Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Bruksela chce walczyć z "dumpingiem socjalnym". Uzgodniono dyrektywę ws. warunków pracy

16
Podziel się:

Przedstawiciele państw członkowskich oraz europarlamentu osiągnęli porozumieli w sprawie szykowanej dyrektywy obejmującej ochroną znacznie większą liczbę pracowników. Mówi się o zwalczeniu "dumpingu socjalnego".

Komisja Europejska szacuje, że ochroną obejmie od 2 do 3 mln pracowników, którzy obecnie nie są chronieni.
Komisja Europejska szacuje, że ochroną obejmie od 2 do 3 mln pracowników, którzy obecnie nie są chronieni. (East News, Tomasz Kawka)

Unia Europejska chce zmierzyć się z narastającym zjawiskiem zatrudniania w inny sposób niż na etat. Niezależnie od formy zatrudnienia, pracownicy mają mieć swoje przywileje pracownicze. Przykładowo, okres próbny zostanie ograniczony do pół roku.

- Podstawowe zasady i minimalne standardy będą identyczne w każdym państwie unijnym - wyjaśnił w czwartek hiszpański europoseł Enrique Calvet Chambon. - To pozwoli na uniknięcie jakiegokolwiek prawnego czy socjalnego dumpingu - dodał.

Kluczową rolę w definiowaniu zatrudnienia ma dostać orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE, który uznał. że pracownikiem jest ten, kto wykonuje usługi przez określony czas i pod kierunkiem innej osoby za wynagrodzeniem. To ma skończyć z rozbieżnością definicji w różnych krajach członkowskich

Wyłączone spod nowej dyrektywy maja być osoby samozatrudnione Nowe przepisy maja jednak zagwarantować, że samozatrudnienie nie będzie furtka pozwalającą omijać przepisy dotyczące pracy etatowej.

Minimalnymi prawami pracowniczymi mają zostać objęte osoby pracujące dorywczo, pracownicy okresowi, domowi oraz płatni stażyści. Warunek? Co najmniej 3 godziny pracy tygodniowo i 12 godzin w ciągu czterech tygodni.

Nowe unijne przepisy mają objąć tak nietypowe formy zatrudnienia jak praca na żądanie, praca w systemie bonów usługowych. Regulacje mają także objąć platformy internetowe, takie jak Uber.

Komisja Europejska szacuje, że ochroną obejmie od 2 do 3 mln pracowników zatrudnionych na podstawie nietypowych umów. Takie osoby obecnie nie są chronione.

Zanim dyrektywa wejdzie w życie, musi ją przegłosować Parlament Europejski oraz poprzeć przedstawiciele rządów w Radzie UE. Państwa członkowskie będą miały trzy lata na wdrożenie regulacji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

prawo pracy
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(16)
Prezes Nikuś
5 lata temu
Zarobkami niech się zajmą. I koniec z tymi pożal się boże dorobkiewiczami bez szkoły Dyzmami na kierowniczych stanowiskach , rozum im odebrało a słoma i tak z butów wystaje . Są gorsi od tych wyzyskiwaczy z unii . Jaka władza taki naród niestety.
andrzej
5 lata temu
emerytury w calej unji powinny byc takie same
ja
5 lata temu
Niezależnie od tego jak prężna jest gospodarka, to i tak o naszym osobistym dobrobycie decyduje to jakie mamy umiejętności i nawyki (w tym chęci do pracy). Powinniśmy inwestować w siebie i uczyć się cały czas, by nie okazało się, że niewiele mamy do zaoferowania. Słyszeliście o ksią.ż ce "Co robic, by zawsze mieć pracę i więcej zarabiac"? Kilka zmian może zrobić wielką różnicę.
piotr
5 lata temu
Aston,polak płaci więcej za wszystko niż przeciętny europejczyk.
jj
5 lata temu
fajnie!! mi sie w 70%-80% procent decyzje Unii podobają.