Niemieckie miasto wysyła mieszkańców do pracy w Polsce. "Lukratywna oferta"

Niemieckie miasto Hünfeld ma propozycję dla swoich młodych mieszkańców: wakacyjna praca w Polsce. Do wyboru są prace ogrodnicze lub konstrukcyjne, ale można też spróbować swoich sił w przedszkolu. - W Polsce można naprawdę nieźle zarobić - twierdzą Niemcy.

16-letnia Veronika Hergert przyjechała w 2019 do Polski do pracy w przedszkolu. Teraz do Prószkowa mają trafić dwie osoby z Niemiec
Źródło zdjęć: © proszkow.eu | proszkow.eu
Mateusz Madejski

Polscy studenci czy uczniowie często jeżdżą na wakacje za granicę - by nieco zarobić, ale też aby zyskać trochę doświadczenia lub podszkolić język.

Takie praktyki to nie tylko polska specjalność. Władze miasta Hünfeld liczą, że i młodzi Niemcy będą chcieli spędzić lato za granicą. A konkretnie - w Prószkowie, niewielkim mieście niedaleko Opola. Hünfeld i Prószków to bowiem miasta partnerskie, a wymiana młodych pracowników jest najnowszym pomysłem na pogłębienie współpracy.

- Proponujemy wakacyjną pracę w Polsce. Może to być na przykład staż dotyczący prac ogrodniczych lub w branży budowlanej - informuje magistrat niemieckiego miasta.

Agencja Rozwoju Regionalnego w Starachowicach- fundacja dedykowana lokalnym biznesom

Jak zaznaczają urzędnicy, w "indywidualnych przypadkach" można się starać o pracę w innych branżach.

W zeszłym roku poprzez magistrat w Hünfeld do Prószkowa trafiła 16-letnia Veronika Hergert, która przez trzy letnie tygodnie 2019 roku pracowała w lokalnym przedszkolu.

W tym roku władze miasta liczą, że do Prószkowa wyślą dwie kolejne osoby z Niemiec. Z kolei Prószków ma wysłać swoich dwóch mieszkańców do Niemiec. Oferta jest skierowana tylko i wyłącznie do mieszkańców tych dwóch miast.

- Brane pod uwagę są osoby od 16. do 30. roku życia - słyszymy w urzędzie miejskim w Prószkowie. Polacy, którzy trafią do Niemiec, mogą liczyć na niemieckie zarobki. A tam pensja minimalna wynosi teraz 9,35 euro za godzinę.

"Lukratywna oferta z Polski"

A co z zarobkami Niemców w Polsce? Zapytaliśmy o to w urzędzie miasta Hünfeld. Dostaliśmy zapewnienie, że pracownicy mogą liczyć przynajmniej na niemiecką pensję minimalną.

Veronika Hergert zarobiła przez trzy tygodnie pracy w przedszkolu około 1000 euro, czyli około 4,2 tys. zł.

- Jak zatem widać, młodzi ludzie mogą naprawdę dobrze zarobić. Polska oferta jest wręcz lukratywna - podsumował lokalny dziennik "Fuldaer Zeitung", który przeprowadził wywiad z 16-latką.

Niemcy nie muszą się też martwić o dach nad głową. O ten zadba urząd miasta w Prószkowie. Młodzi mieszkańcy Hünfeld mają zostać bezpłatnie zakwaterowani u wybranych polskich rodzin. Również Polacy, którzy pojadą do Hünfeld, mają dostać zakwaterowanie w niemieckich domach.

- Koszty wynagrodzenia pokrywał zarówno Urząd Miejski w Prószkowie jak i miasto Hünfeld, aby wyrównać różnicę w pensji minimalnej w wynagrodzeniu polskim i niemieckim, czyli Urząd Miejski w Prószkowie nie płacił tysiąc euro - zaznacza jednak Dominika Kotyrba z UM w Prószkowie.

Nie chodzi tylko o pieniądze

Jak przekonuje jednak magistrat niemieckiego miasta, wakacyjna praca w Polsce to nie tylko okazja, by trochę zarobić.

"Można też poznać język oraz Polskę i jej kulturę" - czytamy w ogłoszeniu. Zaletą pracy w Prószkowie ma też być bliskość Opola, a przede wszystkim - Wrocławia. "Poza pracą, można zwiedzić historyczne centrum tego miasta" - wskazują urzędnicy.

Niemcy, którzy chcą pracować przez lato w Prószkowie, nie muszą znać polskiego. - Akurat ta okolica jest zamieszkana w dużej mierze przez mniejszość niemiecką. Dlatego ludzie po prostu znają niemiecki - wyjaśnia nam pracownik urzędu miasta w Hünfeld.

Jednak jeśli Niemiec chce podjąć prac innych niż ogrodnicze czy konstrukcyjne, to wymóg znajomości polskiego może już się pojawić. Tak było w przypadku pracy w przedszkolu. Dla Veroniki Hergert nie był to jednak kłopot - jej matka pochodzi z Polski i dzięki temu 16-latka również zna język bardzo dobrze.

Dziewczyna bardzo zachwala pracę w Prószkowie. - To był naprawdę piękny czas. Każdemu będę to polecać, a sama bym bez wahania zdecydowała się na to jeszcze raz - powiedziała dziennikarzowi "Fuldaer Zeitung".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
PKP Cargo żąda wielkiego odszkodowania od Skarbu Państwa. Oto szczegóły
PKP Cargo żąda wielkiego odszkodowania od Skarbu Państwa. Oto szczegóły
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Walka o giganta. Konkurent Netflixa ogłosił próbę wrogiego przejęcia
Walka o giganta. Konkurent Netflixa ogłosił próbę wrogiego przejęcia
Prezes PGE odwołany. Oto następca
Prezes PGE odwołany. Oto następca
Media: Francja ukrywa szczegóły ws. rosyjskich aktywów o wartości 18 mld euro
Media: Francja ukrywa szczegóły ws. rosyjskich aktywów o wartości 18 mld euro