Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Łukasik
|

Brytyjczycy chcą opóźnić brexit. "Rząd traci kontrolę nad tym procesem"

3
Podziel się:

Wciąż nie ma pewności, kiedy i w jaki sposób Wielka Brytania opuści Unię Europejską. Głosowania w Izbie Gmin niczego nie zmieniły. – Brexit bez umowy wciąż wchodzi w grę – przyznaje ekspertka Centre European for Reform.

Rząd Theresy May co prawda utrzymał kontrolę nad procesem rozwodowym, ale udało się to osiągnąć przewagą zaledwie dwóch głosów.
Rząd Theresy May co prawda utrzymał kontrolę nad procesem rozwodowym, ale udało się to osiągnąć przewagą zaledwie dwóch głosów. (AFP PHOTO / PRU, AFP PHOTO / PRU)

- To, że środę deputowani nie zgodzili się na brexit bez umowy, a dziś zagłosowali za opóźnieniem wyjścia z Unii, wcale nie oznacza, że opcja no-deal nie wchodzi w grę. Pewność będziemy mieli dopiero wtedy, gdy posłowie poprą propozycje Theresy May lub zdecydują o tym, aby zrezygnować z brexitu - powiedziała money.pl Agata Gostyńska-Jakubowska, ekspertka brytyjskiego ośrodka analitycznego Centre European for Reform.

Izba Gmin zgodziła się bowiem na przesunięcie daty brexitu do 30 czerwca 2019 r., o ile parlament zatwierdzi do 20 marca 2019 r. "umowę rozwodową". Ekspertka przypomina, że parlament już dwa razy odrzucił warunki wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii, które forsuje Theresa May. Wiele wskazuje na to, że będzie trzecia próba.

- Brytyjska premier liczy na to, że perspektywa przedłużenia negocjacji zmobilizuje najbardziej radykalnych członków partii konserwatywnej do tego, by poparli jej propozycję.

Zobacz także: ZOBACZ: Prezes Comarch o Brexicie: "Dla nas nic się nie zmieni"

Jednak to, że Zjednoczone Królestwo chce opóźnić brexit wcale nie oznacza, że tak na pewno się wydarzy. Wciąż oficjalnym terminem wyjścia kraju ze Wspólnoty jest 29 marca. Na przesunięcie terminu muszą się zgodzić pozostałe kraje członkowskie.

- Dyskusja na temat możliwego przesunięcia brexitu rozpocznie się za tydzień podczas szczytu Rady Europejskiej. Theresa May będzie musiał przyjechać i o to przedłużenie poprosić. Musi być gotowa na to, że przywódcy unijni zadadzą jej pytanie, w jakim celu jest jej to potrzebne – komentuje Agata Gostyńska-Jakubowska.

Ekspertka zwraca uwagę na jeszcze jeden ciekawy rezultat czwartkowych głosowań. Rząd Theresy May co prawda utrzymał kontrolę nad procesem rozwodowym, ale udało się to osiągnąć przewagą zaledwie dwóch głosów. Poprawkę, która nadawała nowe uprawnienia parlamentowi odrzucono stosunkiem 314 do 312.

- W Wielkiej Brytanii jest tak, że to rząd decyduje o tym, czym w danym momencie będzie zajmował się parlament. To, że poprawka Hilarego Benna została odrzucona tylko dwoma głosami pokazuje, że partia rządząca powoli traci kontrolę nad brexitem – wyjaśnia ekspertka z Centre European for Reform.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(3)
Hotel Califor...
5 lata temu
EU to jak Hotel California : """ Relax said the night man , we are programmed to receive . You can check out any time you like , But you can never leave. """"
kotfilemon
5 lata temu
Ale nic to. Wyjdzie królowa, pomacha berłem, jej wnuki ocieplą wizerunek, pójdą się pościskać z plebsem...fascynuje mnie ta W. Brytania. Czy oni naprawdę są tak krótkowzroczni? Co w takiej cud-demokracji się zadziało, że nagle oślepi? Imigranci z Polski i Rumunii? Nie wierzę....nie ta skala
Żulowa !
5 lata temu
29 wychodzą i tyle !