Nieoficjalnie: Niemcy popierają unijne embargo na ropę z Rosji
Rząd Niemiec popiera europejskie plany wprowadzenia zakazu importu rosyjskiej ropy. Podczas wstępnych rozmów na temat szóstego pakietu sankcji Berlin opowiedział się za wprowadzeniem embarga - ustaliła agencja dpa w źródłach w unijnej dyplomacji. Dodaje, że Niemcy znacznie zmniejszyły swoją zależność energetyczną od Rosji.
Unijne embargo na ropę z Rosji nadal hamują Węgry, Austria, Słowacja, a także Hiszpania, Włochy i Grecja - informuje dpa.
Przyczyną zwrotu Niemiec jest prawdopodobnie postęp w zmniejszaniu zależności energetycznej od Rosji.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Jednak są problemy z gazem? "Niekompetencja Morawieckiego"
Według raportu federalnego ministerstwa gospodarki i ochrony klimatu o postępach w zakresie bezpieczeństwa energetycznego, od początku wojny w Ukrainie Niemcy znacznie zmniejszyły swoją zależność od rosyjskich surowców. Poczyniono postępy, zwłaszcza w odniesieniu do ropy naftowej i węgla - pisze dpa.
Według raportu, zależność od rosyjskiej ropy spadła z około 35 proc. w zeszłym roku do 12 proc. obecnie, a od rosyjskiego gazu z 55 proc. do około 35 proc. Od początku roku zależność od węgla została zmniejszona z 50 procent do około ośmiu procent.