Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Elektrownie na pełnych obrotach. Produkcja wzrosła o 31 proc.

57
Podziel się:

W ciągu 10 miesięcy br. produkcja energii elektrycznej w polskich elektrowniach węglowych wzrosła rok do roku o 31 proc., a w odniesieniu do roku 2019 o 17 proc. – wynika danych z MAP. Wzrost zapotrzebowania to jedna z przyczyn obniżonych zapasów węgla w niektórych elektrowniach.

Elektrownie na pełnych obrotach. Produkcja wzrosła o 31 proc.
Wzmożony popyt na węgiel wynika m.in. z decyzji odbiorców o zabezpieczeniu większych niż rok wcześniej zapasów przed zimą (PAP, Aleksander Koźmiński)

Brak ustawowych zapasów węgla kamiennego dla elektrowni, elektrociepłowni i ciepłowni, wzrost cen tego surowca oraz ograniczenia w dostępie do niego dla indywidualnych odbiorców były w środę przedmiotem zapytania poselskiego w Sejmie.

Wysoki popyt na węgiel

Wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik zapewnił, że stan zapasów węgla w elektrowniach jest monitorowany, a sytuacja w tym zakresie – jak mówił – wydaje się "bezpieczna i pod kontrolą". Przyznał, że niższe od normatywnych zapasy raportowane są w pojedynczych przypadkach od początku października tego roku.

- Na dzień 13 grudnia (…) najniższe zapasy w stosunku do wymaganych wolumenów są notowane w elektrowniach: Opole, Rybnik, Dolna Odra, Kozienice i Ostrołęka – wyliczał wiceminister Pyzik, podkreślając, iż już od początku jesieni obserwowany jest bardzo wysoki popyt na węgiel energetyczny.

Zobacz także: Elektrownie jądrowe w Polsce. Padły konkretne miejsca. Co na to Michał Kurtyka?

Z danych przytoczonych w pytaniu przez posła KO Krzysztofa Gadowskiego wynika, iż tej jesieni problem braku ustawowych zapasów węgla dotknął ponad 20 podmiotów – elektrowni i elektrociepłowni, zarówno należących do Skarbu Państwa jak i prywatnych.

Wśród powodów wzmożonego w tym roku popytu na węgiel – w ocenie wiceministra – są m.in. decyzje odbiorców o zabezpieczeniu większych niż rok wcześniej zapasów przed zimą, a także mniejszy import węgla energetycznego, który w ciągu 9 miesięcy br. był o 0,6 mln ton niższy niż rok wcześniej.

W samym trzecim kwartale br., kiedy tradycyjnie robione są zapasy na zimę, do Polski sprowadzono z zagranicy 1,12 mln ton węgla mniej niż w trzecim kwartale 2020 r. (spadek z 3,46 mln ton do 2,34 mln ton).

- Jest to najbardziej odczuwalne przez podmioty zaopatrujące się do tej pory w importowany węgiel – mówił wiceszef MAP, zauważając, iż zarzuty dotyczące niedostępności krajowego węgla pochodzą głównie od ciepłowni, które wcześniej w części lub w całości zaspokajały swoje potrzeby węglem importowanym.

- Polskie spółki górnicze mogą zrealizować ich zapotrzebowanie w drugiej kolejności, po podmiotach, z którymi posiadają zawarte umowy wieloletnie, gwarantujące pewność ceny i dostaw – tłumaczył Pyzik.

Gwałtowny wzrost cen gazu

Czynnikiem wzmagającym popyt energetyki na węgiel jest przede wszystkim tegoroczne znaczące zwiększenie produkcji energii elektrycznej – w tym głównie energii wytwarzanej z węgla, co powoduje bardzo wysoki poziom wykorzystania bloków węglowych w krajowych elektrowniach. To z kolei wynika m.in. ze wzrostu cen gazu.

- Od lipca 2021 r. nastąpił gwałtowny wzrost cen gazu, który spowodował, że wytwarzanie energii z węgla jest tańsze niż wytwarzanie z gazu – mówił wiceminister, który jest także pełnomocnikiem rządu ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego.

Przypomniał, iż w drugiej połowie 2021 r. ceny energii w Europie wrosły do nienotowanego od wielu lat poziomu, w efekcie czego m.in. od lipca znacząco zmalał import prądu do Polski, jeszcze w ub. roku pokrywający 10 proc. krajowego zapotrzebowania.

Wiceminister zapewnił, że resort aktywów na bieżąco monitoruje zarówno stan zapasów węgla w energetyce, jak i proces dostaw surowca koleją z kopalń do elektrowni.

- W wyniku działań podjętych przez MAP wydaje się, że sytuacja jest pod kontrolą, nie powinno być tu problemu – powiedział w Sejmie Piotr Pyzik.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(57)
WYRÓŻNIONE
sztygar
3 lata temu
skoro brakuje u nas węgla , to dlaczego jeszcze w listopadzie sprzedaliśmy zaprzyjaźnionej Ukrainie 3,5 miliona ton węgla energetycznego !!!!! , zakończenie dostaw do końca marca 2022 roku !!!!??? , czyżby dywersja , albo sabotaż!!??
off road
3 lata temu
Ciekawe w Polsce nie ma węgla ???Bardzo interesujące....
Buba2020
3 lata temu
Gdyby zarządzali Saharą to by im piasku zabrakło....
NAJNOWSZE KOMENTARZE (57)
Leon
3 lata temu
Czy ten rząd prowadzi jakąkolwiek politykę energetyczną poza ''monitorowaniem sytuacji'' i zrzucaniem odpowiedzialności na czynniki zewnętrzne. Za co się płaci pensje osobom decyzyjnym w rządzie. I kluczowe, za co sobie przyznano podwyżki rzędu kilku tysięcy miesięcznie, jak w strategicznych gałęziach gospodarki możemy mieć zaraz poważne problemy. Dyletanctwo w najczystszej postaci. Wstyd i żenada.
dżony tomala
3 lata temu
Dyrektor elektrowni sam nie wie że musi zrobić stosowne zapasy węgla,potrzebna mu do tego ustawa?
Globus
3 lata temu
Nie rozumiem. Przecież trzepiemy węgiel na potęgę. Jak go może brakować?
Wika
3 lata temu
ciągle słyszę , że nasz węgiel leży bo kupujemy od Ruskich a teraz brakuje węgla?
fdf
3 lata temu
Ale zaraz, przecież jeszcze dwa lata temu krzywousty zapewniał, że stoimy na węglu naszym skarbie narodowym gwarantującym niezalezność i nie ma od niego odwrotu. a teraz się okazuje że tego węgla nie ma i trzeba go importowac z Rosji? Na moje oke to ktoś powinien odpowiedziec przed trybunałem stanu za uzaleznienie nas od Moskwy
...
Następna strona