Obecnie trwa dyskusja na temat dalszego nauczania religii w szkołach i powrotu do katechezy w salach parafialnych na plebanii. Kościół chce, by katecheza parafialna była uzupełnieniem nauki religii na lekcjach. - Pamiętajmy, że lekcje religii w szkole nie zostały wprowadzone w 1990 r., ale przywrócone - podkreślił abp Wojda.
Przypomniał, że Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, działające od 1918 r., było odpowiedzialne za oświatę. - Konstytucja z 1921 roku nakazywała nauczanie religii w szkole. Zmieniało się to w czasie PRL-u. Ideologia marksistowska walczyła z chrześcijaństwem i w 1961 roku zdecydowano, że w szkole człowiek nie może być wierzący, usunięto stamtąd nauczanie religii. Wtedy lekcje przeniosły się do salek parafialnych i taki stan trwał do 1990 roku - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Katecheza parafialna nie jest dodatkiem, ale zwyczajnym działaniem wspólnoty Kościoła i ma inne cele niż nauczanie religii w szkole, dlatego nie możemy myśleć o katechezie takiej, jak przed 1990 rokiem. Nie chodzi o to, aby zmienić pomieszczenia ze szkolnych na kościelne, ale żeby uruchomić programowe nauczanie według modelu, jaki istnieje od początków Kościoła, oczywiście zaadaptowanym do współczesności - przekonywał.
Katecheta i katechista. Co z wynagrodzeniami?
Przewodniczący KEP zwrócił uwagę, że "katecheta" i "katechista" nie są synonimami. - O katechetach uczących w szkole lepiej jest mówić "nauczyciel religii", co wyraźniej pokazuje ich umiejscowienie w systemie oświaty, jako pełnoprawnych członków grona pedagogicznego. Natomiast "katechista" to osoba prowadząca ludzi do wiary bezpośrednio we wspólnocie Kościoła - stwierdził duchowny.
Abp Wojda wskazał, że organizacja katechezy parafialnej będzie wiązać się z szeregiem wyzwań, m.in. dotyczących dostosowania pomieszczeń na plebaniach. Ale nie tylko.
- Taka katecheza powinna być świadectwem wiary, ale też nie można zapominać, że katechiści mają swoje rodziny na utrzymaniu. W niektórych krajach uczestnicy składają się na opłacenie katechisty. Czas pokaże, jakie rozwiązania należy przyjąć - stwierdził abp Wojda.
Zmiany w nauczaniu religii w szkołach
Zgodnie z rozporządzeniem MEN z 26 lipca 2024 r. dyrektor szkoły lub przedszkola może połączyć w grupę z oddziałów lub klas, w których na naukę religii zgłosiło się siedmioro lub więcej uczniów, z osobami z oddziałów lub klas, w których na naukę religii zgłosiło się mniej niż siedmioro dzieci.
Trybunał Konstytucyjny 27 listopada 2024 r. orzekł, że rozporządzenie MEN jest niezgodne z przepisem ustawy o systemie oświaty mówiącym, że minister edukacji określa w drodze rozporządzenia warunki organizacji nauki religii w porozumieniu z władzami Kościołów i związków wyznaniowych. W odpowiedzi na wyrok MEN oświadczyło, że postanowienie TK nie wywołuje skutków prawnych.
W Dzienniku Ustaw 20 stycznia 2025 r. ukazało się kolejne rozporządzenie zmieniające w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Zgodnie z nim od 1 września 2025 r. religia lub etyka będą się odbywać w wymiarze jednej godziny tygodniowo – bezpośrednio przed obowiązkowymi zajęciami edukacyjnymi ucznia lub bezpośrednio po nich.