Co najmniej 1,5 roku ogromnych utrudnień na A2. Piraci nie unikną kary
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad może być zadowolona z zainteresowania branży budowlanej planowaną rozbudową trasy A2 między Łodzią a Warszawą. Jest na tyle duże, że otwarcie ofert się opóźniło. To jednak tylko odsuwa w czasie ogromne utrudnienia, jakie czekają kierowców.
GDDKiA od lat przygotowuje się do rozbudowy autostrady A2 na odcinku z Łodzi do Warszawy o dodatkowe pasy, bo też od lat — a w zasadzie od otwarcia trasy w 2012 r. — mówi się, że obecna ich liczba nie wystarczy do płynnej jazdy. Duże natężenie ruchu, w tym tranzytu, sprawia też, że każda kolizja prowadzi do paraliżu. I nie jest to sytuacja rzadka.
Po długich przygotowaniach w lipcu 2025 r. drogowcy ogłosili przetargi na budowę trzeciego pasa od węzła Łódź Północ do Pruszkowa, a także czwartego na dalszym odcinku do węzła Konotopa tuż przed Warszawą. Trasę podzielono na cztery odcinki realizacyjne, a każdego z nich dotyczy osobne postępowanie.
Zgodnie z pierwotnym planem otwarcie ofert miało nastąpić 8 sierpnia, ale ze względu na zainteresowanie, jakim cieszy się inwestycja, termin został przesunięty na 8 września. — Na obecną chwilę od 16 wykonawców wpłynęły 1144 pytania, dotyczące wszystkich odcinków: A, B, C i D — poinformował 7 sierpnia money.pl Maciej Zalewski, rzecznik prasowy łódzkiego oddziału GDDKiA, zatem liczba ta najprawdopodobniej wzrosła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Robot za 5000 € miesięcznie. Bez urlopu, bez przerw. Pracuje 24h - Kacper Nowicki w Biznes Klasie
Drogowcy planują podpisać umowy z wykonawcami i rozpocząć prace na wszystkich odcinkach do połowy przyszłego roku. Realizacja inwestycji ma potrwać mniej więcej półtora roku, co należy przyznać, że przy tej skali zadania byłoby to ekspresowe tempo.
Nawet jeśli firmy drogowe zamkną się w tym terminie, to już wiadomo, że kierowcy będą musieli się uzbroić po zęby w cierpliwość, bo czeka ich zdecydowanie dłuższa podróż tym zatłoczonym odcinkiem autostrady A2.
Prace będą prowadzone na jednej jezdni, a ruch odbywać ma się drugą. GDDKiA wymaga od wykonawców, aby udostępnili po dwa pasy w obu kierunkach, by utrudnienia zminimalizować. Mimo to — na pewno będzie ciaśniej, ale nie tylko z tego powodu jazda ma być wolniejsza.
Autostrada A2 z Odcinkowym Pomiarem Prędkości
GDDKiA ma w planach objęcie mniej więcej 90 km między Łodzią a Warszawą Odcinkowym Pomiarem Prędkości. Takie rozwiązanie było zastosowane podczas budowy A1 w woj. łódzkim w 2021 r., gdzie kierowcy nagminnie i rażąco łamali limity, gdy wykonawca udostępnił jedną jezdnię, ale ciężkie prace były prowadzone tuż obok.
W trakcie realizacji ograniczenie będzie wynosiło 70 km na godz. Podobnie jak obecnie utrzymany zostanie zakaz wyprzedzania dla ciężarówek — zapowiedział Zalewski w odpowiedzi na pytania money.pl.
Można w tym miejscu przytoczyć ostatnie dane dot. natężenia ruchu na omawianej trasie. Otóż odcinek Łódź Północ-Łowicz według pomiaru z 2015 r. pokonywało dziennie średnio 38 885 pojazdów. Liczba ta w latach 2020-2021, gdy badanie ponowiono, wzrosła o 36 proc. do 53 051. Podkreślmy przy tym, że był to czas pandemii koronawirusa. Jak jest teraz? Badania są prowadzone, wyniki nie są jeszcze znane.
Krańcowym fragmentem trasy do rozbudowy, gdzie ma powstać czwarty pas (Pruszków-Konotopa), w 2015 r. jechało dziennie 75156 pojazdów. W latach 2020-2021 było to już 93103 (wzrost o 23 proc.).
Rozbudowa A2 zarobi na kolejne inwestycje
OPP na wspomnianej budowie A1 w woj. łódzkim postawiono na wniosek wykonawcy, a argumentował to kwestią bezpieczeństwa swoich pracowników, ale i kierowców, którzy przez de facto plac budowy z ograniczeniem prędkości do 70 km na godz. potrafili rozwijać prędkość ponad 200 km na godz.
Odcinkowy Pomiar Prędkości na A1 od Tuszyna do Piotrkowa Trybunalskiego oraz dalej od Kamieńska do Rząsawy w niecałe cztery miesiące zarejestrował ok. 130 tys. przypadków złamania przepisów. Większość jechała o 11-20 km na godz. szybciej niż powinna.
Wpływy z mandatów zasilają Krajowy Fundusz Drogowy, czyli idą m.in. na rozbudowę i budowę tras GDDKiA. Podstawowe pytanie przy tym brzmi, ile z tych kar na A1 zostało opłaconych, bo piraci mają bowiem sposoby na to, by się przed tym uchylać. To się jednak skończy, ponieważ jeszcze w tym roku Ministerstwo Infrastruktury ma zamiar zmienić przepisy.
Koniec z bezkarnością?
Jednym z kluczowych elementów projektu ustawy MI jest wprowadzenie dodatkowych kar za nieodbieranie urzędowej korespondencji. Planowane jest np. doprecyzowanie regulacji dotyczących wskazywania kierowcy, który jechał zbyt szybko.
Właściciele pojazdów będą musieli podać dane osoby kierującej, w tym jej imię, nazwisko i adres, a także uzyskanie potwierdzenia, czy zgadza się na przyjęcie mandatu. Resort chce również, aby Inspekcja Transportu Drogowego otrzymała uprawnienia oskarżyciela publicznego w sprawach o wykroczenia dotyczących niewskazania przez właściciela lub posiadacza pojazdu osoby, której został on powierzony.
To nie koniec. Możliwe ma być również zatrzymanie dowodu rejestracyjnego pojazdu umieszczonego w wykazie i zarejestrowanego w kraju albo usunięcie pojazdu na koszt właściciela na parking, gdy taki pojazd jest zarejestrowany poza Polską, chyba że zostanie uiszczona kaucja w kwocie odpowiadającej wysokości grzywny za wykroczenie.
— Schemat będzie następujący: rejestrujemy naruszenie i w toku prowadzonych czynności, przy dobrej współpracy właściciela pojazdu, mamy trzy miesiące na: nałożenie mandatu na kierującego, nałożenie mandatu na właściciela za niewskazanie, skierowanie wniosku do sądu lub pouczenie — podsumował w rozmowie z "DGP" wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec.
Będzie też marchewka. Wysokość grzywny ma być mniejsza o 25 proc., jeżeli kierujący pojazdem "przy pomocy eBOK organu ujawni swoje dane osobowe, przyjmie mandat karny i uiści grzywnę w ciągu 14 dni od odbioru korespondencji", jak napisano w projekcie ustawy.
Dokument ma być przyjęty przez rząd w czwartym kwartale roku. Czyli przed startem rozbudowy autostrady A2. Szacowany koszt inwestycji to 2,2 mld zł.
Jacek Losik, dziennikarz i wydawca money.pl