Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KRO
|

Dodatek covidowy. Szpitale nie chcą go wypłacać, NIK rozpoczyna kontrolę

21
Podziel się:

Część szpitali zaniża dodatek covidowy przeznaczony dla lekarzy lub też w ogóle go nie wypłaca. Rozczarowani pracownicy służby zdrowia zwrócili się do Najwyższej Izby Kontroli. NIK w odpowiedzi na pytania money.pl potwierdza, że rozpoczęła kontrolę w zakresie wypłat dodatku.

Dodatek covidowy. Szpitale nie chcą go wypłacać, NIK rozpoczyna kontrolę
Szpitale nie wypłacają lub zaniżają lekarzom dodatek covidowy. NIK zapowiada kontrolę. (Flickr, Hospital CLÍNIC CC BY 2.0. Flickr)

Dodatek covidowy przysługuje pracownikom służby zdrowia za pracę przy pacjentach z podejrzeniem koronawirusa. Wielu medykom, którym przysługiwał, nie został w pełni wypłacony. Były pisma do dyrektorów, a nawet pierwsze pozwy - o takich przypadkach wielokrotnie pisaliśmy w money.pl.

Dyrektorzy niektórych placówek jednak zaniżali wysokość dodatku covidowego. Zdarzały się też przypadki, że pieniądze należne medykom nigdy nie trafiły na ich konta.

- Dyrektorzy szpitali często z obawy, że pieniądze, o które mają wnioskować do NFZ, będą musieli zwrócić, działają bardzo asekuracyjnie, często wbrew opiniom samego Funduszu. Pomniejszają kwoty wypłat, stosując własne wyliczenia albo nie uwzględniając na listach lekarzy, którzy pracowali przy pacjentach covidowych, zasłaniając się "incydentalnym kontaktem" - mówił money.pl dr Krzysztof Bukiel, przewodniczący OZZL.

Zobacz także: Obniżona stawka ryczałtu w Polskim Ładzie. Skorzystają pielęgniarki, pracownicy IT i prawnicy

NIK sprawdzi wypłaty dodatków covidowych

Związek zbierał informacje, w których szpitalach dochodziło do nieprawidłowości przy wypłatach dodatków covidowych. A zebrane dokumenty przekazał Najwyższej Izbie Kontroli. NIK potwierdziła money.pl, że rozpoczęła kontrolę w zakresie wypłaty dodatków.

"Najwyższa Izba Kontroli rozpoczęła kontrolę, której tematem jest 'Przyznawanie świadczenia dodatkowego personelowi medycznemu uczestniczącemu w diagnozowaniu i udzielaniu świadczeń zdrowotnych pacjentom z podejrzeniem i zakażeniem wirusem SARS-CoV-2'" - czytamy w odpowiedzi na nasze pytania.

"Z uwagi na fakt, że procedury kontrolne jeszcze się nie zakończyły, szczegółowe informacje dot. kontroli, jej zakresu czy kontrolowanych jednostek objęte są tajemnicą kontrolerską, która obowiązuje przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli oraz jej pracowników. Po ich zakończeniu ustalenia kontroli zostaną opublikowane w Biuletynie Informacji Publicznej Najwyższej Izby Kontroli" - czytamy dalej.

NIK już wcześniej informowała, że zbada "funkcjonowanie szpitali w warunkach pandemii COVID-19". Nie było jednak pewności, czy w zakresie zainteresowania kontrolerów znajdzie się również kwestia dodatku covidowego. Izba jednak rozwiała wątpliwości.

NFZ potwierdza: pieniądze płyną do szpitali

Wielokrotnie pytaliśmy NFZ zarówno o kwestię wątpliwości dyrektorów szpitali, co do konieczności zwrotów dodatków covidowych, jak i o sprawę przeciągających się wypłat tych bonusów.

Jak podkreśliła w rozmowie z money.pl Sylwia Wądrzyk, rzeczniczka Funduszu, do tej pory nie było sytuacji, w której domagano by się zwrotu od lekarzy czy szpitali wypłaconych dodatków.

Technicznie wygląda to tak: szpitale zbierają wnioski od lekarzy wraz z potrzebnymi do wypłaty dodatku informacjami i przekazują je do NFZ. Ten analizuje złożone wnioski i przekazuje szpitalom pieniądze. Jeśli dokumenty te są kompletne, Fundusz wypłaca środki na konto placówki w terminie 3 dni roboczych.

- Należy przypomnieć, że to do dyrektorów placówek medycznych należy ocena, w oparciu o kryteria z polecenia, którzy konkretnie pracownicy kwalifikują się do otrzymania dodatkowego świadczenia - mówiła Sylwia Wądrzyk.

Z informacji, jakie przekazała nam rzeczniczka, wynika, że do tej pory NFZ wypłacił szpitalom ponad 5,8 mld zł. Pieniądze zostały przekazane do 693 podmiotów leczniczych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(21)
Lekarz
3 lata temu
Czy nie widzicie tutaj kompletnego paradoksu ? Dodatek covidowy dla lekarzy za leczenie których obowiązkiem jest leczenie - sam kodeks etyczny im to nakazuje ! Nie dajcie się zgłupieć.
aron53
3 lata temu
Co się dziwić, Banaś dąży do załamania finansów w Polsce, w pewnym sensie to zemsta na Kaczyńskim.....a swoją drogą, że Kaczyński się na nim nie poznał?...już na pierwszy rzut oka widać, że to nie ciekawy typ.
Hubert
3 lata temu
Dlaczego NIK t nie interesuje się tym co wyprawia Glapiński ?
hiho
3 lata temu
PRZECZYTAJ !!! Panie Prezesie co pan na to ??!!!NEPOTYZM !!! Piękne pojęcie , jak działa po pisowsku już opisuję: w Sandomierzu dziś ogłoszono kto ma być naczelnikiem urzędu skarbowego, bo poprzedniczka idzie na emeryturę i wszystko się ułożyło zgodnie z planem pana dyrektora izby skarbowej w Kielcach, ponieważ na owe stanowiska wybrano Bratową z-cy dyrektora izby zgodnie z ogłaszanym przez pana Prezesa PiS o zwalczaniu nepotyzmu w układach zatrudnienia , może źle zrozumiałem , że to TYLKO obejmuje spółki państwowe, ale nie TAK ważne jak urzędy KAS, bo za po-psl traktowane były przez naczelnika jak prywatny folwark !!! WIELKA SZKODA , panie Prezesie , spółki to niewiele , są jeszcze inne państwowe urzędy, w których NALEŻY od lat ZROBIĆ PORZĄDEK , tam to są koligacje , jak wskazana powyżej , nie mówiąc w skali krajowej !!! I TAK powoli rozwija się prywatyzacja innych urzędów państwowych pod egidą rodzinną !!!
Bea
3 lata temu
No i bardzo dobrze! Personel stacji dializ wielkiej korporacji nie otrzymał ani złotówki mimo, iż ośrodki tej firmy zostały wytypowane do leczenia pacjentów z covidem i otrzymywały na to środki finansowe! Czekam na wyniki!
...
Następna strona