłych Polaków w wieku 18-80 lat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
wiadomości
rynek pracy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
MondayNews
KOMENTARZE
(77)
WYRÓŻNIONE
1952 R.
4 lata temu
Wystarczy tylko zlikwidować 70% etatów w urzędach państwowych, przywileje państwowe.Obniżyć pensje w tych urzędach, Zlikwidować senat, KRUS,GUS,urzędy Pracy, Urząd Marszałkowski w całej Polsce, Fundacje skarbu państwa, zmniejszyć liczbę posłów do 100 osób.A pieniędzy będzie pod dostatkiem.
elizjusz
4 lata temu
No cóz, zycie. Wystarczy jeszcze rok pandemii i Polska lezy i kwiczy. Mlodzi czy wyksztaceni wyjadá. Grecja to Pikus bédzie przy Polsce. Juz zyjemy na kredyt nie do spacenia.
adim
4 lata temu
Kto te bzdury pisze ? Ludzie z wykształceniem zawodowym boją się ,że stracą pracę ? Kompletna bzdura . Ludzie mający fach w rękach nigdy nie będą bezrobotni , no chyba , że mają dwie lewe ręce...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (77)
Kriss
4 lata temu
Zarządowi Konfederacji Lewiatan zależy na tym by ludzie bali się utraty pracy
Gryfwald
4 lata temu
Bzdury, człowiek piszący ten artykuł jest oderwany od rzeczywistości..albo bazuje na danych GUS które również są oderwane od rzeczywistości
apollo
4 lata temu
A chłopaki z wiejskiej w warszawie nie obawiają się o stołki no chyba że przed wyborami ale wcześniej zrekompensują sobie braki, nagrodami i innymi subwencjami
Margot
4 lata temu
Ludzie nie zdaja sobie sprawy co to sa naprawde trudne czasy. Na przykladzie moich pradziadkow, najpierw kryzys lat 20, potem okupacja. Oni naprawde nie mieli co do garnka włożyć, a skwarek miedzy kartofelkami to byl rarytas. Także nie narzekajcie.
asdf
4 lata temu
Prezes godali co kryzysa nima a potwierdzil premier i wojt z turetem....
...
Następna strona