Nie pomogła odbudowa zapasów. Ceny ropy rosną
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną pomimo odbudowy zapasów tego surowca w USA - informują maklerzy. Inwestorzy czekają na efekty rozmów Stanów Zjednoczonych z Iranem ws. irańskiego programu nuklearnego. Najbliższa runda ma odbyć się w piątek.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na lipiec kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 61,67 dol., więcej o 0,16 proc. Brent na ICE na lipiec jest wyceniana po 64,96 dol. za baryłkę, po zwyżce o 0,08 proc.
Ceny ropy w USA rosną
Ropa zyskuje pomimo wzrostu zapasów surowca w USA.
Zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych w ubiegłym tygodniu wzrosły do 443,16 mln baryłek (o 1,33 mln baryłek, czyli o 0,3 proc.) - podał w najnowszym raporcie amerykański Departament Energii (DoE).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odcinek 6 - Analizuj, nie zgaduj - wykorzystanie danych w strategii marketingowej.
To już drugi tydzień z rzędu, gdy zapasy ropy za oceanem wzrosły.
Zapasy benzyny spadły w tym czasie o 816 tys. baryłek, czyli o 0,36 proc., do 225,52 mln baryłek. Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 579 tys. baryłek, czyli o 0,56 proc., do 104,13 mln baryłek - podał DoE.
Wskaźniki popytu na ropę są słabe, a tymczasem zbliża się sezon wakacyjnych wyjazdów Amerykanów.
Inwestorzy obserwują z uwagą rozmowy USA - Iran ws. irańskiego programu nuklearnego.
Rozmowy USA - Iran
Irańskie MSZ poinformowało w środę, że zgodziło się na kolejną, piątą już rundę rozmów ze Stanami Zjednoczonymi o umowie nuklearnej. Mają się odbyć w piątek w Rzymie. Wcześniej zapowiedział je Badr al-Busaidi, minister spraw zagranicznych Omanu, który pośredniczy w rokowaniach.
Trzy z zapoczątkowanych w połowie kwietnia sesji rozmów odbyły się w stolicy Omanu, Maskacie, a jedna w Rzymie.
Porozumienie miałoby ograniczyć program atomowy Iranu w zamian za zniesienie części sankcji. USA podkreślają, że głównym celem umowy jest uniemożliwienie zbudowania broni atomowej przez Iran. Kwestią sporną wydaje się prawo Iranu do wzbogacania uranu. Teheran głosi, że z niego nie zrezygnuje, a tego domaga się Waszyngton.
Obie strony publicznie zapewniały o pozytywnych efektach rozmów. Prezydent USA Donald Trump ogłosił w zeszłym tygodniu, że jest coraz bliżej zawarcia umowy, a Iran "w pewnym sensie" już się na nią zgodził.
We wtorek polityczno-duchowy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei wyrażał się z większą rezerwą, wyraził wątpliwość co do sukcesu negocjacji. Podobne sygnały płynęły wcześniej z irańskiego MSZ.