Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Inwestycje. Jak się rozwijać, to w Europie

6
Podziel się:

Wcale nie Azja Południowo-Wschodnia, lecz Europa to region, w którym firmy mają szansę na rozwój w najbliższych latach. Tym, co w największym stopniu może pokrzyżować ich szyki, jest pandemia.

Inwestycje. Jak się rozwijać, to w Europie
Londyńskie City było do niedawna centrum europejskiego biznesu. Zmienił to brexit (Pixabay)

Od dawna panuje przekonanie, że "jak zdobywać rynki i planować światową ekspansję", to należy się skoncentrować na krajach Azji Południowo-Wschodniej. Chiny, Hong-Kong, to jest przyszłość. I pewnie jest w tym wiele racji, ale nic też nie wskazuje na to, by pozycja "starej, poczciwej Europy" jako miejsca, które daje firmom największe możliwości rozwoju, miała być zagrożona.

Potwierdza to badanie przeprowadzone przez firmę doradcza EY. 39 proc. zarządzających przedsiębiorstwami na świecie postrzega Europę jako region, który będzie dawał największe możliwości rozwoju dla firm w najbliższych trzech latach. 30 proc. badanych wskazało obszar Azji i Pacyfiku, a 24 proc. obie Ameryki.

Według autorów badania EY Global Capital Confidence Barometer, szanse rozwoju, jakie na kontynencie europejskim widzi dla swoich firm kadra kierownicza, przekładają się na atrakcyjność inwestycyjną regionu.

Zobacz także: Niepokojące dane GUS, powstaje mniej firm. Pandemia wystraszyła

Największym ryzykiem dla biznesu pozostaje pandemia

Pandemia wciąż postrzegana jest przez 29 proc. ankietowanych jako największe zewnętrzne ryzyko zagrażające rozwojowi biznesu. Kolejne to: warunki gospodarcze i niepewne perspektywy na przyszłość.

Firmy zdają sobie też sprawę z tego, że będą musiały zmierzyć się z wyzwaniami klimatycznymi, ciągłym rozwojem technologii, regionalizacją gospodarki światowej czy napięciami geopolitycznymi - dodano.

Jak wskazano, 88 proc. respondentów na całym świecie w związku z pandemią doświadczyło spadku przychodów, a 92 proc. zmniejszenia zysków. 46 proc. ankietowanych uważa, że jeszcze w tym roku przychody powrócą do poziomów sprzed pandemii, a zyski na zbliżonych poziomach raczej spodziewane są w przyszłym roku.

Eksperci zwrócili uwagę, że pomimo spowodowanego pandemią załamania na rynku transakcji fuzji i przejęć w pierwszej połowie 2020 r., w drugim półroczu ub.r. ich wartość była rekordowo wysoka i osiągnęła 2,32 bln dol. Dodano, że między "pierwszym a drugim półroczem aktywność na tym rynku wzrosła o 123 proc."

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(6)
LUDZIE
3 lata temu
TUTAJ JEST SAMA PROPAGANDA!
aaa
3 lata temu
Czyli da się połączyć rodzinę i budowę królestwa
Romek
3 lata temu
Raczej Azja ciągle Chiny,w Indie ,Tajwan , Korea , Malezja , Singapur ,Tajlandia , Kambodża , to 2,5 miliarda ludzi i centrum wzrostu , Europa zbyt szybko się wyludnia szczególnie peryferia siadają , zadłużenie robi swoje i biurokracją. Jest niejednolita i dużo emigrantów szczególnie tych na socjalu, zbyt dużo emerytów , być może szczepionka ich redukuje.
bo nie wiemy
3 lata temu
jak sądzicie, lepiej prowadzić biznes w oparciu o w miarę jasne i uczciwe zasady, jak obecnie, czy w oparciu o łapówki i złodziejstwo, jak za PO SLD i PSL?
dwK
3 lata temu
w Polsce na razie jako tako, bo nieudacznicy z PO SLD i PSL bez dyplomów, z zaocznymi mgr i z dziennymi, ale bez większej wartości mgr, typu Trzaskowski, nie rządzą