Przekop Mierzei Wiślanej jest główną częścią budowy nowej drogi wodnej między Zalewem Wiślanym a Zatoką Gdańską. Celem inwestycji jest skrócenie, pogłębienie i uproszczenie morskiego szlaku na Bałtyk, omijając Cieśninę Piławską na terytorium Rosji.
Projekt obejmuje realizację portu osłonowego od strony Zatoki Gdańskiej, a także kanału żeglugowego ze śluzą, jej zamknięciami oraz stanowiskami oczekiwania dla statków (z obu stron), budowę nowego układu drogowego wraz z dwoma mostami obrotowymi oraz sztucznej wyspy na Zalewie Wiślanym. Inwestorem jest Urząd Morski w Gdyni, a generalnym wykonawcą konsorcjum firm NDI/Besix. Wykonawcy w poniedziałek podali świeże informacje na temat realizacji prac.
"Jeśli chodzi o port osłonowy, to w części wschodniej trwają roboty czerpalne, wykonywany jest narzut z kamienia łamanego, układanie betonowych elementów x-block plus oraz wykonywanie podłoża i warstwy wyrównawczej z betonu, a także nadbudowy. Z kolei w części zachodniej poza analogicznymi zadaniami dodatkowo zasypywana jest grodza oraz układana jest geowłóknina separacyjna - wylicza Jacek Szymański, dyrektor projektu z konsorcjum NDI/Besix.
Próby drugiego mostu obrotowego
To nie koniec. W części południowej budowanego kanału właśnie zakończono montaż wyposażenia hydrotechnicznego, a w części północnej zrealizowano wszelkie roboty żelbetowe. Trwa jeszcze montaż elementów odbojowych i prace czerpalne. Już teraz gotowe są pochylnie dla zwierząt — po dwie na każdym brzegu, o szerokości 5 m i długości 22 m.
Natomiast w samej śluzie, która stanowi serce tej inwestycji, trwa m.in. montaż hydrotechniki oraz wykonywane są prace zarówno przy bramie północnej, jak i południowej. To kluczowa infrastruktura – dzięki niej będzie można sobie poradzić z różnicą poziomu wody w Zatoce i w Zalewie.
Poza tym cały czas są prowadzone prace związane z budową nowego układu drogowego, dzięki któremu ruch statków nie będzie paraliżował ruchu samochodów. Pomogą w tym dwa unikatowe w skali kraju mosty obrotowe. Jeden z nich, most północny, od lata ubiegłego roku jest już w użytku. Z kolei most południowy przechodzi testy mechanizmu obrotowego.
Przekop Mierzei Wiślanej i nowa sztuczna wyspa
To nie koniec wieści z przekopu. "Intensywne roboty prowadzimy także w rejonie sztucznej wyspy. Zakończyliśmy prace czerpalne związane z usuwaniem namułu z wnętrza grodzy oraz z jej zasypem. Łącznie wykonano geotubę na 33 sekcjach. Poza tym wykonano kamień hydrotechniczny na zakresie pasa technicznego na 32 sekcjach, na skarpie na 29 sekcjach oraz przekrojem docelowym na 18 sekcjach" – relacjonuje Jacek Szymański dyrektor projektu z konsorcjum NDI/Besix.
Wykonawca informuje także, że pogrążono już prawie wszystkie ścianki szczelne i zrealizowano zdecydowaną większość ściągów. Sztuczna wyspa będzie miała 181 ha. Ma być siedliskiem ptaków.
Nieustannie wykonawcy prowadzą również prace elektryczne, teletechniczne i sanitarne. W ostatnim czasie trwał np. montaż układów przepompowni wód deszczowych w rejonie budynku kapitanatu. Testowano też nadrzędny system sterowania, integrowano system automatyki mostu północnego oraz południowego, bram śluz oraz zewnętrzne systemy instalowane na terenie przeprawy.
Rosną koszty przekopu Mierzei Wiślanej
Generalny wykonawca, konsorcjum NDI/Besix w najbliższym czasie planuje m.in. zakończenie zasypywania grodzy i wykonanie nadbudowy na falochronie zachodnim oraz realizację podłoża i warstwy wyrównawczej na obu falochronach. Już wkrótce mają się też rozpocząć próby ruchowe bram w śluzie.
Nowa droga wodna z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to odcinek o długości blisko 25 kilometrów. Sam kanał żeglugowy ma mieć kilometr długości i pięć metrów głębokości.
Koszt całej inwestycji pierwotnie miał zamknąć się w niecałych 900 mln zł. W 2020 r. Ministerstwo Infrastruktury jednak podało, że prace pochłoną w sumie blisko 2 mld zł. Wzrost wynikał m.in. z rosnących cen materiałów budowlanych.