Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Niemal wszyscy mechanicy samochodowi podnieśli ceny. A stacje diagnostyczne będą protestować

36
Podziel się:

Z raportu "Motoryzacja w czasach wojny" wynika, że pierwszej połowie 2022 r. 95 proc. warsztatów samochodowych w Polsce podniosło ceny. Z tego prawie połowa o ponad 10 proc. W zupełnie innej sytuacji są stacje diagnostyczne, których stawki za kontrolę pojazdu są ustalane urzędowo. A że te nie zmieniły się od 18 lat, nawet podczas wysokiej inflacji, sektor we wrześniu będzie protestował - informuje "Rzeczpospolita".

Niemal wszyscy mechanicy samochodowi podnieśli ceny. A stacje diagnostyczne będą protestować
Stacje diagnostyczne będą protestowały we wrześniu (WP, Marcin Łobodziński)

Badanie okresowe samochodu osobowego kosztuje 98 zł. W przypadku pojazdu ciężarowego o masie całkowitej ponad 16 ton stawka wynosi 176 zł. "Ustalono je rozporządzeniem ministra infrastruktury, które liczy już… 18 lat. Wydano je bowiem 29 września 2004 roku" - pisze czwartkowa "Rzeczpospolita".

Podwyżek nie było nawet w tym roku, pod względem inflacji rekordowym. - Stacje kontroli pojazdów to jedyna znana mi branża, która jest w potrzasku. Każdy inny przedsiębiorca, gdy przychody nie rekompensują kosztów, może przerzucić te drugie na klienta, podwyższając cenę. Przedsiębiorcy prowadzący stacje takich możliwości nie mają – mówi Marcin Barankiewicz, prezes Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów.

Szef PISKP zapowiada, że we wrześniu branża będzie protestowała w Warszawie. Przy pomocy m.in. plakatów i flag na stacjach. Barankiewicz zapewnia, że punkty kontroli nie chcą się zamykać na czas protestu, by nie doprowadzić do pogorszenia bezpieczeństwa na drogach. Ale zaznacza - "póki co".

Z rynku zniknie 35 proc. stacji kontroli pojazdów?

Z danych CEPiK wynika, że w Polsce na koniec ubiegłego roku działały 5443 stacje kontroli pojazdów. W czerwcu badania wykonało 5291 punktów, co może wskazywać, że ich liczba spadła. Zdaniem Barankiewicza, jeśli stawki nie zostaną podniesione, z rynku może zniknąć 35 proc. stacji.

Czy sytuacja się zmieni? "Uprzejmie informuję, że obecnie Minister Infrastruktury nie planuje podwyższenia opłat za badania techniczne pojazdów" - napisał wiceszef resortu Rafał Weber w cytowanej przez "Rz" odpowiedzi na zapytanie posłanki Moniki Wielichowskiej z KO.

Tymczasem PISKP szacuje, że opłata za badanie auta osobowego powinna wzrosnąć do 184,5 zł brutto, by przedsiębiorcom kalkulowało się prowadzenie stacji diagnostycznej. Ministerstwo jednak nie wyklucza, że stawki podniesie, ale po kompleksowych zmianach w organizacji badań technicznych pojazdów, które mają dostosować polskie prawo do unijnego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zmiany w badaniach technicznych. Zobacz, czy dostaniesz pieczątkę

Wizyta u mechanika coraz boleśniejsza. Będzie gorzej

Wzrost opłat za coroczne badanie sprawi, że posiadanie samochodu w Polsce stanie się jeszcze bardziej kosztowne. A już w tym momencie nie jest tanie.

Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM) wraz z firmą MotoFocus.pl oraz Santander Bank Polska przygotowało raport "Motoryzacja w czasach wojny", dotyczący sytuacji branży motoryzacyjnej po pierwszym półroczu 2022 r. Wynika z niego, że w tym czasie 95 proc. warsztatów samochodowych w kraju podniosło ceny, z tego prawie połowa o ponad 10 proc.

A to nie koniec podwyżek. Zdaniem autorów raportu tendencja wzrostowa powinna się utrzymać, ponieważ prawie 70 proc. badanych warsztatów zamierza w najbliższym czasie dalej podnosić ceny co najmniej o 5 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(36)
dario
2 lata temu
Coroczny przegląd mojego podnośnika przez UDT, kosztuje 500 zł netto !!!!!. Tyle urzędnik mnie kasuje, za to, że 15 minut poogląda podnośnik i naklei naklejkę. Na kontrolę przyjeżdża tylko z teczką i długopisem. Ja robiąc przegląd starego ciągnika rolniczego przywiezionego z Węgier , wraz z ustaleniami wszystkich danych i wypisaniem papierów kasuję 62 zł brutto = 47 zł, i zajmuje mi to ok godziny czasu. Za godzinę moja stacja zarobiła 47 zł . Ale ile trzeba zrobić przeglądów, żeby 1. Zapłacić zus dla 3 pracowników ok 4500 zł, dać im wypłaty ok. 17 tyś brutto, zapłacić prąd ok. 1000 zł / miesiąc, gaz w zimie ok. 2000 zł / miesiąc, Podatek do gminy ok. 15 tyś/ rok, księgowa ok 1000 zł miesięcznie, serwis urządzeń ok 5000 zł/ rok ( jak się nic nie zepsuje ) A gdzie amortyzacja urządzeń i budynku ?????Gdzie zysk firmy ????? A papier, tonery, itd. itd ?????
robert wrocła...
2 lata temu
Niech drożeją:) jestem za
Kool
2 lata temu
Będą protestować, a co trochę nowa stacja diagnostyczna powstaje,jeszcze nie słyszałem żeby jakaś zbankrutowała.
Hubert Dworni...
2 lata temu
A ile ma kosztować skoro tu chodzi tylko o pieczątkę. Pojazd nadaje się do eksploatacji lub nie i na tym polega przegląd. Często diagnosci nie potrafią postawić prawidłowej diagnozy chociażby odnośnie zawieszenia i potem ludzie przyjeżdżają na warsztat z konkretną według nich usterka, a problem leży zupełnie gdzie indziej. Zdarzają się też przypadki, że usterki nie są wykrywane i takie to przeglądy.
Hol2050
2 lata temu
A ile one chcom zarabiać,98 zł.za 15 min.somsiadowi to nawet nie oglondali auta i podbili dowod,a był ja ostatnio rowerem żeby mi diagnosta oświetlenie sprawdził to mnie pogonił,pis nasz powinien się za nich wziasc
...
Następna strona