LOT wybrał Airbusa A220. Oto co warto wiedzieć o tym samolocie
Polskie Linie Lotnicze LOT zamówiły 40 samolotów Airbus A220 z opcją na kolejne 44. Będą to pierwsze samoloty Airbusa w barwach polskiego przewoźnika. Jednak sam Airbus A220 ma już liczącą 13 lat historię, choć w swoich początkach nazywał się inaczej. Dziś znajdziemy go we flocie 24 linii lotniczych na świecie.
Airbus A220 zastąpi starsze samoloty we flocie regionalnej Polskich Linii Lotniczych LOT, czyli przede wszystkim Embraery. Już wcześniej narodowy przewoźnik pozbył się turbośmigłowych Bombardierów Q400. Airbus A220 ma zasięg nawet 6,7 tys. km, co pozwoli mu obsługiwać trasy krajowe, europejskie, ale również na Bliski Wschód oraz do północnej Afryki. Pierwsze egzemplarze A220 w barwach Polskich Linii Lotniczych LOT mają być dostarczone w 2027 r.
Połowę zamówienia LOT-u, czyli 20 sztuk, stanowią Airbusy A220-100, czyli mniejszy wariant wielkościowy tego modelu. Drugie tyle to wariant A220-300. Różnią się długością kadłuba i liczbą miejsc na pokładzie. Mniejszy wariant (A220-100) zmieści na pokładzie od 108 do 135 foteli, zaś większy (A220-300) zabierze do 160 pasażerów. Fotele w kabinie mają dość charakterystyczny układ 2+3, co oznacza dwa fotele po lewej stronie rzędu i trzy fotele po drugiej stronie przejścia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak często samolot trafia do hangaru? Oto czym zajmują się mechanicy lotniczy
Airbus A220 dla LOT-u. Ma być wygodniej i oszczędniej
Airbus A220 w wariancie -300 ma 38,7 m długości oraz 35,1 m rozpiętości skrzydeł. Długość kabiny pasażerskiej to 27,5 m, a jej maksymalna szerokość to 3,28 m. Do szczytu statecznika pionowego samolot ma 11,5 m wysokości. Wariant A220-100 jest krótszy o 3,7 m, zachowując pozostałe wymiary większego odpowiednika.
Z perspektywy pasażerów ważne są duże okna, które wpuszczają więcej światła dziennego do kabiny, a także umożliwiają wygodniejsze obserwowanie świata zewnętrznego. Nad fotelami zainstalowane są nowe schowki bagażowe, które zmieszczą więcej walizek o standardowych wymiarach bagażu kabinowego.
Polskie Linie Lotnicze w komunikacie podkreślają, że "nowa generacja samolotów regionalnych przyniesie również istotne korzyści operacyjne i środowiskowe w postaci niższych emisji CO₂ i hałasu oraz 25 proc. oszczędności w zużyciu paliwa na pasażera, w porównaniu z poprzednimi generacjami samolotów". "Wybór tego modelu to kolejny krok w rozwoju PLL LOT oraz zapewnienie jeszcze wyższego komfortu dla pasażerów" - zaznacza polski przewoźnik.
Kto lata dziś Airbusami A220? Linie lotnicze z największą flotą
Maksymalna prędkość Airbusa A220 to 829 km/h. Producent wylicza, że na koniec maja 2025 r. łączna liczba zamówień na ten typ samolotu przekroczyła 900 egzemplarzy, z czego ponad 415 zostało już wyprodukowanych i dostarczonych. Samoloty A220 znajdziemy dziś we flocie 24 linii lotniczych na całym świecie. Obsługują ponad 1,6 tys. tras między 470 miastami.
Według danych ch-aviation dla money.pl, największymi pod względem wielkości floty A220-300 operatorami są linie lotnicze airBaltic, które mają ich 50 i czekają na kolejne 40. Na drugim miejscu są amerykańskie linie JetBlue Airways z 46 samolotami i zamówieniem na kolejne 54. Podium zamykają linie lotnicze Air France z flotą 44 Airbusów A220-300 i zamówieniem na jeszcze 16.
Z kolei najwięcej samolotów A220-100 mają amerykańskie Delta Airlines - 45 maszyn, włoskie ITA Airways - 12 i szwajcarski przewoźnik Swiss - 9. Żaden z tych przewoźników nie ma złożonych zamówień na kolejne samoloty tego typu. Łączna liczba zamówień przez innych przewoźników to 26 maszyn.
Airbus nie ujawnia już cen katalogowych swoich samolotów. Według serwisu Simpleflying.com, jeden egzemplarz A220-100 to koszt około 81 mln dol, a A220-300 o 10,5 mln dol. więcej. Linie lotnicze i leasingodawcy nie kupują jednak samolotów za pełne kwoty, mogą liczyć na rabaty, których wysokość również objęta jest tajemnicą handlową.
Jak Bombardier C Series stał się Airbusem A220?
Airbus A220 to dawny Bombardier C Series, czyli wąskokadłubowy samolot regionalny produkowany w kanadyjskich zakładach w Mirabel. W 2017 r. europejski koncern nabył 50,01 proc. udziałów w programie C Series i niedługo potem przeprowadził rebranding - to wtedy Bombardier CS100 i CS300 stał się Airbusem A220-100 i A220-300. To dziś najmniejsze samoloty pasażerskie w portfolio Airbusa.
Do tego przejęcia doszło w czasie, gdy Boeing przeprowadzał fuzję z brazylijskim Embraerem, czyli producentem specjalizującym się w samolotach regionalnych do 150 miejsc. Ostatecznie z tej fuzji nic nie wyszło i dziś Embraer nadal działa samodzielnie.
Po zmianie właściciela Airbus A220 pozostał produktem kanadyjskim. To jedyny samolot Airbusa, który w całości powstaje poza Europą. Fabryka Airbusa w Mirabel ma powierzchnię 176 tys. 513 m kw., czyli mniej więcej tyle co 25 boisk piłkarskich. Oba warianty A220 współdzielą ponad 99 proc. części niezbędnych do budowy, dlatego powstają na tych samych liniach montażowych.
Do fabryki w Mirabel przywożone są podzespoły i komponenty z ośmiu krajów. Przykładowo, silniki, kokpit i tylna część kadłuba produkowane są w Kanadzie. Skrzydła i część środkowa w Wielkiej Brytanii, podwozie w Niemczech, drzwi w Chinach, wnętrze w USA.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl