Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Leonardo DiCaprio myśli przyszłościowo. Inwestuje w mięso z probówki

15
Podziel się:

Amerykański aktor zainwestował w dwie firmy, które zajmują się produkcją hodowanego komórkowo mięsa - podaje portal Axios. Gwiazdor będzie zasiadał w zarządzie obu spółek.

Leonardo DiCaprio myśli przyszłościowo. Inwestuje w mięso z probówki
Leonardo DiCaprio inwestuuje w mięso hodowane komórkowo. (Photo by Toshi Oki/SOPA Images/LightRocket via Getty Images)

DiCaprio zainwestował w izraelską firmę Aleph Farms i holenderski startup Mosa Meat. Na razie nie wiadomo, jakie kwoty na nie przeznaczył. Aktor poinformował jedynie, że wejdzie do zarządów obu spółek.

Jak pisze w swoim oświadczeniu gwiazdor, przekształcenie światowego systemu żywieniowego to jeden z najlepszych sposobów walki z katastrofą klimatyczną.

"Mosa Meat and Aleph Farms oferują nowe sposoby na zaspokojenie światowego popytu na wołowinę, jednocześnie rozwiązując niektóre z najbardziej palących problemów obecnej przemysłowej produkcji wołowiny" - pisze Leonardo DiCaprio.

Zobacz także: Inflacja nie zwalnia, będzie drożej. Cena drobiu nawet o 25 proc. wyższa

Mięsna katastrofa

Przemysłowa hodowla zwierząt ma bardzo duży wpływ na zmiany klimatyczne. Według raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych produkcja mięsa i nabiału odpowiada za prawie 15 proc. emisji gazów cieplarnianych.

Największy ślad węglowy ma produkcja wołowiny. Dzieje się tak, ponieważ podczas trawienia paszy organizmy krów wytwarzają duże ilości metanu.

Spożycie mięsa z roku na rok rośnie. Jak szacuje Maarten Bosch, dyrektor generalny Mosa Meat, do roku 2050 może wzrosnąć nawet o 40 proc., co może mieć katastrofalne skutki ekologiczne.

Jak się robi mięso z probówki

Najprostszym rozwiązaniem jest oczywiście zastąpienie mięsnej diety wegańską lub choćby wegetariańską. Miłośników burgerów trudno jednak namówić na zmianę przyzwyczajeń. I tu z pomocą przychodzą laboratoria hodujące mięso komórkowo.

Takie mięso hoduje się przy pomocy komórek macierzystych. Dzięki temu powstają tylko te fragmenty mięśni, które przerabia się na produkty spożywcze. Nie ma potrzeby hodowania, a następnie zabijania całego zwierzęcia.

Na razie proces komórkowej hodowli jest bardzo drogi i energochłonny. Nad jego optymalizacją pracują jednak koncerny z całego świata.

W lipcu koncern Nestle podpisał umowę z izraelskim startupem Future Meat, który posiada już koncesję na sprzedaż mięsa laboratoryjnego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(15)
Paweł
3 lata temu
Smacznego 😁😁😁😁😁😁😁
wxy
3 lata temu
Myślę że sam zacznie je konsumować pierwszy.
Bifk
3 lata temu
Je….nie Wam meteoryt i tyle będziecie mieli z waszego mięsa z probówek dla klimatu.
Nula
3 lata temu
Czy wszystkim na starość musi odbijać na umyśle.Mięso z probówki to czysty biznes a nie dbanie o człowieka.
Polak
3 lata temu
Ja ciągle inwestuję w alkohol. W polsce PIS nic innego sie nie opłaca. Pozdrawiam